Reklama

Wiara

Patron Dnia: Św. January, który nie może doczekać się zmartwychwstania

Święty, który nie może doczekać się zmartwychwstania – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va i Radia Watykańskiego. 19 września wspominamy św. Januarego (zm. 305), biskupa i męczennika, z którym związany jest tzw. „cud krwi”. Jego relikwie znajdują się w katedrze Wniebowzięcia NMP w Neapolu, nazywanej także katedrą św. Januarego. Jest patronem Neapolu, chroni przed głodem, wojną, zarazą i wybuchami wulkanu.

[ TEMATY ]

święci

fot. CC-BY 2.0 Sharon Mollerus-Flikcr.jpg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. January wybrany na biskupa Benewentu zasłynął jako gorliwy głosiciel Ewangelii. Ze względu na liczne cnoty, a zwłaszcza na jego bezinteresowną pomoc najuboższym, zaskarbił sobie powszechny szacunek, tak chrześcijan jak i pogan. Jego owocną pracę przerwało, niestety, prześladowanie chrześcijan, jakie wybuchło za panowania cesarza Dioklecjana (303 r.). Wielu wyznawców Chrystusa zostało wówczas aresztowanych, poddanych okrutnym torturom i skazanych na śmierć.

Gdy do więzienia wtrącono jego najbliższego współpracownika i przyjaciela – diakona Sozjusza, biskup Benewentu wyruszył natychmiast, aby go odwiedzić. Po drodze został aresztowany wraz z towarzyszącymi mu osobami. Kiedy wszyscy oni odmówili złożenia ofiary pogańskim bóstwom, prokonsul sprawujący władzę na tamtym terenie, skazał ich na pożarcie przez dzikie niedźwiedzie. Z obawy na rozruchy, biskup January cieszył się bowiem ogromną popularnością, w ostatniej chwili zamienił im karę na ścięcie mieczem. Wyrok wykonano w Pozzuoli, w pobliżu słynnej Solfatary, czyli aktywnego do dnia dzisiejszego krateru wulkanu. W chwili śmierci January miał 35 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Salvatore Vastano-Flickr

Z Męczeństwa św. Januarego: „Gdy doprowadzono go do więzienia, przywitał się serdecznie z wszystkimi skazanymi. Następnie zwrócił się do nich tymi słowami: +Dalej, bracia, walczmy mężnie przeciwko naszemu odwiecznemu nieprzyjacielowi – szatanowi, i jego ziemskim sługom. Nie traćmy ducha! Pan nasz, Jezus Chrystus doprowadził mnie do tego miejsca, aby pasterz nie był oddzielony od swego stada, a stado nie pozostało bez pasterza. Niech żadna groźba, ani żadna obietnica nie odłączą nas od Chrystusa, który swoją mocą zdolny jest pokonać wszystkich naszych wrogów+... Zaledwie skończył swoje płomienne przemówienie, oprawcy wyprowadzili go na miejsce kaźni, gdzie został ścięty...”.

Zaraz po egzekucji, 19 września 305 roku, jedna z pobożnych niewiast zebrała do flakonika krew męczennika, którą do dnia dzisiejszego przechowuje się w neapolitańskiej katedrze. Trzy razy w roku: 19 września, w rocznicę męczeństwa Świętego; w pierwszą sobotę maja, na pamiątkę przeniesienia jego relikwii z Pozzuoli do Neapolu; oraz 16 grudnia, w rocznicę tragicznego wybuchu Wezuwiusza z roku 1631, zakrzepła krew Świętego przechodzi w stan płynny, zmieniając niezależnie od pory dnia, światła i temperatury otoczenia, swoją barwę, konsystencję i ciężar. Pobożność ludowa nazywa ten fenomen „cudem św. Januarego”, najbardziej znanym cudem na całym świecie, bo powtarzającym się regularnie od 1389 roku.

Reklama

Dla naukowców stanowi on poważne wyzwanie, ponieważ współczesna nauka nie jest w stanie dać przekonującego wyjaśnienia tego tajemniczego zjawiska, a wszelkie próby laboratoryjnego odtworzenia cudu kończą się fiaskiem. Dla mieszkańców Neapolu „cud św. Januarego” jest natomiast zapowiedzią pomyślności, a jego brak zapowiedzią nieszczęścia. Aż 22 razy, gdy grudki krwi ich patrona nie rozpuściły się w szklanym relikwiarzu, miasto nawiedziła epidemia, 11 razy dochodziło do rewolucji, trzy razy miała miejsce susza, jeden raz inwazja turecka. Żadne z tych nieszczęść, nie wydarzyło się, gdy krew męczennika zmieniła swą postać...

Jakie znaczenie „cud św. Januarego” ma jednak dla nas, pozostałych wiernych? Słusznie ktoś zauważył, że „dla człowieka niewierzącego, każdy cud jest niewystarczający, a dla człowieka wierzącego – zbyteczny”.

W Nowym Testamencie Chrystus dokonywał jednak cudów. Czynił to na potwierdzenie swojej zbawczej misji: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść” – pytali Go uczniowie Jana Chrzciciela – „czy też innego mamy oczekiwać? – Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię” (Mt 11,3-5). Z drugiej strony, do tych, którzy natarczywie domagali się od Niego cudu (por. J 6,30: „Jakiego dokonasz znaku, abyśmy Tobie uwierzyli?”), zwracał się z nieukrywanym smutkiem: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie” (J 4,48). Także i dzisiaj są tacy, którzy szukają cudów za wszelką cenę, zaprzątając sobie głowę niezwykłymi faktami i wydarzeniami. Z drugiej strony, są tacy, którzy z góry odrzucają wszystko, co wymyka się rozumowi i patrzą na cuda z niechęcią, jakby chcieli „pouczać” Boga, co należy do prawdziwej religijności, a co już nią nie jest.

Reklama

Jak zatem patrzeć na „cud św. Januarego”? Bodajże najlepszą jego interpretację podał boloński kardynał Prospero Lorenzo Lambertini, przyszły papież Benedykt XIV (1740-1758), który pisał: „Jest w Neapolu krew, która nie może doczekać się zmartwychwstania”.

I taki chyba jest ostateczny sens tego nadzwyczajnego znaku, który nas „anemicznie” wierzących i powątpiewających, ma pobudzić do żywej wiary w zmartwychwstanie, tak aby wypowiadane przez nas słowa: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”, były nie tylko wyuczoną formułką, ale szczerym wyznaniem, które porusza nasz umysł, duszę, ciało i… krew.

2023-09-19 09:17

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Wrocławia do nieba czyli święci stąd

Niedziela wrocławska 25/2018, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

święci

©Sergii Figurnyi - stock.adobe.com

W święto patrona miasta, Jana Chrzciciela, nie będziemy mówić o św. Janie, bo on nigdy nie odwiedził Wrocławia. Opowiemy o tych świętych, błogosławionych i sługach Bożych, którzy zostawili ślady stóp na miejskim bruku i serdeczne wspomnienia mieszkańców

Pięciu mężczyzn i patronka Europy

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa przywiózł pomoc dla mieszkańców Strefy Gazy

2024-05-16 16:45

[ TEMATY ]

strefa gazy

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa przyjechał dziś do Strefy Gazy. Jest to pierwszy etap misji humanitarnej prowadzonej z Zakonem Maltańskim, we współpracy z Malteser International i innymi partnerami, mającej na celu przekazanie żywności i lekarstw mieszkańcom Gazy, odciętym od świata z powodu działań wojennych.

Wraz z kard. Pizzaballą do Strefy Gazy przyjechali m.in. wielki szpitalnik Zakonu Maltańskiego Alessandro de Franciscis i proboszcz z Gazy, ks. Gabriele Romanelli, którego wybuch wojny w październiku ub.r. zastał w Betlejem i od tamtej pory nie mógł wrócić do swej parafii.

CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Jan Długosz w różnych odsłonach

2024-05-17 15:27

[ TEMATY ]

konkurs plastyczny

Kłobuck

parafia św. Marcina

ks. Jan Długosz

MOK

Maciej Orman/Niedziela

W Miejskim Ośrodku Kultury im. Władysława Sebyły w Kłobucku odbyła się gala podsumowująca II Regionalny Konkurs Plastyczny „W kłobuckim kościele jest skarbów wiele”, zorganizowany przez miejscową parafię św. Marcina – sanktuarium Matki Bożej Kłobuckiej Niepokalanej Ucieczki Grzeszników.

Tym razem uczestnicy mierzyli się z tematem: „Ksiądz Jan Długosz – polski kronikarz i... proboszcz w Kłobucku”. Ich zadaniem było wykonanie pracy o charakterze symbolicznym, ukazującej związek ks. Długosza ze sprawowaniem probostwa w Kłobucku w latach 1434-49.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję