Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (12)

Takim się stajesz, na co patrzysz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak dobrze, że są jeszcze tacy, którzy w majowe wieczory spotykają się przy kapliczkach i krzyżach, żeby śpiewać Litanię Loretańską. Przy tej okazji można też sobie przypomnieć o tych milczących znakach wiary, które towarzyszą naszym podróżom, a które przypominają o Bogu, Maryi i świętych.

Przydrożne krzyże i kapliczki trochę dziś toną w zalewie reklam, ogłoszeń, bilboardów. Czasem też, zupełnie po cichu, znikają sprzed naszych oczu, albo ze starości, albo z politycznej poprawności. I choć nie ma u nas ostrej walki ze znakami wiary w przestrzeni publicznej, to jednak wystarczy nasz zanik religijnej wrażliwości, aby stare kapliczki zawaliły się ze starości, a nowe nie powstały, bo zobojętnieliśmy. Czy to ma jeszcze jakieś znaczenie dla naszej wiary? Tak jesteśmy stworzeni przez Pana Boga, że nasze „oczy są oknem dla duszy”. To, na co się patrzymy, jest treścią tego, czym karmimy duszę. Innymi słowy: tacy się stajemy, na co się patrzymy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasi przodkowie wieszali w domu święte obrazy, nosili krzyżyki i medaliki, stawiali krzyże przy drodze wiodącej do pracy, budowali kapliczki na skrzyżowaniach dróg i ważnych placach, żeby pamiętać, że Bóg jest z nimi zawsze, a oni zawsze mają być z Bogiem. I jak trzeba, stawali w obronie krzyży, które bezbożni ludzie za wszelką cenę chcieli usuwać, żeby w ten sposób Boga wymazać z ludzkiej pamięci.

Reklama

Modna jest dziś ewangelizacja w obrazach, a może, w ramach tej ewangelizacji, przydałoby się więcej troski o te wszystkie znaki naszej wiary? Diabeł też ma swoją antyewangelizację w obrazach. Pełno jej w telewizji, Internecie i w reklamach. Stąd tym bardziej potrzebna nam taka wrażliwość.

Często biję się w swoje kapłańskie serce, kiedy zdejmuję sutannę i udaję świeckiego pana, i dostaję „gęsiej skórki”, gdy sobie przypominam, jak kard. Stefan Wyszyński mówił kiedyś do księży, żeby pamiętali, że jak zdejmują sutannę, to tak jakby usuwali krzyż, bo jedno i drugie, choć trochę inaczej, świadczy o Panu Bogu.

Jak będziecie jechać tzw. gierkówką, od północnej granicy naszej archidiecezji w Woli Krzysztoporskiej, aż po południowe krańce diecezji, a nawet i na terenie Zagłębia, spójrzcie na duże żelazne krzyże przydrożne. Stawiał je przed laty, gdy jeszcze droga była nowoczesna, dawny proboszcz z zawierciańskiej kolegiaty, ks. prał. Piotr Miklasiński. Ten kapłan już dawno nie żyje i przestał głosić Ewangelię, ale krzyże stoją dalej i głoszą, że Chrystus życie oddał dla naszego zbawienia.

2018-05-16 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kupowanie sakramentów

Niedziela Ogólnopolska 37/2019, str. 24

[ TEMATY ]

duszpasterz

dni duszpasterskie

bp Andrzej Przybylski

Notatnik duszpasterski

Karol Porwich /Niedziela

W sakramentach nie chodzi o zwyczaj, tradycję czy towar. Sakramenty to najcenniejsze dary Bożej obecności

Są rzeczy, których kupić się nie da! Nie wszyscy w to wierzą, więc próbują kupować coś, co nie jest na sprzedaż. Ponoć w internecie można kupić zaświadczenia na ojca chrzestnego lub matkę chrzestną, o przyjętym sakramencie bierzmowania lub o wielkanocnej spowiedzi. Przed laty szczytem profanacji było wystawienie na sprzedaż w sklepie internetowym konsekrowanej Komunii św.! Kiedyś przyszedł do mnie młody człowiek, który na chwilę przed sakramentem małżeństwa chciał „załatwić” chrzest i bierzmowanie. Było mi go szkoda, kiedy szczerze wyznał, że myślał, iż sakramenty załatwia się tak samo jak inne sprawy w urzędach – wystarczy wypełnić formularz, wnieść odpowiednią opłatę i gotowe. Pewnie i my, księża, przykładamy do tego swoją rękę, kiedy sprowadzamy Mszę św. czy inne sakramenty do zwykłej transakcji handlowej, wystawiając konkretne cenniki albo modląc się w zależności od otrzymanego stypendium. Każda taka sytuacja jest jawną zdradą wiary i bolesnym sprowadzeniem Boga, obecnego w sakramentach św., do poziomu rzeczy (i to niekiedy sprzedawanej za całkiem niską cenę). Tak jak nie rozumiem kapłanów, którzy z odprawiania Mszy św. zrobili wyłącznie źródło dochodów, tak samo nie rozumiem ludzi świeckich, którzy deklarują wiarę, a oszukują Pana Boga „lewymi” zaświadczeniami lub zakłamanymi zapewnieniami o właściwej dyspozycji do udziału w rzeczach świętych. I jedni, i drudzy chyba przestali wierzyć w żywą obecność Boga i w to, że przecież Jego oszukać się nie da.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Mężczyzna szuka miejsca. Męskie forum w Częstochowie

2024-05-15 13:25

[ TEMATY ]

Częstochowa

forum

mężczyźni

Karol Porwich/Niedziela

„Jestem mężczyzną, znam swoje miejsce” – to hasło męskiego forum w Częstochowie. W trakcie tego wydarzenia każdy uczestnik otrzyma wskazówki pomagające w odnalezieniu swojego miejsca. Możliwa będzie również wymiana osobistych doświadczeń związanych z poszukiwaniem własnego miejsca w ramach panelu dyskusyjnego.

W kontekście powszechnej narracji o zagubieniu przez mężczyznę jego tożsamości oraz o tzw. kryzysie męskości i ojcostwa forum ma stanowić zachętę do podejmowania odpowiedzialnej aktywności mężczyzny oraz jego pełniejszej integracji z rodziną i społeczeństwem.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję