Reklama

Projekt „Maturzysta”

Niedziela wrocławska 12/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieuchronnie zbliża się matura. Już nie za rok, ale za miesiąc. No może nieco więcej. Kim jest przeciętny maturzysta? Czego szuka, czego pragnie, jak o sobie myśli, czego się obawia? Najlepsze są proste odpowiedzi. Jest młodym człowiekiem urodzonym ok. 1990 r. Myśli o przyszłości, choć swojej przyszłości nie zna i trochę się jej obawia.
Trzeba zapytać o miejsce młodych w Kościele. Jacy są, gdzie są? Pojawia się też pytanie o to, co wspólnota Kościoła ma do zaoferowania młodzieży? I nie chodzi tu o treść przesłania. Ona jest ta sama. Jest nią Chrystus: Umarły i Zmartwychwstały, Zbawiciel i Pan. Chodzi raczej o formę, o styl, w jakim tę zbawczą prawdę Kościół przekazuje.
Pod koniec gimnazjum, ale kilka lat przed maturą, wspólnota Kościoła oferuje młodym sakrament dojrzałości chrześcijańskiej. Czy rzeczywiście moment przyjęcia daru Ducha Świętego jest osiągnięciem dojrzałości w wierze? Co dzieje się z życiem duchowym młodego pokolenia po bierzmowaniu? Są momenty piękne, gdy młodzi uczestniczą w spotkaniach Oazy, pomagają w parafialnym Caritas. Są też trudne, gdy cała grupa rezygnuje z zajęć katechetycznych w liceum.
W tę niejednobarwną sytuację wpisuje się bardzo ciekawe doświadczenie, które towarzyszy od wielu już lat młodzieży. Pielgrzymka maturzystów na Jasną Górę w Częstochowie, czyli największe co roku spotkanie młodzieży z archidiecezji wrocławskiej. Najpierw było kilkaset osób, potem ponad tysiąc. Od kilku lat regularnie spotyka się prawie 2 tys. maturzystów z archidiecezji wrocławskiej. Przyjeżdżają, by na Jasnej Górze modlić o mądrość i dobre decyzje na dorosłe życie i prosić Maryję o wstawiennictwo na czas przygotowania i trwania matur.
Czy to koniec jakiegoś „buntu” wobec „czarnych”? Czy to przejaw głębokiej potrzeby serca? Może jakaś obawa i szukanie potwierdzenia, że jak się pomodlimy, to będzie lepiej. Może jednak chęć, by z Bogiem wejść w dorosłość? Trudno powiedzieć mimo prób obserwacji. Prawdę o tym, co w sercach maturzystów, znają chyba tylko jasnogórskie konfesjonały i Ta, przy Ikonie której wypowiadane są pragnienia i obawy młodości.
Prawda jest jednak taka, że ta pielgrzymka przemienia. I nie chodzi o zwykłe doświadczenie tłumu. Każdego roku słyszę i widzę świadectwo tej przemiany. Raz podszedł uczeń ze szkoły, w której uczyłem (od lat deklarował się jako niewierzący), prosząc o spowiedź. Innym razem młodzież po całym dniu pełnym spotkań i nabożeństw nie chciała opuścić jasnogórskiej Bazyliki po Mszy św. Woleli jeszcze śpiewać i trwać niż jechać do domów. Rok temu sznur maturzystów przez bardzo długi czas posuwał się na kolonach wokół ołtarza kaplicy Matki Bożej, by wyprosić łaski.
A co po pielgrzymce? Czy jest ona tylko pobożnym epizodem? Powrót do domu, szkoły, nauka, przygotowania do matury. Ale nie tylko. Na internetowej witrynie diecezjalnego duszpasterstwa młodzieży jest miejsce, gdzie są zebrane „modlitwy maturzystów”. Gdy obserwuję statystyki tej „stronki” wyraźnie widać sezonowość odwiedzin. Przed maturą i w czasie jej trwania wielu się modli, korzystając z zebranych tam tekstów. Jest jeszcze jeden piękny zwyczaj. W wielu parafiach, w duszpasterstwach akademickich są odprawiane Msze św. w intencji maturzystów w dniach poprzedzających maturę. Z doświadczenia wiem, że kościoły nie są wtedy puste.
Jest jeszcze epilog, czyli to co się dokonuje w niejednym przypadku po szczęśliwym zdaniu matur, po przyjęciu na studia. We wrześniu na Podhalu, w Białym Dunajcu studenci z duszpasterstw akademickich Wrocławia i Opola organizują obóz integracyjny. Można tam usłyszeć wspomnienia z niejednej pielgrzymki maturzystów na Jasną Górę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XXI niedziela zwykła

2025-08-22 12:05

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza rzeźba przyszłego świętego millenialsa – Carla Acutisa

2025-08-24 14:40

[ TEMATY ]

Carlo Casini

Vatican Media

W Asyżu odsłonięto rzeźbę przedstawiającą bł. Carlo Acutisa klęczącego u stóp Chrystusa. Dzieło zostało wykonane z brązu przez znanego kanadyjskiego artystę Timothy’ego Paula Schmalza – informuje agencja SIR. To pierwsza rzeźba, która oddaje hołd przyszłemu świętemu z pokolenia millenialsów, który zostanie kanonizowany 7 września wraz z Pier Giorgio Frassatim.

Acutis, znany jako „influencer Boga”, wykorzystywał internet do szerzenia kultu Eucharystii, dokumentując eucharystyczne cuda z całego świata i ukazując, jak wiara może łączyć się z technologią. W rzeźbie Carlo trzyma laptopa, na którego ekranie widnieją kielich i patena – symbol tego, że za pomocą technologii ukazywał światu Najświętszą Eucharystię. Przy jego plecaku zawieszona jest także proca, którą artysta Schmalz interpretuje jako odniesienie „do Dawida stojącego naprzeciw Goliata: młodzieńca, który stawia czoło współczesnej kulturze świeckiej za pomocą narzędzi świata cyfrowego, a swoją siłę czerpie z filaru krzyża”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję