Reklama

Patrząc w niebo

Saturn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Licząc według oddalenia od Słońca, Saturn jest szóstą planetą. Krąży wokół naszej gwiazdy w odległości 10 razy większej niż Ziemia. Dlatego dociera tam 100 razy mniej światła i ciepła. Wokół własnej osi obraca się w 10 godzin, a szybki obrót spowodował spłaszczenie biegunowe planety. Ten „gazowy olbrzym” zbudowany jest głównie z wodoru i helu. Nie ma tam stałego lądu, tak jak na Ziemi czy na Marsie. Silne wiatry osiągają prędkość do 20 razy większą niż nasze największe huragany. Ponieważ gęstość Saturna jest mniejsza od gęstości wody, mógłby on pływać! I nie ma znaczenia fakt, że jego masa jest aż 95 razy większa niż masa Ziemi. Trzeba by tylko znaleźć odpowiednio duży basen, ażeby to sprawdzić.
Saturn posiada co najmniej 18 księżyców. Wyróżnia się też niezliczoną ilością pięknych pierścieni, które oglądane z Ziemi, nakładają się na siebie. Trzy główne pierścienie zobaczyć można już przez większy teleskop. Składają się z miliardów drobnych brył lodu lub kawałków skał. Ich rozmiary najczęściej nie przekraczają jednego metra, ale zdarzają się nawet kilkusetmetrowe. Wszystkie bryły obiegają Saturna jak niezależne satelity. Dla obserwatora z Ziemi wygląd pierścieni zmienia się powoli. Co 15 lat znikają, gdy ustawione są krawędzią do nas. W ciągu następnych 15 lat rozszerzają się i ukazują swe piękno. Wynika to stąd, że pierścienie są nachylone do orbity pod stałym kątem, a jedno okrążenie Saturna wokół Słońca trwa aż 29,5 roku. Najjaśniejsze pierścienie mają w sumie ok. 65 tys. km szerokości, lecz ich grubość wynosi zaledwie kilka kilometrów.
Czy wszystkie planety posiadają pierścienie? Mają je tylko „gazowe olbrzymy”, czyli: Jowisz, Saturn, Uran i Neptun. Ale jedynie pierścienie Saturna są takie piękne i duże. Pozostałe są ledwie dostrzegalne i odkryto je niedawno. Pierścienie mogły powstać jako wynik rozerwania jakiegoś księżyca przez macierzystą planetę. Gdy duży, skalisty księżyc znajdzie się zbyt blisko, poddawany jest działaniu ogromnych sił pływowych. Bliższy planety kraniec księżyca jest przyciągany większą siłą grawitacyjną niż jego przeciwna strona. Różnice między przyciąganiem obu stron mogą być bardzo duże, wystarczające do rozerwania skały. Stąd tyle kawałków. Ale możliwe też, że pierścienie są tylko materią pozostałą po tworzeniu się planet i księżyców.
Saturna znajdziemy teraz na tle gwiazdozbioru Bliźniąt. Jest wyraźnie jaśniejszy od swojego otoczenia. Na południowo-zachodnim nieboskłonie rozpoznajemy też planetę Mars. Tu skupiona jest teraz uwaga astronomicznego świata, bowiem właśnie ląduje na niej armada pojazdów badawczych. 27 i 28 stycznia pod Marsem zaczepiony będzie Księżyc. Najbliższe miesiące zapowiadają zaś niesamowite szaleństwo planet na naszym niebie. Np. w maju Mars znajdzie się tuż przy Saturnie, a w pewnym momencie dołączy do nich i Księżyc. To będzie cudowne widowisko. „Szaleć” będą również inne planety. Zapraszam więc do wspólnego patrzenia w niebo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z Tobą spotykać

2024-04-15 14:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 23b-28.

Sobota, 11 maja

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Złożyli przysięgę, będą święceni

2024-05-10 23:38

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

wsd świdnica

alumni

archiwum prywatne

Marcin Dudek składa przysięgę przed święceniami diakonatu.

Marcin Dudek składa przysięgę przed święceniami diakonatu.

W sobotę 11 maja Kościół świdnicki cieszyć się będzie z czterech nowych duchownych.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję