Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

W homilii podkreślał, że imię Matka Boża Łaskawa ma dla nas wszystkich szczególne znaczenie. – Dobrze wiemy, że to franciszkański charyzmat, ważny dla ojców, którzy tutaj pracują. Synowie Biedaczyny z Asyżu, bo tak nazywamy św. Franciszka, mają głęboko w sercu zapisane, by być blisko Maryi i oddawać Jej cześć. Do tego mamy miesiąc maj, gdy modlimy się szczególnie często Litanią Loretańską. A tam też słyszymy: Matko Łaski Bożej – mówił ksiądz biskup.

Zauważył, że jednak pierwszym imieniem, którym nazwany był obraz, sprowadzony przez ojców ze Wschodu, było imię Matki Bożej Radosnej.

– Matka Boża Radosna i Matka Boża Łaskawa. Łaska i radość. Tam, gdzie jest łaska, czyli bliskość Boga, tam życie jest naprawdę radosne. A tego wszyscy szukamy. Nieraz z różnych powodów przygniata nas jakiś smutek. Szukamy więc radości na różnych drogach. Już w pozdrowieniu anielskim, w momencie gdy archanioł Gabriel przychodzi do Maryi, słychać tę właśnie parę – łaskę i radość. „Zdrowaś Maryjo”, a dosłownie: „Raduj się, Maryjo, bo jesteś pełna łaski”. Zatem tam, gdzie jest łaska, tam jest radość – wyjaśniał ksiądz biskup.

Zaznaczył, że bardzo wyraźnie mówi o tym dzisiejsza Ewangelia. To słowa Pana Jezusa z Ostatniej Wieczerzy, gdy prosi swych uczniów, aby byli blisko Niego. Mówi do nich: „To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna” (J 15,11)

– W tej Ewangelii Pan Jezus mówi o swojej radości. Jego radość ma być w nas. Nie radość moja własna, ale chcę mieć w sobie radość Jezusa. (…) Co jest źródłem radości? „Miłujcie się wzajemnie, jak umiłował was Ojciec, jak Ja was miłuję”. Słyszeliśmy też o tym w drugim czytaniu. Zatem obecność Boga przynosi niegasnącą radość naszemu życiu – nauczał biskup Maciej.

Zachęcił do zwrócenia myśli ku Maryi i słów „Zdrowaś Maryjo”. Podkreślił, że Pan jest z Maryją, jest więc Ona pełna łaski i dlatego się raduje.

– Pan jest z Tobą, dotyka Ciebie łaska. Raduj się więc. Nieraz doświadczamy tego od drugiej strony. Wiemy, jak jest ciężko, gdy jesteśmy daleko od Boga, gdy nie żyjemy w łasce. Życie bez łaski to życie bez radości. Jest możliwy śmiech bez radości, albo zabawa bez radości, albo takie „radości”, po których zostaje smutek. Ale prawdziwa radość to taka, która pozostawi po sobie dobry smak – nauczał bp Małyga.

Przypomniał słowa papieża Franciszka do młodzieży, który mówił, że nieraz uciekamy w pewne oszołomienie, aby choć przez chwilę być daleko od problemów. Ale to nie jest radość, której szukamy.

Nawiązał do sakramentu bierzmowania, który jest przyjściem Ducha Świętego, czyli łaski.

– Przez ten krótki gest przychodzi dar Bożego Ducha. My wszyscy, którzy kiedyś otrzymaliśmy ten sakrament, możemy sobie dzisiaj przypomnieć, że on w nas jest. Dar Ducha Świętego pozwala nam iść razem drogą Kościoła. Mówi o tym dzisiejsza Ewangelia. Jezus zaprasza uczniów, aby szli razem i przynosili owoc – mówił kaznodzieja. Przypomniał, że dzisiaj w kościołach naszej archidiecezji czytany jest list abp. Józefa Kupnego na otwarcie synodu. Zachęcał do modlitwy i zaangażowania w dzieło synodu.

– Kościół jest piękny. Owszem, my go czasem psujemy, czasem świadomie, czasem jest to owoc naszej wewnętrznej słabości. Ale od Bożej strony Kościół jest piękny. Bądźcie wierni temu sakramentowi, który już za chwilę przyjmiecie – prosił biskup Maciej.

Po Eucharystii ksiądz biskup i obecni kapłani oddali rodziny i małżeństwa pod opiekę Matki Bożej Łaskawej.