Reklama

Wiara

Trener Hiszpanów: Bez Boga nic w życiu nie ma sensu

Hiszpania zasłużenie wygrała wczoraj z Anglią w finale Mistrzostw Europy w piłce nożnej na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Trener Hiszpanii Luis de la Fuente wyznał swoją wiarę kilka dni temu w wywiadzie dla Cope, internetowej strony Konferencji Episkopatu Hiszpanii.

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziennikarka zapytała Luisa de la Fuente: "Czy jesteś przesądny? Czy masz jakiś tik?”. Kiedy odpowiedział przecząco, odpowiedziała: „Ale zawsze czynisz znak krzyża”. Luis de la Fuente odpowiedział „Tak, ale to nie jest przesąd. To wiara”.

Utytułowany trener, który był dwukrotnym mistrzem Hiszpanii jako zawodnik Athletic Bilbao, mistrzem Europy jako trener zarówno drużyn U-19, jak i U-21 oraz zdobył srebrny medal olimpijski, nigdy nie ukrywał swojej wiary. W wywiadzie udzielonym w październiku 2023 r. hiszpańskiej gazecie „El Mundo" otwarcie o tym mówił, gdy zapytano go: „Powiedz mi, dlaczego wierzyć w Boga”. De la Fuente odpowiedział: „W przeciwnym razie życie nie miałoby sensu. To coś, co musisz przeżyć, co musi zostać ci wyjaśnione. Jestem religijny, ponieważ tak wybrałem. Pochodzę z religijnej rodziny, ale w trakcie mojego życia miałem wiele wątpliwości i byłem daleki od religii. Jednak w pewnym momencie mojego życia postanowiłem do niej powrócić i polegać na Bogu we wszystkim, co czynię. Jest nie tylko jeden, ale tysiąc powodów, by wierzyć w Boga. Bez Boga nic w życiu nie ma sensu”. Po czym dodał: „Wiara i piłka nożna to siły napędowe w moim życiu. Oczywiście także moja rodzina i przyjaciele”. W tym samym wywiadzie wyznał: „Dla mnie ważne jest, aby być dobrym człowiekiem. Lepiej żyć w dobru niż w złu, ponieważ zło nigdy nie daj spokoju”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-15 12:59

Oceń: +50 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sama nie dałabym rady

Niedziela Ogólnopolska 50/2022, str. 24-25

[ TEMATY ]

świadectwo

Archiwum prywatne s. Jany

Miłość Jezusa sprawiła, że moje życie się zmieniło – mówi s. Jana

Miłość Jezusa sprawiła, że moje życie się zmieniło – mówi s. Jana

Historia Jolanty stanowi dowód, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. – Dla wielu moje zachowanie było irracjonalne – mówi dziś s. Maria Jana, elżbietanka.

Wszystko zaczęło się w Boguszkowie. W tej mazowieckiej wiosce s. Jana mieszkała z rodzicami, pięciorgiem rodzeństwa i ukochaną babcią, która miała szczególne nabożeństwo do Matki Bożej, śpiewała Godzinki i w grudniowe poranki zabierała wnuczkę na Roraty. Wakacje dla rodziny były czasem wytężonej pracy, toteż udział w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę był dla Joli odskocznią od obowiązków i zapewniał zastrzyk sił duchowych na kolejny rok. Poznawała nowych ludzi, ale też doznawała szczególnej radości i miłości, klękając przed obrazem Królowej Polski. Tam czuła się kochana.
CZYTAJ DALEJ

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św. Elżbieta z Schönau

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Ołtarz św. Elżbiety oraz relikwiarz z jej czaszką w kościele klasztornym św. Floriana w Schönau

Ołtarz św. Elżbiety oraz relikwiarz z jej czaszką w kościele klasztornym św. Floriana w Schönau

Elżbieta urodziła się ok. 1129 r. w Bingen. Pochodziła ze znakomitej, pobożnej rodziny. W dzieciństwie rodzice oddali ją na naukę i wychowanie do klasztoru benedyktynek w Schönau nad Renem.

W 1147 r., mając 18 lat, przywdziała habit zakonny i niedługo potem złożyła śluby. Była mistrzynią nowicjatu, a potem przełożoną.
CZYTAJ DALEJ

Modlą się o dobrego współmałżonka ze św. Józefem

2025-06-18 12:51

Magdalena Lewandowska

Inicjatywa przyciąga do parafii św. Maurycego coraz więcej osób.

Inicjatywa przyciąga do parafii św. Maurycego coraz więcej osób.

– Ufamy, że przez wstawiennictwo św. Józefa uda się wyprosić dobrego męża, żonę i zbliżyć do siebie ludzi, których z miesiąca na miesiąc tutaj w parafii św. Maurycego jest coraz więcej – mówi ks. Adrian Gałuszka.

W parafii św. Maurycego we Wrocławiu Eucharystii o dobrą żonę i dobrego męża przewodniczył bp Maciej Małyga. Patronem inicjatywy jest święty Józef. Przyciąga ona coraz więcej osób pragnących modlić się za jego wstawiennictwem o dobrego współmałżonka. – Św. Józef to piękny patron, sam osobiście wiele mu zawdzięczam. Warto trwać na modlitwie przez jego wstawiennictwo i zawierzać św. Józefowi swoje ważne sprawy – podkreślał podczas Eucharystii bp Małyga. W homilii stawiał pytanie, jak kochać i dać się kochać: – Po pierwsze nie chodzi tylko o słowa. Miłość w nas musi być wypróbowana i prawdziwa. To pytanie do mnie, do was: czy moja miłość, moja zdolność do miłości, jest gotowa przetrwać różne próby, czy wszystko przetrzyma, czy jest gotowa do dawania?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję