Reklama

Po trupach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Walka polityczna ma swoje prawa, a walczący o zwycięstwo kandydaci siłą rzeczy skazani są na lawirowanie. A już szczególnie w wyborach prezydenckich, w których trzeba przekonać do siebie ponad połowę głosujących. Tu trzeba zdobyć nie 30 proc. głosów, nie 40, ale dokładnie 50 proc. i jeden głos. Szukanie tematu, w którym można liczyć na poparcie większości, jest więc naturalne. To dlatego Andrzej Duda tak mocno podnosił swój sprzeciw wobec zastąpienia złotego walutą euro – bo taki sam pogląd ma ponad połowa Polaków. Identycznie jest z prywatyzacją Lasów Państwowych, którą dopuszczał swego czasu Bronisław Komorowski, a która dla Polaków jest czarnym snem. Mocno natomiast eksploatował wątki związane z bezpieczeństwem narodowym czy rozległe kontakty międzynarodowe – bo to się podoba większości.

Takie są reguły politycznej walki. Kłopot pojawia się, kiedy zaczyna być w niej używana manipulacja i kłamstwo, kiedy szukając poklasku publiczności, sztab wyborczy rzuca na szalę wartości, które dla dobra wspólnoty narodowej powinny być chronione. Taki charakter miało podjęcie przez ekipę Bronisława Komorowskiego tematu in vitro. To sprawa trudna, bez wątpienia wymagająca wiedzy i delikatności. Dużo uwagi poświęcił jej Kościół. Polscy biskupi jasno i wyraźnie wskazywali, że rozumieją dramaty rodzin niemogących mieć dzieci, że nie odrzucają dzieci urodzonych po zastosowaniu tej metody, ale nie mogą jej zaakceptować. Powód jest oczywisty. By tą metodą powstało jedno życie, wiele innych musi zginąć. Jak wykazali już dawno dziennikarze – niepotrzebne już ludzkie zarodki najczęściej po prostu lądują w toaletach. Jeśli więc już ten temat miałby być dla katolika tematem kampanii wyborczej, to właśnie w tym wymiarze, w próbie odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób ograniczyć niszczenie ludzkich zarodków. Zamiast tego Bronisław Komorowski uderzył w przeciwnika, wiernego nauczaniu Kościoła Andrzeja Dudę, brutalną reklamówką telewizyjną. Widzimy oto matkę dziewczynki, która przerażona słucha Dudy sprzeciwiającego się in vitro. Wstrząśnięta przytula dziewczynkę. Całość sugeruje, że kandydat opozycji chce to dziecko zabrać czy zabić. Agresywna muzyka dopełnia całości obrazu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przyznam, że zaprezentowany w tym materiale cynizm po prostu zapiera dech w piersiach. Posuwa się do takiej metody kandydat wymachujący sztandarami katolickimi, przedstawiający się jako przyjaciel księży i uczeń Jana Pawła II, podkreślający znaczenie dziedzictwa „Solidarności”. Bardzo to wszystko niepokojące. Szokuje całkowite lekceważenie nauczania Kościoła, przedstawienie kontrkandydata odwołującego się do nauczania Jana Pawła II jako rzekomego radykała. Nie miejmy złudzeń. Kampania wyborcza przeminie, nawet kadencja prezydencka przeminie. Ale cios zadany autorytetowi księży biskupów, szkody spowodowane wdrukowywaniem Polakom nieprawdziwego znaczenia sprzeciwu wobec in vitro pozostaną. Tak właśnie w praktyce wygląda to, co zazwyczaj nazywamy dążeniem do zwycięstwa po trupach.

* * *

Michał Karnowski
Autor jest publicystą tygodnika „wSieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2015-05-13 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

2024-05-19 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

materiał prasowy

Po co mi Pismo Święte? Czy da się nim modlić? Czego w kontakcie z Biblią uczy nas Maryja? Zapraszamy na dwudziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym zachowywaniu i rozważaniu Słowa w sercu.

CZYTAJ DALEJ

Odnaleźć człowieka

Niedziela toruńska 33/2016, str. 7-8

[ TEMATY ]

Toruń

Anna Głos

Za pierwsze zarobione pieniądze nabyć butelkę kosztownego alkoholu. Po pracy wypić piwo, oglądając jednocześnie jego reklamy ze sympatycznymi zwierzakami. Na weselu podać wódkę, bo tak zarządziły mama z teściową. Opić narodziny pierwszego syna i wnuka. Niektórzy nazywają to tradycją. Jednak, gdy ta tradycja zaczyna zamieniać się w dramat uzależnienia od alkoholu, wówczas traci swój urok, a zamienia się w problem, o którym trudno mówić
Z ks. Dawidem Szymaniakiem posługującym wśród osób z uzależnieniem alkoholowym rozmawia Joanna Kruczyńska

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Z jakim nastawieniem rozpoczynał Ksiądz posługę duszpasterską wśród uzależnionych od alkoholu w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w podtoruńskich Czerniewicach?

CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję