Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Dom – Przestrzeń Opatrzności

To nazwa nowego domu dla niepełnosprawnych chłopców. Jego budowę rozpoczęły siostry ze Skoczowa.

Niedziela bielsko-żywiecka 26/2021, str. V

[ TEMATY ]

Skoczów

niepełnosprawność

Siostry Służebniczki Dębickie

Chłopcy prezentują figurki bł. Edmunda Bojanowskiego

Chłopcy prezentują figurki bł. Edmunda Bojanowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry Służebniczki Dębickie, które prowadzą w Skoczowie dom dla chłopców z niepełnosprawnością intelektualną, marzą o wybudowaniu nowego Domu Przestrzeń Opatrzności. O inicjatywie opowiedziały w niedzielę 13 czerwca w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie. W tym dniu zainaugurowały Rok bł. Edmunda Bojanowskiego w zgromadzeniu z okazji 150. rocznicy jego śmierci, którą będą przeżywać 7 sierpnia br. Tydzień później, 20 czerwca, gościły w konkatedrze żywieckiej, gdzie chłopcy wystawili pantomimę, a wierni mieli okazję wesprzeć ofiarą planowane dzieło.

Jak podkreśla w rozmowie z naszą redakcją dyrektor Domu Pomocy Społecznej Zgromadzenia Sióstr Służebniczek s. Honorata Klonowska, pomysł budowy obiektu kiełkował w sercach sióstr już od wielu lat, tylko potrzeba było zgody przełożonych na budowę. Przed epidemią siostry wraz z chłopcami wystawiły pantomimę w Simoradzu. Wówczas burmistrz Skoczowa Mirosław Sitko, dowiadując się o problemach Domu dla Chłopców, przejął się sprawą i zachęcał władze zakonne, by spróbować podjąć realizację planowanej budowy projektu. Tym samym podjęto działania, by ocenić możliwości zabudowy przy obecnie istniejącym budynku, jednak wybuchła epidemia, która wstrzymała działania. Dopiero teraz, gdy sytuacja zrobiła się lepsza, służebniczki postanowiły działać. Obecnie projekt jest w trakcie opracowania wraz z pozyskiwaniem pozwoleń i uzgodnień co do warunków w zaplanowanej lokalizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W naszym przedsięwzięciu inspiruje nas postać bł. Edmunda Bojanowskiego, który wszystkie sprawy powierzał Bożej Opatrzności. Stąd nazwa projektu, który posłuży 39 wyjątkowym niepełnosprawnym chłopcom, którzy są dla nas darem i zadaniem, skarbem nie do końca jeszcze odkrytym – zaznacza s. Honorata.

Skoczowskie służebniczki opiekują się niepełnosprawnymi chłopcami z pomocą wykwalifikowanego personelu. Obecnie 23 podopiecznych mieszka w budynku z 1910 r., a w sąsiadującym wynajmowanym – 16. Zabytkowy budynek zupełnie nie jest przystosowany do opieki nad chorymi intelektualnie i brakuje w nim miejsca na pomieszczenia do terapii, rehabilitacji czy zabawy. Dlatego obok już istniejącego będzie zbudowany nowy dom. Natomiast w starym pozostanie kaplica, biura, kuchnia, pralnia oraz powstaną pomieszczenia do celów terapii, rehabilitacji i gabinety dla specjalistów.

Reklama

Do realizacji dzieła potrzebne są ogromne nakłady finansowe, gdyż całość wyceniono na 12 mln zł. Obecnie siostry chcą zrealizować pierwszy etap – czyli zgromadzić 900 000 zł na pokrycie kosztów projektu i wykonania fundamentów, co bez pomocy ludzi dobrej woli nie będzie możliwe.

Chłopcy włączają się aktywnie w to dzieło. W ramach terapii zajęciowej razem z opiekunami i wolontariuszami wykonują figurki bł. Edmunda Bojanowskiego. Jeden z nich, Grześ Dostatni, maluje obrazy. Wspomniane przedmioty można zakupić na nowo powstałej stronie: przestrzenopatrznosci.pl, gdzie jest więcej informacji o możliwościach wsparcia.

Chłopcy występują również jako aktorzy w ewangelizacyjnych pantomimach, z którymi można ich zapraszać do parafii. Od 13 czerwca br. siostry modlą się i poszczą w intencji rozwoju dzieła, zachęcając do włączenia się w pomoc w jego realizacji.

2021-06-22 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe nabytki

Niedziela bielsko-żywiecka 35/2020, str. VI

[ TEMATY ]

muzeum

św. Jan Sarkander

Skoczów

Monika Jaworska

Medalik z wizerunkiem bł. Jana Sarkandra

Medalik z wizerunkiem bł. Jana Sarkandra

Parafialne Muzeum św. Jana Sarkandra w Skoczowie ma dwa nowe eksponaty: replikę skrzypca i zabytkowy medalik.

W związku z przypadającą w tym roku 400. rocznicą śmierci męczennika zrodził się pomysł wykonania wiernej repliki skrzypca – narzędzia, na którym torturowano Jana Sarkandra. To inicjatywa założycielki muzeum Haliny Szotek, która 15 marca br. udała się do Ołomuńca wraz z delegacją ze Skoczowa: Jakubem Staroniem – kierownikiem muzeum, Józefem Borkałą – wykonawcą repliki skrzypca i Czesławem Staroniem – kierowcą. Tam spotkali się z kanclerzem archidiecezji ołomunieckiej – Karolem Kawiczką, dzięki któremu zwiedzili Ołomuniec oraz dokładnie pomierzyli skrzypiec.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Pianiści z całego świata zagrają w Kłodzku

2024-05-15 16:35

stevepb/pixabay.com

Fani muzyki klasycznej będą zachwyceni rozpoczynającym się XXVI Kłodzkim Konkursem Pianistycznym, który po raz pierwszy będzie miał rangę międzynarodową i dlatego będzie to też - I International Kłodzko Piano Competition. Klasyka łączy się z nowoczesnością, bo utwory muzyczne będą do słuchania zarówno stacjonarnie jak i online.

Ten międzynarodowy konkurs pianistyczny odbędzie się w 17-18 maja 2024 roku. Konkurs odbywać się będzie na dwóch płaszczyznach – stacjonarnej na Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Kłodzku oraz online.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję