Reklama

Wiadomości

Niektóre z rozwiązań projektu ustawy o cmentarzach: Baza danych o grobach, elektroniczna karta zgonu

Baza danych o grobach, elektroniczna karta zgonu, instytucja koronera - to niektóre rozwiązania projektu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Rząd ma go przyjąć do końca roku, a nowa ustawa wejść w życie 1 czerwca 2023 roku - powiedział PAP pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci Wojciech Labuda.

[ TEMATY ]

prawo

cmentarz

cmentarze

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Labuda zaznaczył, że prace nad projektem ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych trwają przeszło półtora roku. Rok temu zakończyły się konsultacje społeczne, a uzgodnienia międzyresortowe są na finiszu.

„Mam nadzieję, że do końca tego roku projekt ustawy zostanie przyjęty przez rząd. Potem trafi do parlamentu i wierzę, że ustawa zostanie uchwalona jak najszybciej. Cel na ten moment jest taki, aby weszła w życie 1 czerwca przyszłego roku” - poinformował pełnomocnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wcześniej zakładano, że nowa ustawa zacznie obowiązywać w marcu. Labuda wyjaśnił, że harmonogram trzeba było zmienić ze względu na przedłużające się uzgodnienia, prace informatyczne, a także w związku z wojną na Ukrainie i kryzysem energetycznym.

Nowa regulacja zastąpi ustawę z 1959 roku, która - jak ocenił pełnomocnik - jest daleka od ideału. „Potrzebujemy nowego prawa, które będzie odpowiadało współczesnym wyzwaniom. Przez ponad pół wieku tym tematem się właściwie nie zajmowano” - powiedział.

Zapewnił, że zmiana nie będzie „rewolucją obyczajową”, choć przewiduje rewolucyjne zmiany w obszarze cyfryzacji. „Naszym celem jest to, aby cały proces - od momentu zgonu aż po pochówek - mógł być realizowany elektronicznie” - wyjaśnił.

Dlatego nie będzie już papierowej karty zgonu. Lekarz będzie wystawiał ją elektronicznie. Dane z karty zgonu będą automatycznie trafiać do państwowych rejestrów. „Podobnie jak w przypadku e-recepty, bliski zmarłego otrzymywać będzie numer karty zgonu. To bardzo uprości obsługę administracyjną. Poszczególne instytucje będą miały dostęp tylko do tych danych, które są niezbędne dla ich działań” - podkreślił pełnomocnik.

Kolejne rozwiązania w tym obszarze to cyfryzacja miejsc pamięci. W ramach tego zostanie utworzona centralna baza danych o cmentarzach i miejscach pochówku. „Baza będzie dostępna online. Znajdą się w niej mapy cmentarzy, informacje o lokalizacji grobów i osobach pochowanych, a także inne dodatkowe dane ważne dla obywateli, w tym termin, do którego grób jest opłacony” - powiedział Labuda.

Podziel się cytatem

Reklama

„Coraz większa liczba właścicieli cmentarzy udostępnia mapy i informacje o osobach pochowanych, ale nadal są to wyjątki. Chcemy, żeby to stało się standardem, dlatego cyfryzacja cmentarzy stanie się obowiązkowa” - zaznaczył. Jak dodał, system będzie łączyć także istniejące już bazy, np. bazę grobów weteranów prowadzoną przez IPN, czy też bazy grobów wojennych prowadzone przez wojewodów.

Reklama

W związku z tym powstanie rejestr cmentarzy, do którego właściciele powinni dołączyć w ciągu roku od wejścia ustawy w życie. „Więcej czasu będzie na uzupełnienie informacji o grobach i przekazanie ich do centralnej bazy danych. W tym przypadku przewidujemy czteroletnią vacatio legis. Chcemy, żeby od 1 stycznia 2026 roku ten system w pełni funkcjonował i możliwie wszystkie cmentarze znalazły się w bazie” - przekazał pełnomocnik.

Reklama

Poza cyfryzacją nowością będzie instytucja koronera - wyspecjalizowanego lekarza do stwierdzania zgonu w sytuacjach mniej typowych, jak w przypadku znalezienia ciała w miejscu publicznym.

„Koronerzy będą zatrudniani przez wojewodów w zależności od potrzeb w danym regionie. Ważne, żeby byli dostępni 24 godziny na dobę. Wzywać będą mogły ich określone służby, jak policja, a także lekarze rodzinni, np. gdyby mieli problemy ze wskazaniem przyczyny zgonu pacjenta w domu” - wyjaśnił Labuda.

W nowej ustawie uregulowane też zostaną kwestie funkcjonowania przedsiębiorstw pogrzebowych. „To wrażliwa branża, zarówno pod względem etycznym, jak i sanitarnym. W ślad za innymi państwami wprowadzimy limity emisji szkodliwych substancji do powietrza z krematoriów, a także przepisy dotyczące materiałów, z których mogą być produkowane urny i trumny” - podkreślił pełnomocnik.

„Stara ustawa od dawna nie przystaje do rzeczywistości. Stąd w nowej ustawie znajdą się również tak podstawowe konstrukcje jak to, kto ma prawo do organizacji pochówku, co w sytuacji, gdy mamy do czynienia z pustym grobem, czym jest prawo do grobu. To, co dzisiaj wywodzą prawnicy i sądy, będzie wreszcie zapisane w powszechnie obowiązującym akcie prawnym” - powiedział Wojciech Labuda.

2022-10-31 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cmentarze

Niedziela świdnicka 44/2009

[ TEMATY ]

cmentarz

Bożena Sztajner/Niedziela

Przychodzimy na cmentarz, by uświadomić sobie, że śmierć to dopiero początek. Tutaj wszystko się zaczyna… Gdy zamkną się oczy naszego ciała, ujrzymy Boga takim, jakim jest.

Uszanowanie zmarłych jest od najdawniejszych czasów powszechnym obyczajem wszystkich narodów (…). Dzień więc Zaduszny, poświęcony modlitwie za poprzedników i dobrodziejów naszych, powinien być dniem uroczystym dla wszystkich. (…) W dzień ten wszystkie nasze damy ubierają się w czarną suknią i jadą na pół godzinki do kościoła, a mężczyźni, włożywszy frak czarny lub przywiązawszy kawałek krepy do ramienia, uwalniają się od służby i wszelkiej pracy. Tak... Nic nie robić - jest najlepszy sposób uczczenia tak żywych, jako i umarłych” - tak o 1 i 2 listopada pisał Jędrzej Śniadecki, żyjący w XIX wieku profesor chemii i medycyny w Szkole Głównej Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Możemy powiedzieć, że od XIX wieku niewiele się zmieniło. My również w tych dniach odwiedzamy cmentarze, pochylamy się nad grobami bliskich, zapalając dla nich światło - symbol wiecznego światła, miłości, obecności, hołdu i modlitwy o dopuszczenie naszych zmarłych do wiecznej światłości; kładziemy również kwiaty.
W listopadzie częściej modlimy się za zmarłych, ofiarowujemy w ich intencjach Msze św., modlitwy, odpusty. I to jest najważniejsze w naszej pamięci o ludziach, których już nie ma wśród nas fizycznie. Owszem, cmentarze są przez nas oblegane, denerwujemy się, gdy nie ma miejsca na parkingu, może niektórych grobów nie jesteśmy w stanie odwiedzić w jeden dzień, może w ogóle, bo setki kilometrów… Ale duchem, modlitwą i refleksją możemy zawsze być obok zmarłych. W końcu wierzymy w „Świętych obcowanie”.
Człowiek zawsze zastanawiał się nad swoim końcem, a 1 listopada jest tym dniem, kiedy w zadumie pochyleni nad grobami, pytamy siebie, ile z nas pozostanie, kiedy będziemy musieli odejść z tego świata. Chciałoby się tutaj przytoczyć słowa piosenki znanego polskiego kompozytora: „Od kiedy myślę, wlecze się za mną tak jak list gończy moja nadzieja, że śmierć niczego we mnie nie skończy”, wyrażające nadzieję na „coś więcej”. Do tych, którzy czują się bezradni i mają wątpliwości mówił Anioł z Łukaszowej Ewangelii: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (24, 5-6). Bo dla nas, chrześcijan, nadzieją jest Jezus Chrystus, który zmartwychwstał, a swoim zmartwychwstaniem zapewnił nas o życiu wiecznym z Nim i Bogiem Ojcem w Duchu Świętym. Nie wszyscy się jednak dzisiaj cieszą, zapominając o tej wielkiej rzeszy zbawionych, która stoi przed tronem i Barankiem, a której liturgia Kościoła już od wieków oddaje cześć - to święci, męczennicy i wyznawcy. Oni wstawiają się za nami u Boga w niebie. Wspólnie ze zbawionymi i tymi, którzy jeszcze się oczyszczają, tworzymy jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Jedni za drugich modląc się. A czy my się modlimy za zmarłych?
W Dzień Zaduszny (2 listopada - wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych) przypominamy sobie szczególnie tych, którzy odeszli z ziemi, lecz jeszcze nie dostąpili chwały nieba. Nie wiemy, kto już jest zbawiony, ale - tak jak „Kościół od początku czcił pamięć zmarłych i ofiarował im pomoce, a w szczególności Ofiarę Eucharystyczną, by po oczyszczeniu mogli dojść do uszczęśliwiającej wizji Boga” (KKK 1032); zalecał (i zaleca) jałmużnę, odpusty i dzieła pokutne za zmarłych - tak i my możemy nieść pomocy tym, którzy odeszli, ofiarując za nich nasze modlitwy. W oktawie Wszystkich Świętych możemy zyskać codziennie odpust zupełny dla naszych zmarłych za nawiedzenie cmentarza i odmówienie za nich modlitwy. Pamiętajmy również o ludziach, za których już nikt się nie modli. Sięgajmy w swojej pamięci ludzi samotnych, którzy nie mieli rodziny, jeśli nawet nie znamy ich imion, Bóg będzie wiedział, o kogo chodzi. Na naszą modlitwę czekają z utęsknieniem, jak spragniony na łyk wody.
„Kiedy po śmierci pewien bogacz kroczył za aniołem, z zadowoleniem rozglądał się po suto zastawionych stołach - przytacza tę opowieść jeden z księży podczas homilii na cmentarzu. - Ów człowiek poczuł głód i zapytał, ile kosztuje jedzenie. Anioł odrzekł, że wszystko jest za jeden grosz. Bogacz się uradował, mając na uwadze swój majątek. «Jest jednak jeden warunek - zaznaczył Anioł. - Jeden podarunek biednemu na ziemi równa się jeden grosz tutaj». Zmartwił się bardzo człowiek, bo zrozumiał, że w tej sytuacji jest bez grosza”. Pomagajmy zatem swoją modlitwą siostrom i braciom, którzy na to czekają.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję