Reklama

Wiadomości

Prezydent: Było 50 napaści na naszych żołnierzy. To podniesienie ręki przez obcych na Rzeczpospolitą

Było 50 napaści na naszych żołnierzy w ostatnim czasie; jedna z tych napaści zakończyła się niestety tragicznie pierwszą śmiercią polskiego żołnierza na służbie w obronie Rzeczypospolitej od 2014 roku - powiedział prezydent Andrzej Duda otwierając posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białymstoku.

[ TEMATY ]

wojsko

Andrzej Duda

PAP/Wojtek Jargiło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa w Białymstoku rozpoczęło się od uczczenia minutą ciszy szeregowego Mateusza Sitka, który zmarł w czwartek, po tym jak pod koniec maja został ugodzony nożem przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę na granicy z Białorusią.

Według Dudy, mamy do czynienia z intensywnymi napadami w ostatnim czasie na żołnierzy. "Było 50 napaści na naszych żołnierzy w ostatnim czasie. I jedna z tych napaści, jak już powiedziałem na wstępie, zakończyła się niestety tragicznie śmiercią naszego żołnierza. Pierwszą śmiercią polskiego żołnierza na służbie w obronie Rzeczypospolitej, wykonywaniu zadań tego typu dla Rzeczypospolitej, związanych z bezpieczeństwem od 2014 roku, odkąd zginął nasz żołnierz w Afganistanie, pełniąc służbę w ramach naszego kontyngentu" - powiedział prezydent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duda podkreślił, że jako prezydent RP nieustannie wspiera zarówno żołnierzy, jak i funkcjonariuszy. "Często, nie tylko słowem, ale także i swoją obecnością przyjeżdżając na granicę, a także przyjeżdżając na różnego rodzaju spotkania z nimi. Po to, by umocnić ducha i przekonanie o tym, że to zadanie, które wykonują dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny i naszych współobywateli, jest tak naprawdę zadaniem jedynie słusznym" - zaznaczył prezydent.

Reklama

Jak zauważył, w czasie ostatnich 2 lat różnie bywało i byli politycy, którzy na scenie politycznej w brutalny sposób nieraz atakowali funkcjonariuszy.

"Wyrażam satysfakcję, że dzisiaj liczba takich, którzy spośród polskich polityków pozwalają sobie na tego typu zachowania, zmalała w zasadzie do zera. I że wsparcie dla żołnierzy i funkcjonariuszy broniących naszej granicy jest absolutnie jednolite. Ale myślę, że są tacy politycy w Polsce, którzy po prostu powinni przeprosić za swoje zachowania polskich żołnierzy, tych, którzy nosili mundur i tych, którzy bronili naszej granicy i naszego bezpieczeństwa" - powiedział prezydent.

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Polska powinna dołożyć wszelkich starań, aby doprowadzić do ukarania sprawców morderstwa żołnierza. Jak ocenił, było to podniesienie ręki przez obcych na Rzeczpospolitą.

Prezydent powiedział, że na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, który odbywa się w poniedziałek w Białymstoku, chce rozmawiać o wydarzeniach na granicy: zatrzymaniu żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku migrantów próbujących siłowo sforsować granicę w marcu tego roku, a także o brutalnych atakach na strzegących naszej granicy i śmierci polskiego żołnierza.

"Dzisiaj to nasz żołnierz przede wszystkim, a nie ten, kto napada na Rzeczpospolitą i próbuje się przedrzeć przez naszą granicę, zasługuje na bezpieczeństwo i ochronę" - oświadczył Duda.

Podkreślił, że Polska powinna dołożyć wszelkich starań, aby ustalić sprawców morderstwa żołnierza i doprowadzić do ich ukarania. "Nie możemy pozwolić na to, żeby w taki sposób podnoszono rękę nie tylko na naszych żołnierzy i funkcjonariuszy, ale przede wszystkim na Rzeczpospolitą. To jest podniesienie ręki przez obcych na Rzeczpospolitą" - ocenił prezydent.

2024-06-10 16:43

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Terytorialsi w Ostrowcu Świętokrzyskim

Niedziela sandomierska 15/2019, str. VI

[ TEMATY ]

wojsko

Archiwum autora

Terytorialsi podczas przysięgi na ostrowieckim Rynku

Terytorialsi podczas przysięgi na ostrowieckim Rynku

W Ostrowcu Świętokrzyskim ponad 300 żołnierzy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło wojskową przysięgę. Liturgicznej części przewodził bp Krzysztof Nitkiewicz. Nowa formacja wojskowa nosi imię Eugeniusza Gedymina Kaszyńskiego ps. Nurt

Jak informuje ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii: – Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w sanktuarium Miłosierdzia Bożego, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowali kapelani wojskowi oraz księża z Dekanatu Ostrowiec. We wspólnej modlitwie wzięli udział: Anna Krupka, wiceminister sportu i turystyki, Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski, Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego, parlamentarzyści ziemi świętokrzyskiej, władze miejskie, płk Artur Barański, dowództwo i żołnierze z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej i innych formacji wojskowych, poczty sztandarowe instytucji państwowych, mieszkańcy miasta, rodziny żołnierzy zaproszeni goście – informuje ksiądz rzecznik.
CZYTAJ DALEJ

Zmiana w MWSD we Wrocławiu. Seminaria świdnickie i legnickie tworzą własny ośrodek formacyjny

2025-05-28 17:09

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Podczas święceń kapłańskich w diecezjach: świdnickiej i legnickiej czytane były komunikaty na temat formacji w seminariach tych diecezji. Z informacji wynikało, że od 1 lipca br. kończy się dotychczasowy trzyletni model współpracy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu z Wyższymi Seminariami Duchownymi w Legnicy i Świdnicy. Potwierdził to dzisiejszy komunikat Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej podpisany przez ks. Jacka Froniewskiego, wikariusza generalnego oraz kanclerza kurii.

Z komunikatu dowiadujemy się, że bp legnicki - Andrzej Siemieniewski oraz bp świdnicki Marek Mendyk postanowili, że ich seminaria utworzą nowy ośrodek formacyjny - Zostanie on zorganizowany w gmachu seminarium franciszkańskiego przy Alei Kasprowicza we Wrocławiu - czytamy oraz: „Trzy lata pozwoliły nam, jako wspólnocie diecezjalnej, przemyśleć nasze potrzeby, określić cele, do których powinna zmierzać formacja seminaryjna, a także zdefiniować kierunek nabierania tożsamości diecezjalnej przez naszych alumnów”.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję