Reklama

Wakacje z Bogiem

Już za dwa dni początek roku szkolnego. Przez letnie miesiące dzieci i młodzież wypoczywały, nabierając sił przed czasem nauki. Wielu z młodych ludzi dobrze wykorzystało wolny czas, wielu też w czasie wakacji nie zapomniało o Bogu. W diecezji świdnickiej znaleźliśmy takie miejsca, w których wypoczynek nie oznaczał wypoczynku od Słowa Bożego.

Niedziela świdnicka 35/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W świecie, w którym żyjemy, wzmocnienie ciała i ducha jest niemal niezbędne, zwłaszcza dla tych, którzy mieszkają w mieście, gdzie warunki życia i jego nierzadko szaleńcze tempo pozostawiają mało miejsca na wyciszenie, refleksję, odprężający kontakt z przyrodą. Wakacje to również dni, kiedy można poświęcić więcej czasu na modlitwę, lekturę i rozważania nad sensem życia, w pogodnej atmosferze, jaką stwarza przebywanie z najbliższymi - mówił papież Benedykt XVI w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 17 lipca w Les Combes. - Czas wakacji to także wyjątkowa okazja, by kontemplować sugestywne piękno przyrody, wspaniałą „księgę” dostępną dla wszystkich, dużych i małych. W kontakcie z przyrodą człowiek widzi siebie we właściwych proporcjach, odkrywa, że jest stworzeniem małym, a zarazem wyjątkowym, „zdolnym odkryć Boga”, ponieważ jego duch otwarty jest na Nieskończoność. Przynaglany pytaniem o sens, który nurtuje ludzkie serce, dostrzega w otaczającym go świecie ślad dobra, piękna i Bożej Opatrzności, i niemal spontanicznie otwiera się na uwielbienie i modlitwę.
Często w okresie wakacyjnym osoby dorosłe i dzieci, choć przyznają się do Kościoła katolickiego, robią sobie wakacje również w dziedzinie obowiązków religijnych. Wystarczy, że w miejscowości, w której wypoczywamy, nie ma kościoła w zasięgu wzroku, już czujemy się zwolnieni z udziału w niedzielnej Eucharystii. A modlitwa poranna i wieczorna też nam ciąży, bo przecież inni patrzą.
- Atrakcji turystycznych potrafimy szukać w promieniu wielu kilometrów od naszej wakacyjnej bazy, a świątynia w sąsiedniej wiosce wydaje się nam celem zbyt odległym, by do niego podążać - mówi ks. Jarosław Grabarek. - Tymczasem wakacje mogą być dla chrześcijanina czasem pogłębienia wiary w Boga, czasem nawiązania bliższej przyjaźni ze Stwórcą. Wie o tym doskonale bp Ignacy Dec.
- Droga Młodzieży! Wasz Biskup patrzy na was z miłością i wielką nadzieją, bo to wy będziecie już w niedługim czasie przejmować odpowiedzialność za losy Kościoła i naszej Ojczyzny. Wiem, że młodzież jest pełna ideałów i szuka wzorców do naśladowania. Pamiętajcie, iż tym wzorem dla nas ludzi wierzących pozostaje zawsze w pierwszym rzędzie nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus. Z poznawania i miłowania Chrystusa rodzi się nieodparta chęć Jego naśladowania - przekonuje Ordynariusz diecezji świdnickiej. - Chcę was, młodzi Przyjaciele, zachęcić, byście ochoczym i radosnym sercem podejmowali drogę naśladowania Chrystusa i na tej drodze odnajdywali Jego miłość, którą On ogarnia każdego i każdą z was. To wam pomoże z dobrocią, szacunkiem i życzliwością odnosić się do rodziców i rodzeństwa, nauczycieli i wychowawców, kolegów i koleżanek, do każdego napotkanego w życiu człowieka. W szkole naszego Mistrza i Nauczyciela chcemy uczyć się przyjmowania naszych braci i sióstr w duchu takiej miłości miłosiernej, jaką On sam nam ukazuje swoim słowem i życiem.
W naszej diecezji „Wakacje z Bogiem” prowadzi choćby Caritas. W tym roku wakacyjny wypoczynek dla dzieci Caritas Diecezji Świdnickiej zorganizowała w trzech miejscowościach, w górach i nad morzem.
- To kolonie w Mikoszewie nad morzem, w Wiśle w górach oraz w naszym ośrodku w Zagórzu Śląskim - mówi ks. Radosław Kisiel, dyrektor świdnickiej Caritas.
W letniej akcji mogły wziąć udział dzieci od siódmego do piętnastego roku życia. W każdym z miejsc organizatorzy zapewnili bogaty program, dobrą opiekę oraz dodatkowe atrakcje. Ostatni wakacyjny turnus właśnie się kończy.
Wypoczynek był realizowany według zasad programu „Wędrówka po łuku”.
- Ideą programu jest połączenie wątku biblijnego dotyczącego przymierza Boga z człowiekiem oraz ośmiu błogosławieństw jako drogowskazu w pielęgnowaniu w sobie człowieczeństwa - mówi ks. Radosław Kisiel. - Będziemy dążyć do tego przez kształtowanie poczucia własnej wartości, poprawnych relacji międzyludzkich, dobrej komunikacji. Uczymy się poprzez zabawę ukierunkowaną na chwałę Boga, a ludziom na pożytek.
Niewątpliwie wakacje organizowane w ośrodku Caritas w Zagórzu Śląskim były wyjątkowe.
- To kolonie międzynarodowe, w których udział wzięły dzieci z Polski, Białorusi, Ukrainy i Niemiec - mówi dyrektor świdnickiej Caritas.
W Świdnicy gościła blisko 50-osobowa grupa dzieci z Litwy, z partnerskiego Rejonu Święciańskiego. Młodzi Litwini zwiedzali świdnickie zabytki, spotkali się również z prezydentem Świdnicy.
- Cieszymy się, że możemy się spotykać, a kontakty między Świdnicą a Rejonem Święciańskim przybierają również takie oblicze. Przecież to od młodych ludzi zależy, jakie będą relacje między Polską a Litwą. Znajomości, a nawet przyjaźnie rodzą się niezależnie od zniesienia granic i innych procesów politycznych. Wypoczynek młodych Litwinów w Polsce i obecność w Świdnicy nie byłyby możliwe bez przychylności ze strony Caritas, dlatego ks. Radosławowi Kisielowi należą się podziękowania - mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
Oprócz Świdnicy dzieci miały okazję zwiedzić kopalnię złota w Złotym Stoku i sztolnie Walimia (wraz z pływaniem łodziami pod ziemią), zażywały kąpieli na basenach krytych w Świdnicy i Świebodzicach, uczestniczyły w wielu zajęciach integracyjnych z polskimi kolegami. Ramowy program kolonii został skonstruowany tak, by znalazł się czas na aktywny odpoczynek, gry i zabawy zespołowe, kąpiele słoneczne i wodne, odpoczynek poobiedni oraz rozwój talentów poprzez udział w zajęciach plastycznych, muzycznych, tanecznych i wielu innych. Istotną częścią każdej kolonii jest konkurs czystości propagujący i utrwalający nawyki prozdrowotne. Dzień zaczyna się i kończy wspólną modlitwą i chwilą wyciszenia. Na zakończenie turnusu dzieci otrzymują symboliczne pamiątki, dyplomy i nagrody za aktywny udział w życiu kolonii.
W Polsce z wakacyjnych wyjazdów Caritas skorzystało ponad 60 tys. dzieci. Maluchy z Dusznik-Zdroju pojechały w tym roku z parafialnym oddziałem Caritas do Świnoujścia.
- Uśmiech dziecka to najpiękniejsze podziękowanie za długie godziny pracy włożone w przygotowanie i realizację letniego wypoczynku dusznickich dzieci - mówi Andrzej Rymarczyk, prezes zarządu dusznickiej Caritas. - Jaki był ten letni wypoczynek? Ciekawi zapewne wszystkich. Odpowiem krótko - jeżeli chcą Państwo wiedzieć, najlepiej zapytać dzieci. To one są najbardziej obiektywnymi recenzentami naszej pracy. „Wakacje z Bogiem” nie są zwykłymi koloniami, to jest już coś więcej! To wyprawa poszukiwawcza, zdobywanie skarbów wewnątrz własnych serc. Codzienna Eucharystia hartująca charaktery. Współżycie i pomaganie sobie wzajemne, aby nikt nie czuł się pominięty lub opuszczony. To sposób życia. Mamy nadzieję, że nie tylko na kolonii i że nasza praca będzie procentowała w codziennym życiu, a dzieci w Dusznikach będą miały tyle okazji do śmiechu, jak to było w Świnoujściu.
Potwierdzają to spotkani przez nas w Świdnicy koloniści.
- Jest tyle atrakcji, że nie ma mowy o nudzie - mówią jedna przez drugą Ania, Ala i Kasia. - A przy tym uczymy się wielu pożytecznych rzeczy, wychowawcy wciąż nam mówią, że warto być dobrym, że warto pomagać innym.
- Nie trzeba się martwić tym, że nie ma możliwości spędzenia wolnego czasu w łączności z Bogiem. Jest tych możliwości bardzo dużo i trzeba naprawdę niewiele wysiłku, by skorzystać z jednej z nich. I wcale nie trzeba się tu silić na oryginalność, bo nawet zwykły pobyt u babci na wsi może być okazją do pogłębienia naszej przyjaźni z Bogiem - kończy ks. Jarosław Grabarek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zachęca Polaków do obrony życia ludzkiego

2024-05-15 11:03

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

O potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci przypominał Franciszek pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.


Podziel się cytatem

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję