Reklama

Syberyjskie pomidory

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy nadchodzi w kalendarzu liturgicznym dzień modlitw w intencji Kościoła na Wschodzie, mam przed oczami kilka osób, które to wezwanie bardzo konkretnie realizują.

Pierwsza z nich to spotkany na parafialnych rekolekcjach kapłan, dający świadectwo o mocy przebaczenia w życiu. Pamiętam, jak grał na gitarze i po ukraińsku śpiewał o miłości Boga. Prowadził rekolekcje, prosząc o wsparcie dla swojej wschodniej parafii. Pamiętam, że wiele miesięcy po tych rekolekcjach próbowałam żyć pełnią przebaczenia i że owoce tego czasu zbieram do dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejną osobą, która zaangażowana w duszpasterstwo wschodnie zainspirowała mnie swoją postawą jest siostra zakonna, Rosjanka z pochodzenia. W jej świadectwie najbardziej uderzyło mnie zdanie się na Bożą Opatrzność. Mówiła, jak każdego dnia przed snem wraz z siostrami robią sobie rachunek sumienia, czy czasem nie mają za dużo jedzenia, za dużo rzeczy, które mogłyby oddać innym - głodnym, potrzebującym. Czasami wychodzi, że jednak im zbywa, więc szukają domu, czy rodziny i oddają bardziej potrzebującym. Ze wzruszeniem słuchałam, jak bezpośrednio i czule wyznaje swoją wiarę. Jak opowiada o najlepszym Ojcu, który spełnia nawet najdrobniejsze pragnienia. Siostra dzieliła się z nami sytuacją, gdy razem ze współsiostrą miały ogromną ochotę na pomidory z czosnkiem, jednak nie miały tyle pieniędzy. Jak wielka była ich wdzięczność, gdy na drodze zobaczyły leżące na śniegu dwa duże pomidory. Były świeże i nie miały śladów obtłuczenia, więc trudno było sobie to zdarzenie wytłumaczyć czymś innym niż troską Ojca.

Gdy przypominam sobie te świadectwa, nie mogę nie zadać pytania: Jaka jest moja wiara, jeśli mierzyć ją rozmiarem zaufania Bogu? Pewnie odpowiedzi na to będę szukać do końca życia, ale już dziś wiem, że moja modlitwa za Kościół na Wschodzie jest nie tylko potrzebna tamtejszym chrześcijanom, by nie ustawali w obliczu przeciwności i niedogodności, ale także mnie, bym uczyła się od nich ufności, ofiarności, bezinteresowności… Zatem może w tym roku, obok zwyczajowej modlitwy w parafiach, każdy z nas postara się o jakiś osobisty jej wymiar, może z postem za naszych wschodnich braci czy ofiarą na misje na Wschodzie? Ja z pewnością się postaram, wiem, jak wiele jest do zyskania...

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opowieść sylwestrowa

Tego dnia Julia wstała wcześnie rano. Był to dzień sylwestra - jej klasa od dwóch miesięcy przygotowywała imprezę, na której głównym składnikiem spożywczym miał być oczywiście alkohol.
CZYTAJ DALEJ

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Będzie więcej środków na remonty gminnych pustostanów? Sejm znowelizował ustawę

2025-07-10 08:19

[ TEMATY ]

pieniądze

budownictw społeczne

gminne pustostanów

środki

Adobe Stock

Czy w budżecie będzie więcej środków na na budownictwo społeczne?

Czy w budżecie będzie więcej środków na na budownictwo społeczne?

Sejm znowelizował w środę ustawę podwyższającą limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Do 2030 r. Fundusz Dopłat będzie mógł być zasilony kwotą 10 mld zł, co pozwoli m.in. przywrócić do użytkowania do 75 tys. gminnych pustostanów.

Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 234 posłów, 181 było przeciw, 23 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję