Reklama

Nasze wesele bezalkoholowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Trudno by określić wszystkie przyczyny, które wpłynęły na naszą decyzję o tym, że wesele odbędzie się bez alkoholu, jednak najważniejszym powodem była świadomość, jak ważną życiową decyzję podejmujemy zawierając związek małżeński i że bez Bożej pomocy nie jesteśmy w stanie nic osiągnąć, nawet mając wspaniałe plany na przyszłość. Obydwoje należeliśmy do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, więc jak wiadomo, naszym zadaniem było budowanie trzeźwej, nowej kultury, a przede wszystkim dawanie świadectwa, że można żyć, pracować, bawić się i być szczęśliwym będąc trzeźwym człowiekiem, a nie zniewolonym.
Wielkim wsparciem w dążeniu do zorganizowania wesela bez alkoholu były dla nas małżeństwa, z którymi (jeszcze jako narzeczeni) należeliśmy do powstającego właśnie kręgu Domowego Kościoła. Wszystkie sprawy związane z orkiestrą, wodzirejami, salą mieliśmy załatwione. Ksiądz proboszcz bardzo ciepło nas przyjął, wspierał swoją życzliwością i modlitwą. Mieliśmy otrzymać błogosławieństwo Księdza Biskupa i właściwie wszystko, co było do zorganizowania tego wesela, było zakończone. Odbyliśmy jeszcze razem pielgrzymkę do Częstochowy i Kalwarii Pacławskiej i szczęśliwi, spokojni, że wszystko będzie dobrze, czekaliśmy na ten moment jedyny w życiu. Jednak Pan Bóg miał swoje plany. Około półtora miesiąca przed naszym ślubem zginął tragicznie na oazie wakacyjnej brat mojego narzeczonego. Miał on być naszym świadkiem i drużbą. Jego śmierć była dla nas ogromnym przeżyciem i szokiem. Właściwie nie rozumieliśmy i chyba nadal nie rozumiemy, dlaczego stało się to akurat w tym czasie. Cały nasz spokój, który mieliśmy do tej pory, był przygnieciony bólem, niepewnością, pytaniami - co teraz?
Najtrudniejsze było to, że szybko musieliśmy się uporać z decyzją - co robić? Po rozmowach z księdzem i bardzo życzliwymi ludźmi, zdecydowaliśmy się nie odkładać terminu ślubu. Nasze wesele odbyło się 22 sierpnia 1992 r. w święto Matki Bożej Królowej. Pomimo wcześniejszych wydarzeń byli na nim wszyscy zaproszeni goście - ponad 80 osób. Wielką radością było dla nas zaangażowanie się w radosny przebieg przyjęcia weselnego naszego kręgu Domowego Kościoła, jak też młodzieży oazowej, której przygrywał na harmonii ks. Tadeusz. Bardzo dziękujemy przy tej okazji rodzinie i wszystkim znajomym, że uszanowali naszą decyzję.
Minęło 17 łatwiejszych i trudniejszych lat. Dobry Bóg namacalnie nam błogosławi w różnych sytuacjach. Mamy pięcioro dzieci, które też są dla nas wielkim darem po chwilach próby i niepewności. I tak jak wesele, tak też wszelkie uroczystości rodzinne w naszym domu odbywają się bez alkoholu.
Wybudowaliśmy nowy dom, który też jest postawiony na trzeźwym fundamencie. Jesteśmy wdzięczni Bogu za Jego szczególną obecność w naszym życiu, za to, że postawił na naszej drodze tych wszystkich ludzi, dzięki którym podjęliśmy decyzję o weselu bezalkoholowym. Nie żałujemy podjęcia takiej decyzji, jak również ani jednej chwili ze wspólnego życia.
Gdy abstynencja jest ofiarowana Bogu, Bóg daje siłę wytrwania w niej. To, co wydaje się trudne staje się łatwiejsze, a poniesiona ofiara jest radością.
Wielką przyjemnością jest dla nas uczestniczenie, w miarę możliwości, w ogólnopolskich spotkaniach małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe. Coroczne spotkanie, zwane „Wesele Wesel”, odbywa się pod przewodnictwem ks. Władysława Zązla. Byliśmy na takich spotkaniach w Krakowie, Ludźmierzu, Warszawie, Tarnowie, a w tym roku w Łomży. Każde spotkanie posiada niepowtarzalny wymiar estetyczny, kulturalny i religijny i jest dla nas niesamowitą radością. Mili ludzie, piękne nauki rekolekcyjne, wspaniałe zabytki i urocza przyroda w różnych zakątkach Polski, czynią dni spotkania niezwykłym przeżyciem. Kiedy wyjeżdżaliśmy z takiego spotkania pozostawała w nas nutka tęsknoty i żal, dlaczego nie można spotkać się bliżej, przecież jest wiele małżeństw, które miały wesele bezalkoholowe, a nie mogą sobie pozwolić na dłuższy wyjazd, choćby ze względów zdrowotnych czy finansowych. I tutaj znów Pan odpowiedział na nasze pytania, pragnienia i prośby. Stowarzyszenie „Miłość i Odpowiedzialność” oraz Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Przemyskiej i Diecezji Rzeszowskiej podjęły się nie lada zadania - postanowiły zorganizować po raz pierwszy „Podkarpackie Wesele Wesel”.
Oczekujemy na to spotkanie z wielką radością i zachęcamy wszystkich do udziału.

Zapraszamy na „Podkarpackie Wesele Wesel”

Małżeństwa, które urządzały wesela bezalkoholowe
młodzież szukającą dobrej zabawy
dzieci - dla nich też planowany jest ciekawy program
wszystkich zainteresowanych organizacją wesel i zabaw bezalkoholowych

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce Piastowe - 12 września 2009 r.

PROGRAM:

9.00-10.00 recepcja - przy kościele Księży Michalitów
10.00-11.00 powitanie, zawiązanie wspólnoty
11.00-12.30 wykład dr. Jacka Pulikowskiego (autora wielu ciekawych książek dla małżonków i młodzieży) - „Budowanie więzi małżeńskiej i rodzinnej”
13.00-14.00 wykład mgr Grażyny Pisarik i ks. Krzysztofa Rzepki - „Zabawa - ale jaka???”
14.00-15.00 obiad
15.00-16.30 dyskusja panelowa: „Troska o trzeźwą rodzinę - troską o życie” - poprowadzi ks. dr Waldemar Janiga
17.00 - Eucharystia z odnowieniem ślubów małżeńskich
19.00-24.00 Biesiada Weselna - obficie zastawiony szwedzki stół i dobra zabawa z wodzirejem i zespołami muzycznymi.

Dla młodzieży w godz. 11-14 program specjalny:
- film z prelekcją - program przygotowany przez WORD
- wykład dr. Jacka Pulikowskiego: „Drogi do szczęścia”.

Dla dzieci zapewniona opieka i różne zabawy. Planowana jest również loteria fantowa.

Wstęp płatny - koszt udziału będzie podany przy zgłoszeniu i na stronie internetowej.
Bliższe informacje: www.mio.to.pl
Zgłoszenia: piastowesele@vp.pl lub tel. kom. 519 361 350
Adres do korespondencji: Stowarzyszenie Miłość i Odpowiedzialność, 35-010 Rzeszów, ul. Sokoła 8
nr konta Stowarzyszenia MiO: EBS I/O Rzeszów, 23 9176 1019 2002 0013 7735 0001

Organizatorzy

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Amerykanie zauważyli

2025-05-14 09:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez długie miesiące Donald Tusk i jego rząd żyli w złudnym komforcie braku konsekwencji. Siłowe przejmowanie mediów publicznych, przeprowadzone ze złamaniem ustawy medialnej i wyroków TK, nadużycia w wymiarze sprawiedliwości, brutalne przesłuchania, polityczne aresztowania — wszystko to działo się, jakby Polska stała się na chwilę strefą poza światłymi radarami Zachodu. Aż do teraz. Bo Amerykanie w końcu zauważyli.

List członków Komisji Sprawiedliwości Izby Reprezentantów USA do unijnego komisarza Michaela McGrata to nie tylko dyplomatyczna notka. To sygnał alarmowy: rząd Tuska znalazł się pod lupą największego mocarstwa świata, a to nie wróży dobrze ani jemu, ani – co ważniejsze – bezpieczeństwu Polski. Dlaczego? Bo jednym z filarów naszej obronności jest sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. A ten nie opiera się tylko na czołgach Abrams i bazie w Redzikowie, ale również na wspólnych wartościach: wolności słowa, praworządności i pluralizmie politycznym.
CZYTAJ DALEJ

Most od jadłodajni do Pałacu Apostolskiego – jak Leon XIV zmienia Caritas

2025-05-14 11:59

[ TEMATY ]

Caritas

jadłodajnia

most

Pałac Apostolski

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Pierwszy północny Amerykanin i zarazem pierwszy augustianin na tronie Piotrowym wchodzi do Watykanu nie jak monarcha, lecz jak menedżer miłosierdzia z peruwiańskiej prowincji. Robert Francis Prevost -  dziś papież Leon XIV - zaczynał w Chiclayo od naprawiania zbutwiałych dachów parafialnych kuchni; dwie dekady później pomagał reorganizować Caritas Internationalis, a dzień po swoim konklawe zapowiedział Watykańskie Obserwatorium Mobilności Ludzkiej i kampanię „Turn Debt into Hope”. W każdej z tych scen pojawia się to samo credo: przejrzystość to akt miłości, a Caritas - jeśli ma być Ewangelią w czynach - musi działać szybciej, mądrzej i głośniej od algorytmów rynku.

Część I - Andyjskie Laboratorium Miłości
CZYTAJ DALEJ

Prałat Opus Dei na audiencji u Papieża

2025-05-14 17:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty Leon XIV przyjął dziś rano na audiencji prałata Opus Dei, ks. Fernando Ocáriza, któremu towarzyszył jego wikariusz pomocniczy, ks. Mariano Fazio. Było to krótkie spotkanie, podczas którego Papież wyraził swoją bliskość i życzliwość.

Była to jedna z pierwszych audiencji Ojca Świętego Leona XIV. O spotkaniu poinformowało Opus Dei. Z informacji wynika, że Ojciec Święty zapytał m.in. o aktualne prace nad statutami Prałatury. Leon XIV z dużym zainteresowaniem wysłuchał przedstawionych mu informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję