Reklama

Niedziela Podlaska

Między lękiem a miłością

Niedziela podlaska 45/2012, str. 1

[ TEMATY ]

wiara

B. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Religioznawcy próbują wytłumaczyć fenomen religijności człowieka. W swoich teoriach przedstawiają skrajne opinie: od przekonania o naturalnej potrzebie poszukiwania sfery duchowych odniesień, aż po twierdzenie, że wszystko wywodzi się z egzystencjalnego lęku (strach przed śmiercią) i jest próbą szukania czegoś, co faktycznie nie istnieje i jest czystej wody mitologią. Teorie te mają jednak tylko pozornie charakter naukowy, ponieważ z założenia wykluczają istnienie prawdziwego Boga, który może i chce objawić się człowiekowi i nie jest wobec świata obojętny.

Mojżesz - na progu Kanaanu - pozostawił ludowi Prawo, by naród w swoich wyborach i decyzjach miał jasne zasady i czytelne kryteria postępowania. Znamienny jest sposób argumentacji, w którym płynnie przechodzi od nakazu: „Będziesz się bał Pana” do jeszcze mocniejszego stwierdzenia: „Będziesz miłował Pana, Boga twojego”. W swej istocie bojaźń i miłość oznaczają praktycznie tę samą rzeczywistość, ponieważ prawdziwa miłość nie zaciemnia realnej wielkości i świętości Stwórcy. Mojżesz pragnął, by nakazy Prawa pozostały nie tylko w pamięci słuchaczy, ale też w ich sercach. Mają one objąć całego człowieka i otworzyć go na łaski Najwyższego. Jezus tłumaczy, że każde z przykazań dopiero wtedy ma wartość, gdy wyrasta i mocno się opiera na prawie miłości Boga i bliźniego. Uczony w Piśmie doskonale odczytał ten zamysł Boży, dlatego zasłużył na pochwałę Nauczyciela. Mistrz zasugerował mu jednak dopełnienie poznanej prawdy: skoro jest „niedaleko od królestwa Bożego”, powinien do niego wejść - przez wiarę w bóstwo i mesjańskie posłannictwo Jezusa. W Liście do Hebrajczyków znajdujemy niezwykle głęboką refleksję nad tajemnicą Jezusa - arcykapłana Nowego Przymierza, który przez złożoną za nas na krzyżu ofiarę odkupieńczą objawia Ojca jako Miłość poszukującą grzeszników. Przez Chrystusa każdy człowiek może się zbliżyć do Boga, a istotą Jego posługi wobec nas jest to, że „żyje, aby się wstawiać za nami”.

Ważne jest przyjęcie nauki o „pierwszym i najważniejszym przykazaniu”, ale jak się ono wyraża w praktyce? W odniesieniu do Boga trzeba zaakceptować dar zupełnie przez nas niezasłużony, że oto od zawsze jesteśmy kochani, a Pan zabiega o naszą miłość - prosi o nią i na nią czeka, pragnąc, byśmy - dla własnego dobra - zawsze spełniali Jego wolę. W odniesieniu do bliźnich chodzi o te wielkie i najmniejsze czyny, słowa i myśli, których motywem jest prawdziwe dobro drugiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara i emocje – niebezpieczeństwa

Niedziela Ogólnopolska 36/2016, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

fotolia.com

Życie religijne bez przeżyć, wzruszeń, uczuć, bez smutku i żalu, bez radości i uniesień byłoby niepełne i niedojrzałe.
Czy jednak emocje czasami nie deformują doświadczenia wiary?

Rzeczywiście. Dzieje się tak wtedy, gdy doświadczenie religijne zostaje zredukowane tylko do przeżycia. Oznacza to, że akcent położony jest nie na prawdę obiektywną, lecz na subiektywne jej doświadczenie, i to takie, w którym dominują stany emocjonalne. Wówczas emocje stają się cenne same w sobie, nawet te negatywne, gdyż decydują o dynamice stanów i dają złudne poczucie bogatego życia wewnętrznego. W wymiarze społecznym może się to przejawiać w poszukiwaniu ludzi, którzy podzielają te same doświadczenia. Powstają grupy, których członkowie wzmacniają wzajemnie lub wręcz indukują własne emocje. W swych wyrafinowanych formach może to dawać początek zamkniętym, „wybranym” wspólnotom. Wszystko zaś, co według tych „wybranych” sprzeciwia się takiemu rozumieniu wiary, odbierane jest jako kwestionowanie autentyczności człowieka. Wtedy w miejsce Boga pojawić się może bożek, czyli własne ego, własna osobowość czy stany uczuciowe. W każdym przypadku jest to własna subiektywność. Antropocentryzm, tak cenny w relacjach międzyludzkich, stojący na straży godności i wolności człowieka, a przeakcentowany w rozumieniu wiary, religijności i doświadczenia religijnego, obraca się przeciw człowiekowi, czyniąc z tego, co w człowieku skończone i przygodne, miarę rzeczy i istotę sensu. Innymi słowy – nie Pan Bóg, ale człowiek i jego przeżycia stają się wtedy najważniejsze, a adorując samego siebie, żyje się złudzeniem, że kontempluje się Stwórcę.

CZYTAJ DALEJ

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny mojego odkupienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-34.

Poniedziałek, 20 maja. Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Papież: chińscy katolicy wnoszą wkład w dobro swej ojczyzny

2024-05-21 11:34

[ TEMATY ]

Chiny

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Chińscy katolicy, w komunii z Biskupem Rzymu swoim świadectwem wnoszą realny wkład w harmonię współżycia społecznego, w budowanie wspólnego domu - stwierdził papież Franciszek w wiedoprzesłaniu skierowanym do uczestników odbywającej się na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana konferencji poświęconej setnej rocznicy Synodu w Szanghaju.

Drodzy bracia, drogie siostry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję