Reklama

Głos z Torunia

W górę serca!

6 czerwca wspominamy beatyfikację pierwszej błogosławionej naszej diecezji – Matki Marii Karłowskiej, założycielki Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej

Niedziela toruńska 22/2015, str. 4

[ TEMATY ]

błogosławiona

Czesław Jarmusz

Matka Maria Karłowska

 Matka Maria Karłowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed oczami staje papieski ołtarz u stóp Giewontu, rozmodlony św. Jan Paweł II, a obok duży obraz Matki Marii, wskazującej w niebo, z gromadką owieczek. Pamiętamy słowa jednego z zakopiańskich górali: – Jak ona tu do nas, do Zakopanego pasuje: cały kierdelek prowadzi! Chodziło mu o to, że pasterka prowadzi całe stadko owieczek. Tak, bo to jest symbol jej powołania. Ta beatyfikacja zapisała się głęboko w toruńskiej historii, dlatego warto wspomnieniem wrócić do tych chwil.

Był to ranek 6 czerwca 1997 r., uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego. Na pochmurnym dotąd zakopiańskim niebie pojawiają się jasne promienie słońca. W czystym już powietrzu staje się doskonale widoczny 15-metrowy krzyż na Giewoncie, jak też biały 8-metrowy krzyż u szczytu Wielkiej Krokwi, od którego spływa równie biała wstęga aż pod wysoko usytuowany ołtarz w pięknie rzeźbionej kaplicy góralskiej. Dwa spiżowe barany pokornie podtrzymują ołtarz z granitu. Białe owcze skóry wyścielają tron Ojca Świętego z rzeźbą Dobrego Pasterza, sedilia księży biskupów i całe podium. Wielki dar Boży stał się naszym udziałem: w przepiękną górską scenerię Boża Opatrzność wprowadziła beatyfikację Matki Marii Karłowskiej. Bo gdzież mogła się ukazać i skąd pójść w Polskę chwała tej – jak sama powiedziała o sobie – „przed i poza grobem Matki-Pasterki”, jeśli nie w Zakopanem, pod krzyżem, wśród symbolicznych owczych skór?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii beatyfikacyjnej Ojciec Święty stwierdził, że „jej oddanie Najświętszemu Sercu Zbawiciela zaowocowało wielką miłością do ludzi. Taka miłość, według bł. Marii Karłowskiej, nigdy nie powie: dosyć, nigdy nie zatrzyma się w drodze. Przez tę miłość wielu duszom przywróciła światło Chrystusa i pomogła odzyskać utraconą godność. Dobrze, że ona beatyfikowana jest w Zakopanem, bo ten krzyż z Giewontu patrzy na całą Polskę, patrzy i na północ, i na Pomorze”. Podkreślił też, że nowa błogosławiona „objawiła ów geniusz kobiety, który przejawia się w głębokiej wrażliwości na ludzkie cierpienie, w delikatności, otwarciu i gotowości do pomocy i w innych zaletach ducha właściwych kobiecemu sercu. Jakże potrzeba go dzisiejszemu światu, naszemu pokoleniu!”. Namiestnik Chrystusowy, jakby idąc za gestem dłoni Matki Marii na obrazie beatyfikacyjnym, skierował nasze serca ku krzyżowi. „Krzyż ma nam przypominać o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy i gdzie są nasze korzenie”.

Reklama

Ojciec Święty wołał: „Chcę, żeby cała Polska, od Bałtyku po Tatry, patrząc w stronę krzyża na Giewoncie, słyszała i powtarzała: Sursum corda! W górę serca!”. Bł. Matka Maria kierowała te słowa do ludzi zagubionych, odtrąconych przez innych, uwikłanych w zagrożenia. W górę serce!, bo jeszcze nie wszystko stracone! Bo jest jeszcze w tobie dobro, które możesz odkryć i uaktywnić! Sursum corda! – wznośmy serca ku górze, ku krzyżowi, ku niebu, bo tylko stamtąd może przyjść ku nam światło, może spłynąć na nas moc nadziei choćby wbrew nadziei!

* * *

18. rocznica beatyfikacji Matki Marii Karłowskiej oraz 6. rocznica patronatu błogosławionej dla Jabłonowa z uwagi na trwający Rok Życia Konsekrowanego będą świętowane jako spotkanie sióstr zakonnych diecezji toruńskiej i pelplińskiej. W związku z tym zapraszamy na uroczystość, która odbędzie się w sobotę 6 czerwca w Diecezjalnym Sanktuarium bł. Marii Karłowskiej w Jabłonowie-Zamku.

Program spotkania
godz. 11 – Msza św. w sanktuarium bł. Marii Karłowskiej – przewodniczy i homilię wygłosi ks. prał. Marian Szczepiński. Po Mszy św. zwiedzanie Sali Pamięci bł. Marii Karłowskiej
godz. 13.30 – konferencja i uroczysta nowenna do bł. Matki Marii Karłowskiej – ks. kan. dr Tomasz Tułodziecki
godz. 15 – Koronka do Miłosierdzia Bożego, następnie koncert „Jazz i Musical” na Zamku w wykonaniu artystów sceny bydgoskiej

2015-05-28 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzice bł. Chiary Luce Badano na Śląsku

[ TEMATY ]

błogosławiona

Etienneitoto/pl.wikipedia.org

Historię patronki Światowych Dni Młodzieży przybliżają Ślązakom jej rodzice: Maria Teresa i Ruggero Badano, najlepsza przyjaciółka Chicca Coriasco oraz jej brat – Franz Coriasco. W niedzielę Włosi spotkali się z młodymi archidiecezji w parafii bł. Karoliny w Tychach.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kto przeprosi panią Annę?

2024-05-22 07:07

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Anna Michalska została odwołana z funkcji rzeczniczki prasowej Straży Granicznej. Była twarzą kryzysu na granicy Polsko-Białoruskiej. Zasłynęła zdaniem „Dzieci z Michałowa? Mój ulubiony temat” – komunikat takiej treści 25 stycznia br. wyrzucił z siebie pan Artur Molęda z TVN24.

Cóż, w „uśmiechniętej Polsce” musimy się przyzwyczaić, że o takich zmianach kadrowych dowiadujemy się od „zaprzyjaźnionej stacji”, nawet jeśli akurat w tej sprawi przekazanie informacji o odwołaniu kpt. Michalskiej akurat przez TVN24 to wyjątkowa potwarz, biorąc pod uwagę to co wyprawiała ta stacja w czasie ruskiej operacji na polskiej granicy z Białorusią. Jego treść to kolejny element tej polityki dezinformacyjnej, bo „dzieci z Michałowa” tak cynicznie wykorzystane przez polityków ówczesnej opozycji były tak częstym tematem „pytań” zaprzyjaźnionych reporterów, że kiedyś kpt. Michalska rzuciła „mój ulubiony temat”, co zostało perfidnie wykorzystane przeciwko niej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję