Reklama

Niedziela Rzeszowska

Te Deum Laudamus za 100 lat parafii w Rudnej Wielkiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia Rudna Wielka została erygowana w październiku 1912 r. Wydzielono ją z parafii Świlcza. Zostały do niej przyłączone miejscowości: Rudna Wielka, Rudna Mała, Rogoźnica, a w późniejszym czasie z części Rudnej Wielkiej utworzono nową miejscowość - Pogwizdów Nowy. W roku 2006 bp Kazimierz Górny erygował nową parafię w Rogoźnicy.
Do powstania parafii przyczynił się dr hr. Stanisław Dąmbski, właściciel ziemski z Rudnej Wielkiej. Pierwszym administratorem został mianowany ks. Józef Hajduk. Do istniejącej ochronki, prowadzonej przez siostry służebniczki starowiejskie, dobudował drewnianą kaplicę, która stała się pierwszym kościołem parafialnym w Rudnej Wielkiej.
W 1920 r., po rocznym administrowaniu parafią przez ks. Jana Tarnkowskiego, proboszczem został ks. Marian Kulczycki, który podjął się trudu budowy nowego kościoła. W 1928 r. biskup przemyski Anatol Nowak poświęcił i wmurował kamień węgielny nowej świątyni. W październiku 1936 r. poświęcono nowy kościół, który za ks. Antoniego Olejarki został uroczyście konsekrowany 15 maja 1955 r. przez bp. Wojciecha Tomakę z Przemyśla.
Historię parafii pięknie oddaje w szacie poetyckiej jeden z parafian, Rafał Wójcik z Rudnej Wielkiej, który pisze:

„Sto lat Rudzieńska parafia ma, bo roku pańskiego 1912 powstała,
od Świneckiej parafii się odłączyła,
do której droga - kościelnicą zwana - prowadziła.
A na drodze, jak nie kurz, to błoto,
a ludzie szli piechotą niosąc buty na ramieniu,
aby ubrać je przed modrzewiowym kościołem
i wejść do świątyni Pana z podniesionym czołem!
Jakaż wielka radość była,
gdy myśl o własnej parafii się ziściła.
Powstała kaplica drewniana i ochronka murowana,
do której siostry służebniczki ze dworu się przeniosły
i posługę ludziom niosły.
Z woli hrabiego Dąmbskiego i ludu rudzieńskiego
rozpoczęto budowę domu Bożego.
Glina z zakole, a piasek z Budzynia,
pieniądze hrabiego chłopska dziesięcina.
Tak powstała świątynia okazała,
która św. Teresę i św. Andrzeja za patronów obrała
i w 1936 r. została konsekrowana!
Cała rzesza fundatorów, cała rzesza budowniczych,
dobrych księży, sióstr zakonnych.
Któż się tutaj nie przyczynił, któż się tutaj nie pomodlił!
Dziś się cieszy mąż i żona, bo świątynia odnowiona.
Raduje się młodzież, dzieci, bo świątynia blaskiem świeci!
A Ksiądz Biskup - twarz pogodna, błogosławi nam z osobna.
Sto lat mówi - sto lat mało! Bogu tu się spodobało!
Niech na wieki tutaj trwa, bo Mu miła ziemia ta!”.

Parafia przygotowywała się do jubileuszu poprzez comiesięczną nowennę do św. Teresy od Dzieciątka Jezus odprawianą w każdą pierwszą środę miesiąca. W zanoszonych prośbach do Pana Boga za przyczyną Patronki, parafianie dziękowali za świątynię, jej fundatorów i budowniczych oraz pracujących w niej kapłanów i siostry zakonne. Znakiem czci dla świętej Patronki jest ucałowanie Jej relikwii przez wiernych podczas każdej nowenny.
Bezpośrednim przygotowaniem do jubileuszu były misje św., które prowadził o. Roman Bakalarz OP z Borku Starego. Rozpoczęły się w niedzielę 23 września br., zakończyły Sumą jubileuszową celebrowaną 30 września przez pasterza naszej diecezji bp. Kazimierza Górnego. Ojciec Misjonarz zwracał uwagę na konieczność pogłębienia wiary, umacnianie więzi z Chrystusem przez modlitwę i sakramenty święte.
Wymownym znakiem jedności z Chrystusem i wspólnotą parafialną było nabożeństwo przebłagania za grzechy i pojednania z Bogiem w sakramencie pokuty. Sobota misyjna upłynęła pod znakiem jedności małżeńskiej i rodzinnej, kiedy to całe rodziny ustawiały się, aby z rąk o. Bakalarza przyjąć indywidualne błogosławieństwo Boże. Rodziny, w podziękowaniu za otrzymane łaski, składały przyniesione róże dla św. Teresy. Na twarzach wielu parafian pojawiały się wówczas łzy wzruszenia.
Wymownym znakiem trwania w wierze ojców było sobotnie nabożeństwo przy krzyżu misyjnym. Z podniesionymi krzyżami wyznawaliśmy naszą wiarę, odnawialiśmy przyrzeczenia ze chrztu św. i wołaliśmy słowami pieśni o obecność Boga w naszych rodzinach i naszym narodzie.
Kulminacyjnym punktem jubileuszowych obchodów była Msza św. koncelebrowana przez księży rodaków pod przewodnictwem bp. Kazimierza Górnego. Pasterz diecezji w homilii wskazał na rolę świątyni jako znaku obecności Boga w świecie. Podkreślił też rolę rodziny w kształtowaniu postaw wiary i podziękował wiernym za trud włożony w odnowę domu Bożego. Na zakończenie Mszy św. poprowadził procesję z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła, aby na koniec wszystkim pobłogosławić.
Wspólnota parafialna w Rudnej Wielkiej jest wdzięczna Panu Bogu za dar jubileuszu i misji św. Na nowo mogliśmy poczuć i doświadczyć, że „Kościół jest naszym domem”. Wierzymy, że to głębokie przeżycie duchowe u progu „Roku wiary” pomoże nam jeszcze pełniej i piękniej pokochać Chrystusa, jak uczyniła to nasza patronka św. Teresa. Dobremu Bogu i Jego Matce Maryi niech będą dzięki za wszystko! Te Deum laudamus!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tu Maryję wynosili z płomieni

Niedziela kielecka 33/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

Brzegi

TER

Łaskami słynący obraz Maryi Szkaplerznej w Brzegach

Łaskami słynący obraz Maryi Szkaplerznej w Brzegach

Obecny kościół w Brzegach to już czwarta świątynia stojąca w tej miejscowości. Poprzednie nie przetrwały, niszczone przez czas i przez różnego rodzaju dziejowe burze. Nawet ta świątynia, którą możemy obecnie oglądać, jeszcze nie tak dawno, bo w połowie ubiegłego wieku, była ruiną. Strawił ją pożar, wywołany uderzeniem pioruna. Mieszkańcom z narażeniem życia udało się uratować ołtarz główny, w którym od wieków znajduje się łaskami słynący obraz Maryi z Dzieciątkiem

Patronem kościoła jest jednak św. Mikołaj z Myry, chociaż na przestrzeni wieków zmieniały się kościoły oraz ich patroni. Pierwszy drewniany kościół został zbudowany w 1338 r. w czasach panowania Kazimierza Wielkiego. Nie przetrwał długo, bo już 8 października 1448 r. król Kazimierz IV Jagiellończyk dekretem wydanym w Grodnie „eryguje i uposaża” kolejny, nowo wybudowany kościół w Brzegach. I ta świątynia nie przetrwała jednak do naszych czasów. Po trzystu latach chyliła się ku ruinie. Zachodziła konieczność wybudowania nowej świątyni. I tak, w 1748 r. własnym sumptem i staraniem nowy kościół postawił miejscowy proboszcz i dziekan zarazem ks. Józef Szymon Andrzej Andracki. Dwa lata później świątynia została konsekrowana pod wezwaniem św. Szymona i Judy Apostołów. Było w niej „ołtarzów ordynaryjnych starożytnych – trzy”. W ołtarzu głównym ulokowano obraz Najświętszej Maryi Panny Łaskawej z licznymi wotami, zapewne przeniesiony z poprzedniej świątyni. A jeden z ołtarzy zajmował św. Mikołaj.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa przywiózł pomoc dla mieszkańców Strefy Gazy

2024-05-16 16:45

[ TEMATY ]

strefa gazy

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa przyjechał dziś do Strefy Gazy. Jest to pierwszy etap misji humanitarnej prowadzonej z Zakonem Maltańskim, we współpracy z Malteser International i innymi partnerami, mającej na celu przekazanie żywności i lekarstw mieszkańcom Gazy, odciętym od świata z powodu działań wojennych.

Wraz z kard. Pizzaballą do Strefy Gazy przyjechali m.in. wielki szpitalnik Zakonu Maltańskiego Alessandro de Franciscis i proboszcz z Gazy, ks. Gabriele Romanelli, którego wybuch wojny w październiku ub.r. zastał w Betlejem i od tamtej pory nie mógł wrócić do swej parafii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję