Reklama

Wiara

homilia

Trud wasz nie pozostaje daremny w Panu

Niedziela Ogólnopolska 9/2019, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mądrość Syracha, opracowana pod koniec czasów Starego Testamentu, zawiera przemyślenia, które wyrosły z doświadczenia życiowego motywowanego wiarą w Boga. Proste pouczenia zwracają uwagę na to, co najważniejsze, ostrzegając przed skutkami popełniania zła i wskazując właściwą drogę. Wiara w Boga nie ogranicza się do wewnętrznego przekonania, lecz znajduje wyraz w wyborach, których dokonujemy, oraz w prawym postępowaniu. Pierwsze czytanie mszalne zawiera mądrość, która ukazuje znaczenie mowy jako drogi odsłaniającej tajniki wnętrza i sumienia: „Jak o uprawie drzewa świadczy jego owoc, tak mowa o zamyśle serca człowieka”. Warto i trzeba wsłuchiwać się uważnie w to, co ktoś ma do powiedzenia, bo jego słowa pozwalają poznać, z kim naprawdę mamy do czynienia.

Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian uwypukla przemijalność doczesnej egzystencji i jej ukierunkowanie ku wieczności. Ustawiczne przypominanie tej prawdy stanowi trwałe zadanie Kościoła. Ludzkie życie jest naznaczone wieloma przeciwnościami, które mogą skutkować znużeniem i zniechęceniem oraz osłabieniem i utratą nadziei. Apostoł zachęca do wytrwałości, której wartość jest tym większa, im bardziej piętrzą się trudności i przeciwności. Czasami mamy wrażenie, że podejmowane wysiłki i praca nad sobą pozostają daremne, ponieważ końcem wszystkiego jest śmierć. Jednak zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, który pokonał śmierć, nadaje ostateczny i rozstrzygający sens naszemu życiu i trudom, z jakimi się zmagamy. Podstawą niezłomnej nadziei jest, że „to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność”, zatem już teraz odnosimy zwycięstwo, które stało się udziałem ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana.

Wiara chrześcijańska nie jest jedynie czymś, co służy osobistemu dobru tych, którzy ją wyznają. Ma wymiar społeczny i wspólnototwórczy, co sprawia, że jedni drugich brzmiona nosimy. Wydaje tym lepsze owoce, im bardziej przemienia życie ku dobremu. Dopiero wtedy możemy służyć skuteczną pomocą innym, gdy sami doświadczamy bogactwa i głębi wiary wyrażającej się w dobrym postępowaniu. Gdyby było inaczej, sprawdzą się słowa Jezusa: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?”. Brak wzroku to obraz większej i groźniejszej ślepoty, która pojawia się wskutek utraty wrażliwości moralnej na własne złe czyny, maskowanej pouczeniami i wymaganiami kierowanymi pod adresem innych, często lepszych i gorliwszych niż ten, kto ich poucza. Ewangelia podejmuje i rozwija myśl obecną w Mądrości Syracha: „Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło”. Warto i trzeba wsłuchiwać się w to, co ludzie mówią, by rozpoznając i ceniąc owoce mądrości, według nich układać swoje życie oraz strzec się tych ludzi, których słowa są skażone skutkami zła i nieprawości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-02-27 10:36

Oceń: +27 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus Chrystus Panem

Niedziela Ogólnopolska 15/2017, str. 31

[ TEMATY ]

homilia

Martin Schongauer, „Wjazd Jezusa do Jerozolimy”(XV wiek)/fot. Graziako

Kościół jak co roku powraca na próg Niedzieli Palmowej, na którym nie tylko rozbrzmiewają głosy: „Hosanna Synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie”, ale też mocą zapowiadanej Tajemnicy Paschalnej możemy wyznawać, że „Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca”. Wszystkie wydarzenia od wjazdu do Jerozolimy aż po Wniebowstąpienie Jezusa i Zesłanie Ducha Świętego nie utraciły nic ze swego dramatycznego zmagania Boga o człowieka. Pomimo światła Objawienia tajemnicami wiary pozostają takie kwestie, jak: Dlaczego Syn Boży stał się jednym z nas? Dlaczego Bóg wybrał drogę ogołocenia i śmierci krzyżowej dla swego Jednorodzonego Syna? Dlaczego Chrystus pozostawał bezsilny wobec bezprawia i przemocy? Dlaczego nie wykazał swojej Boskiej wszechmocy wobec sędziów i wykonawców wyroku, a wcześniej wobec tłumu „głosującego”: „na krzyż z Nim!”?

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Premierze Donaldzie Tusku, przeproś ludzi ze Straży Granicznej

2024-05-29 06:46

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się swoimi prawami. To gra w której nieraz możemy zaobserwować wolty, które się cyrkowcom nie śniły. Są jednak – nomen omen – granice. To sytuacje gdzie w grę wchodzi polski interes narodowy i nasze bezpieczeństwo.

Z czymś takim mieliśmy do czynienia latem 2021 roku, gdy rozpoczęła się zaplanowana w Mińsku i w Mokwie operacja wymierzona przeciwko Polsce. W ramach tych działań na naszą granicę zaczęli napierać nielegalni migranci, których zwoziły służby Aleksandra Łukaszenki. To wówczas opozycja zamiast wesprzeć polskie władze i samą Straż Graniczną rozpoczęła okropną nagonkę na ludzi, którzy stanęli pod ogromną presją zewnętrzną i wewnętrzną właśnie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję