Wydarzenie odbyło się w niedzielę 16 czerwca, a grupa blisko 120 pielgrzymów wyruszyła sprzed katedry świdnickiej, maryjnym szlakiem. - Pielgrzymka służyła temu, by na nowo rozbudzić kult Matki Bożej oraz zjednoczyć parafię. To chwile niezwykle potrzebne dla budowania wspólnoty i więzi międzyludzkich, a także wspólnej modlitwy i pielgrzymowania - powiedział ks. Nastałek.
Podczas wędrówki, uczestnicy zatrzymywali się w Niegoszowie i Pankowie, gdzie miejscowi mieszkańcy serdecznie ich przyjęli, oferując chwile wytchnienia i poczęstunek. Po dotarciu do kościoła parafialnego w Śmiałowicach, pielgrzymi wzięli udział w nabożeństwie czerwcowym, odprawionym przez ks. proboszcza. Następnie wysłuchali prelekcji Bogdana Czesaka na temat renowacji figury Madonny z Dzieciątkiem, która jest cennym elementem ołtarza głównego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pielgrzymka zakończyła się piknikiem rodzinnym, gdzie uczestnicy mogli posilić się pieczonymi kiełbaskami i cieszyć się występem scholi z Parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy. Było to idealne zakończenie dnia pełnego duchowych i ludzkich doświadczeń.
Wyjątkowymi uczestnikami pielgrzymki były lubachowskie osiołki z Akademii Animaloterapii. Ich obecność nawiązywała nie tylko do biblijnych historii, ale także dawała radość dzieciom, także tym z niepełnosprawnościami.
Pierwsza piesza pielgrzymka szlakiem "Pani w Słońcu" stała się niezapomnianym doświadczeniem dla wszystkich uczestników, świadectwem żywego Kościoła, gdzie każdy jest ważny, a wspólne wędrowanie pozwala na głębsze zrozumienie i przeżycie wiary.