Reklama

Niedziela Lubelska

Ludzie – Miejsca – Wydarzenia

Wąwolnicka Madonna czeka

Niedziela lubelska 34/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

Matka Boża

Ks. Mieczysław Puzewicz

Procesja z figurką Matki Bożej

Procesja z figurką Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W każdą czwartą sobotę miesiąca do Wąwolnicy przyjeżdża blisko półtora tysiąca ludzi, biorą udział w nabożeństwie o uzdrowienie dusz i ciał. Prowadzi je ks. inf. Jan Pęzioł, dawny kustosz sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej. Od maja do września codziennie w samo południe kaplica Matki Bożej wypełnia się pielgrzymami biorącymi udział we Mszy św., zwykle przewodniczy jej ks. Jan. Najwięcej pątników przybywa do sanktuarium w pierwszą niedzielę września, na główny odpust.

Oddany Maryi

Całe kapłańskie życie ks. Jana Pęzioła związane jest z obrazami Matki Bożej. Najpierw modlił się przed Jej ikonami w Polichnie, Kumowie i Potoku, potem w kaplicy maryjnej w Kalinówce. Najbardziej zapamiętał obraz Matki Bożej Królowej Polski z Zagłoby, namalowany w 1904 r. na klęczkach przez słynnego polskiego malarza Józefa Chełmońskiego. Obrazy Matki Bożej przywołują sen z dzieciństwa, jako 12-letni wówczas chłopak ks. Jan szedł błotnistą drogą, ciągle zapadając się. Z jednej strony była przy nim Matka Boża, z drugiej św. Michał Archanioł, z tyłu gromada diabłów, spychających chłopaka w bagno. Co chwilę jednak we śnie pojawiała się kapliczka dająca schronienie. – Od tamtej pory staram się codziennie choć chwilę spędzić przed tabernakulum i obrazem Maryi. Wtedy czuję się całkowicie zabezpieczony – mówi Ksiądz Infułat. Od ponad 40 lat tym schronieniem jest kaplica Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy, gdzie ks. Jan był proboszczem i kustoszem, a obecnie pełni posługę egzorcysty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ma w swoim życiorysie osobisty cud, zawdzięcza ocalenie życia Maryi. W jego małego fiata uderzyła rozpędzona ciężarówka, kierowca był pewien, że zmiażdżył auto z kierowcą, ale ks. Jan samodzielnie wydostał się z malucha i skomentował: – Matka Boża zawsze mnie chroni! Okazało się, że ciężarówka tylko zahaczyła o malucha i wlokła go za sobą przez 50 metrów.

Zdrowie dla ciała i duszy

Duży brulion, czyli „Księgę Łask”, ks. Pęzioł założył zaraz po przybyciu do Wąwolnicy, w 1978 r. Wszystkie cuda zapisuje odręcznie, z datami, okolicznościami, są nawet nazwy chorób i szpitale, w których potwierdzano autentyczność uzdrowień.

Reklama

Jeden z pierwszych cudów, który mocno zapadł w pamięć ks. Jana, dotyczył historii trzyletniej Magdy, chorej na raka mózgu. W Lublinie orzeczono, że nie ma szans na przeżycie, odesłano ją do Centrum Zdrowia Dziecka. Tam ponowna diagnoza potwierdziła ciężki stan dziewczynki. Ordynator zaproponował przewiezienie jej szpitalną karetką z powrotem do Lublina, w towarzystwie pielęgniarki. Doradzał, że tak będzie lepiej, bo transport zwłok odbywałby się na koszt rodziny. Ojciec dziecka, za namową babci, pojechał do Wąwolnicy. – Dlaczego nie do Krasnobrodu, gdzie mieli najbliżej? – zastanawia się Ksiądz Infułat. – Bo babcia pamiętała z opowieści rodzinnych, że tam Matka Boża dokonuje cudów. Ojciec razem z dwójką krewnych modlili się przez godzinę przed figurką Matki Bożej, potem wyruszyli do Lublina, żeby czekać na karetkę z dzieckiem. Matka Magdy jechała z nią w ambulansie i dokładnie pamięta, że dziewczynka ocknęła się tuż przed Rykami, co wprawiło w zdumienie pielęgniarkę. Kiedy ojciec dotarł do Lublina, Magda była świadoma i poruszała się samodzielnie. Wkrótce zaczęła wracać do zdrowia; dziś ma już ponad 40 lat.

Cuda dotyczą także przemian duchowych. Ks. Jan nie zapomni wizyty mężczyzny, który wparował na nabożeństwo w samych slipkach i podkoszulku. Kapłan odprawiał wtedy Mszę św., ledwo powstrzymał się, aby nie wyprosić intruza z kaplicy. Ze zdziwieniem zobaczył, że mężczyzna przystępuje do Komunii św. Okazało się, że w trakcie Mszy św. spojrzał na figurkę Maryi, a potem przystąpił do spowiedzi, po 50 latach od ostatniej. Do Wąwolnicy trafił jako turysta, chciał obejrzeć dawne wzgórze zamkowe.

Księga łask rośnie

Od millennium chrztu Polski da się zauważyć ożywienie kultu maryjnego w Wąwolnicy. Po kasacie zakonów w XIX wieku dawna tradycja nawiedzania sanktuarium znacznie osłabła, nie sprzyjały jej także czasy okupacji i komunizmu. Koronacja figurki Matki Bożej Kębelskiej w 1978 r. stanowiła mocny impuls do odnowy czci oddawanej Maryi. Obecnie co roku przybywa tutaj kilkaset pielgrzymek z całego kraju. Indywidualni pątnicy przyjeżdżają także z zagranicy, coraz więcej spotkać można Ukraińców. Rośnie także liczba wpisów w „Księdze Łask”, jest już ich ponad 300, a ks. Pęzioł twierdzi, że zapisał najwyżej 60 procent cudów.

W Wąwolnicy Maryja ciągle czeka na swoje dzieci i chętnie uprasza im wszelkie łaski. W tym roku uroczystości maryjne odbędą się w sobotę 31 sierpnia i niedzielę 1 września.

2019-08-21 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Latyczowska

Niedziela lubelska 39/2014, str. 1-2

[ TEMATY ]

Matka Boża

Paweł Wysoki

Obraz Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), zwany także Matką Bożą Śnieżną, z Bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie stał się wzorem wielu wizerunków przedstawiających Maryję. Jednym z nich jest obraz Matki Bożej Latyczowskiej – Królowej Podola i Wołynia

Losy tego cudownego wizerunku Maryi były niezwykle burzliwe. W XVI wieku Ojcowie Dominikanie otrzymali go od papieża Klemensa VIII i przywieźli go do Latyczowa, przybywając tam z misją ewangelizacji Rusi. Od początku obecność wizerunku owocowała wieloma cudami, a wierni doznawali umocnienia i pocieszenia. Podczas powstania Chmielnickiego obraz został wywieziony do Lwowa, skąd powrócił w 1722 r. Po kasacie zakonu przez rząd carski opiekę nad sanktuarium sprawowali księża diecezjalni. W czasie I wojny światowej przebywał przez pewien czas w Winnicy. Ze względu na rewolucję bolszewicką wywieziono go do Warszawy. Później, w 1935 r. umieszczono go w Łucku (Latyczów po traktacie ryskim został po stronie bolszewickiej, więc obraz nie mógł tam powrócić). W 1945 r. Łuck znalazł się w Związku Radzieckim, dlatego opiekujące się obrazem siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej wywiozły go potajemnie do ich kaplicy w Lublinie przy ul. Bernardyńskiej. W 1984 r. obraz został przeniesiony do domu przy ul. I Armii Wojska Polskiego. Po odzyskaniu przez wiernych kościoła w Latyczowie została tam umieszczona kopia cudownego obrazu, poświęcona przez Benedykta XVI w 2006 r. Przez wiele lat wizerunek Pani Latyczowskiej znajdował się w zakonnej kaplicy, trudno dostępny dla szerszej grupy wiernych. Dzięki staraniom abp. Stanisława Budzika od 4 października 2014 r., w 236. rocznicę koronacji obrazu, znajdzie nowe miejsce w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Obecnie trwa jego peregrynacja do 20 lubelskich kościołów, zgodnie z 20 tajemnicami różańcowymi.

CZYTAJ DALEJ

Maryja Matką Kościoła

Na całym świecie w obrządku łacińskim obchodzone będzie wspomnienie Maryi Matki Kościoła – postanowił Papież Franciszek. W Watykanie opublikowano dekret Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z 11 lutego bieżącego roku. Informuje on, że decyzją Ojca Świętego wspomnienie to będzie obchodzone w poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego.

Jak podają Dzieje Apostolskie, w momencie Zesłania Ducha Świętego w Wieczerniku obecni byli wszyscy Apostołowie, którzy „trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 14). „Matka Najświętsza, Oblubienica Ducha Świętego, mocą którego w dniu Zwiastowania poczęła Jezusa Chrystusa, przeżyła w Wieczerniku wraz z Apostołami zstąpienie Ducha Miłości na Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Prezes PiS: kto usuwa krzyże i atakuje wolność religijną - ten atakuje naszą cywilizację

2024-05-19 19:38

[ TEMATY ]

krzyż

PAP/Marian Zubrzycki

Ktoś, kto chce usuwać krzyże, kto atakuje wolność religijną, atakuje także naszą cywilizację, która jest najbardziej życzliwa człowiekowi - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński wziął w niedzielę udział w konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Tomaszowie Mazowieckim. W swoim wystąpieniu prezes PiS odniósł się m.in. do zarządzenia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zgodnie z którym w podległym mu urzędzie zakazano wieszania krzyży, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych na biurkach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję