Reklama

100-lecie powstania parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ułan Ude

Niedziela podlaska 31/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękna i tajemnicy Syberii doświadczyłem w dniach 20 czerwca - 10 lipca. Wtedy to jako delegat bp. Antoniego Dydycza uczestniczyłem w uroczystości 100-lecia powstania parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ułan Ude - stolicy Buriacji. Jednocześnie była to też 10. rocznica pobudowania nowej świątyni wznowionej parafii, zamkniętej na okres komunizmu. Stara świątynia drewniana została zniszczona, pozostał po niej pusty plac. Po staraniach ówczesnego biskupa Irkucka Jerzego Mazura władze miasta przekazały inny plac - obszerniejszy pod budowę nowego kościoła, który 10 lat temu szybko ukończył ks. Adam Romaniuk. Doświadczenie jego 5-letniego pobytu na Syberii na innych placówkach zaowocowało wybudowaniem pięknego kościoła i budynku mieszkalnego dla Sióstr Dominikanek, pracujących na tej obszernej parafii (wielkości obszaru Polski).
Na uroczystości w dniu 21 czerwca o godz. 11 przybył miejscowy ordynariusz - biskup Irkucka Cyryl Klimowicz, który w homilii podkreślił historię parafii i obecny trud małej wspólnoty (ok. 50 osób) wraz z proboszczem ks. Adamem i 3 siostrami w budowaniu żywego Kościoła, jakim jest życie według Ewangelii. Nasz biskup ordynariusz Antoni Dydycz w liście przekazanym przeze mnie pisze: „Jest mi bardzo przykro, że nie mogę wziąć udziału w tym świętowaniu, któremu będzie przewodniczył Wasz Pasterz i z pewnością przybędzie na nie wielu kapłanów i katolików świeckich, a także przedstawicieli innych wyznań lub religii. Wierzę również, że w tym świętowaniu w sposób duchowy weźmie udział świątobliwy arcybiskup Cieplak, liczni męczennicy i świadkowie Jezusa, którzy już przebywają w domu Ojca Niebieskiego. Wszystkich uczestników serdecznie pozdrawiam, a równocześnie gratuluję zwycięstwa nadziei nad beznadzieją. Wasz jubileusz jest także zwycięstwem wiary i miłości, ale nadziei w sposób szczególny. To nadzieja kazała trwać i czekać; to nadzieja, że ktoś na was czeka, pchała Was, Drodzy Kapłani, pociągała Ciebie, Kochany Księże Adamie, aby jednak udać się w dalekie strony. Bogu niech będą dzięki za łaskę nadziei. A na dzisiaj i jutro życzę Bożego błogosławieństwa. Niech ono wspiera w pracy duszpasterskiej, ale też w rozwijaniu się każdej wspólnoty parafialnej, a w Ułan Ude w sposób szczególny. Boże Serce niech dodaje sił we wszystkich okolicznościach. Matka zaś Kościoła niech otacza swoją opieką ten Kościół, odradzający się i z entuzjazmem podążający za Jezusem, który jest drogą, prawdą i życiem. Szczęść Boże”.
Na uroczystości było 2 kapłanów z sąsiednich parafii (ok. 600 km), 2 seminarzystów, przedstawiciele miejscowych władz i konsul Polski wraz z swoim zastępcą z Irkucka. Uroczyste „Te Deum” po wystąpieniach zaproszonych gości zakończyło uroczystość.
Pozostałe dni mojego pobytu wypełniało zwiedzanie kraju - Buriacji i korzystanie z nie bardzo ciepłej wody Bajkału, ale bardzo smacznych ryb.
Pragnę podziękować za gościnność ks. Adamowi Romaniukowi i siostrom dominikankom, za otwarte serce jego parafian oraz życzyć dalej takiej twórczej misjonarskiej pracy wśród ludzi, których serca pomimo tego, że zamknięte są dla Chrystusa, potrzebują świadectwa ludzi, którzy żyją w pełni Dobrą Nowiną o zbawieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję