Reklama

Kultura

Frazy jak zniczowe płomyki

Są kompozycje, które wpisały się w nurt zadumy towarzyszącej ostatnim pożegnaniom. Oczywiście, nie cechuje ich zawrotne tempo, raczej wydaje się, że z każdą kolejną nutą pogrążają się w mroku mogiły, frazami korespondując z powagą chwili.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paradoksalnie można wręcz mówić o pewnej liście dzieł, które najczęściej pojawiają się w chwilach, kiedy towarzyszymy ostatnim pożegnaniom. Taki kanon wykreowały czas i... owoce popkultury, w której muzyka – zwłaszcza ta ilustracyjna – nierzadko staje się dodatkowym aktorem. Ilekroć myślimy: my, Polacy, pierwsze skojarzenie zmierza ku Fryderykowi Chopinowi i jego Marszowi żałobnemu. Dokładniej to III część Sonaty fortepianowej nr 2 b-moll op. 35. Co ciekawe, sam Marsz żałobny powstał 2 lata wcześniej niż całe dzieło datowane na 1839 r. Wielokrotnie orkiestrowane jest dzisiaj pewnego rodzaju ikoną znaną na całym świecie, utworem grywanym zarówno w cmentarnych kaplicach, jak i w olbrzymich świątyniach. Zagrano ją w czasie pożegnania królowej Elżbiety II; Chopinowska kompozycja zabrzmiała jako oficjalnie wymieniona w gronie dwóch polskich. A czy wiedzą Państwo, o jakiej drugiej mowa? O skomponowanie jednego z dzieł towarzyszących ceremonii w katedrze westminsterskiej została poproszona Roxanna Panufnik. Fakt ten odnotowały najważniejsze światowe agencje, tym bardziej że za zamówieniem stał sam ówczesny książę Karol (dzisiejszy król).

Jeśli szukać kompozycji uznawanej za najpopularniejszą w kręgu tych towarzyszących ceremoniom pogrzebowym, na pierwszy plan wysuwa się Adagio na smyczki (Adagio for Strings) Samuela Barbera. Abstrahując od tego, że jest to genialna kompozycja, fakt, iż wpisała się w popkulturę za sprawą obecności w filmach (m.in. Hair, Pluton), procentuje również obecnością – aż trudno uwierzyć – w rankingach. Jak choćby w tym z 2004 r., kiedy to radio BBC głosami słuchaczy uznało ją za najsmutniejszą kompozycję wszech czasów (wyprzedziła Lament Dydony z Dydony i Eneasza Henry’ego Purcella, Adagietto z V symfonii Gustava Mahlera, Metamorfozy Ryszarda Straussa oraz standard Gloomy Sunday w interpretacji Billie Holiday).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wracając do Barbera, jest to autoadaptacja II części jego własnego Kwartetu smyczkowego op. 11, której dokonał w tym samym roku co pierwowzór – 1936. Pierwsze wykonanie poprowadził sam Arturo Toscanini, kiedy to w radiowym studiu prowadził Orkiestrę Symfoniczną NBC. Warto wiedzieć, że również Barber szybko dostrzegł samoistną siłę kompozycji i dokonał kolejnej adaptacji, czyniąc znane na całym świecie frazy podkładem (tłem) do chóralnego Agnus Dei. Dzisiaj łatwo usłyszeć tę kompozycję jako muzykę tła w telewizyjnych relacjach z nekropolii. Nie inaczej jest ze wspomnianym Adagietto z V symfonii Mahlera, które bardzo często pojawia się w filmach, a zaanektowane do Śmierci w Wenecji przez Luchino Viscontiego wykreowało kolejny kanon kultury masowej. O ile ten klasyczny kinowy obraz można zaliczyć do popkultury. Śmiem twierdzić, że nie można, z uwagi na fakt, iż mamy do czynienia z kulturą wysoką. Co tu ukrywać, harfowe arpeggia to również kanon muzyki – tak samo wyróżnik jak emanacja geniuszu kompozytora.

I wreszcie na koniec zostawiłem Lacrimosę z Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta, ale czemu tu się dziwić, skoro muzyka wpisana w Mszę żałobną z założenia ma w sobie nie tylko ciężar ostatniego pożegnania, ale i światło przejścia do życia wiecznego. Nie inaczej jest z Requiem Gabriela Fauré. Jak sami Państwo widzą, o tej muzyce można by pisać wiele, chociażby idąc tropem epok czy biografii kompozytorów. Pełna piękna w ujęciu nie tylko artystycznym, ale i rozedrganych emocji nie pozostawia nas obojętnymi. I tak wszak miało być.

2023-10-30 18:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od jazzu po punk rock

Bunt w systemie. Muzyczne przestrzenie wolności 1945-89
Kraków-Nowa Huta

Na wystawie o antysystemowej muzyce okresu PRL znajdą się plakaty koncertowe, nagrania i zdjęcia, ziny oraz oryginalne instrumenty muzyków. Wystawa będzie prowadzić od muzyki jazzowej, przez rock’n’rolla, do alternatywy lat 80. ubiegłego wieku, czyli punk rocka i reggae. Od bikiniarzy po punkowców, od Melomanów po T.Love Alternative, KSU – od Bieszczadów po Wybrzeże, od niejawnych jazzowych jam sessions po głośny festiwal w Jarocinie. Można będzie posłuchać muzyki ze wszystkich dekad PRL przez słuchawki. Będziemy mogli potańczyć w strefie tańca i poczuć się jak na koncercie. Wystawa „Bunt w systemie...” będzie dostępna od 23 lutego w Muzeum Nowej Huty – oddziale Muzeum Krakowa. /w.d.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję