Reklama

Aby owce miały życie

Niedziela łódzka 20/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawie 130 wykonawców wzięło udział w tegorocznym XXII Ogólnopolskim, a XIV Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Pieśni Religijnej, który odbył się w Łodzi w dniach 24, 25 i 26 kwietnia w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego na Retkini. Tegoroczne hasło Festiwalu brzmiało: „Przyszedłem po to, aby owce miały życie...” (J 10, 10), i związane było ściśle z Programem Duszpasterskim Kościoła w Polsce na rok 2008/2009: „Otoczmy troską życie”. Troska o życie, to fundamentalne zadanie duszpasterskie Kościoła. Pan Jezus powiedział do Nikodema, że jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego (J 3, 5), tzn. że oprócz życia ludzkiego, trzeba mieć nowe, nadprzyrodzone życie Boże. Oprócz życia nadprzyrodzonego, program duszpasterski obejmuje również inne formy życia, a więc troskę o życie biologiczne i psychiczne człowieka, o życie nienarodzonych, o środowisko naturalne, czyli o życie roślin i zwierząt. To wszystko obejmuje też przesłanie tegorocznego Festiwalu.
W konkursie wzięli udział nie tylko wykonawcy z Polski, ale też z białoruskiego Grodna, Granicz, Słonimia, Sopoćkini, Pińska czy ukraińskiego Łucka, Maniewicz, Mościsk, Sambora, Sądowej Wiszni i łotewskiej Rygi.
Młodzi artyści wystąpili w wielu kategoriach: chóry wielogłosowe i jednogłosowe, śpiewające a cappella i z akompaniamentem, zespoły wokalne wielogłosowe i jednogłosowe oraz wokalno-instrumentalne, tercety, duety, zespoły przedszkolaków i soliści w trzech kategoriach wiekowych. Nad całością przedsięwzięcia czuwał jego dyrektor, ks. kan. Bohdan Papiernik wraz z Komitetem Organizacyjnym. W organizacji i przebiegu wydarzenia pomaga każdego roku ponad 100 wolontariuszy ze szkół średnich i wyższych uczelni. Uroczyste zakończenie Festiwalu połączone z koncertem Laureatów, które zaszczycił swą obecnością abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki, odbyło się w niedzielę 26 kwietnia o godz. 15.
Po raz pierwszy Dziecięcy Festiwal Piosenki i Pieśni Religijnej został zorganizowany w roku 1988 pod patronatem abp. Władysława Ziółka jako wotum wdzięczności za pobyt Ojca Świętego Jana Pawła II w Łodzi i za jego udział w Łódzkiej stacji II Krajowego Kongresu Eucharystycznego, której szczególny wydźwięk nadały dzieci. Pierwsza Komunia św. dzieci z udziałem Papieża była wydarzeniem bezprecedensowym, nigdy bowiem Ojciec Święty Jan Paweł II nie przewodniczył uroczystości pierwszokomunijnej poza tym łódzkim spotkaniem.
Inspiracją do zaistnienia tego Festiwalu stały się również słowa Jana Pawła II wypowiedziane wtedy w Łodzi: „Ogromną radość sprawiłoś miasto, które nosisz nazwę Łódź, i Kościele łódzki, ogromną radość sprawiłoś następcy św. Piotra, który jest waszym rodakiem. I jeszcze ten śpiew, który tutaj, na tych rozległych błoniach tak się wspaniale niósł z jednej strony ku drugiej. Cały Kościół łódzki śpiewał, śpiewał swojemu Panu...”.
Festiwal ma więc być radosnym śpiewaniem na chwałę Pana, śpiewaniem dzieci, wyrażającym wdzięczność Ojcu Świętemu za jego obecność w Łodzi i za jego spotkanie z dziećmi pierwszokomunijnymi. Wierzymy też, że nasz łódzki Festiwal stanowi małą kropelkę w duchowym odrodzeniu Kościoła, przewidywanym i upragnionym przez Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Bóg, widząc cierpienie lituje się nad człowiekiem

Rozważanie do Ewangelii Mt 9, 27-31

Czytania liturgiczne na 8 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję