Reklama

Niedziela Kielecka

Ratownicy nienarodzonych

Przez 40 dni Wielkiego Postu, przez 960 godzin bez przerwy, trwa wielka modlitwa za życie. Patronat honorowy nad akcją pełni bp Kazimierz Gurda.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA DOBROWOLSKA: - Jakie znaczenie ma ta jedna godzina modlitwy, do której przyłącza się tylu ludzi? Co mówią światu jej uczestnicy?

KS. KAROL STARCZEWSKI: - Ta jedna godzina modlitwy to czas duchowej walki o życie dzieci nienarodzonych. 40 dni to 960 godzin nieustannej walki. Jeśli pomnożymy to przez liczbę osób zaangażowanych w tę modlitwę, to mamy już kilka tysięcy godzin bezustannej walki o życie człowieka. Uczestnicy tej akcji chcą powiedzieć światu, że życie nienarodzonych jest dla nich ogromną wartością, że to nie tylko embrion, płód, ale że mówimy i walczymy tu o człowieka, który ma takie samo prawo do życia, jak i my je mamy.

- Wierzy Ksiądz, że dzięki tej modlitwie Bóg uratuje te dzieci? Ktoś mógłby zapytać, a jakie Ksiądz ma na to dowody?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jestem przekonany, że ta modlitwa ratuje życie dzieci. Wiemy z przekazów medialnych, że jej sukcesem jest zamknięcie dziewięciu ośrodków aborcyjnych oraz odejście z przemysłu aborcyjnego co najmniej 43 pracowników. Jednak najlepszą informacją dla nas były dane z 2011 r., z których dowiedzieliśmy się, że od aborcji uratowano 3599 dzieci. Poza tym uważam, że wiara nie potrzebuje dowodów, choć rzeczywiście argumenty świadczące o sile modlitwy dodają skrzydeł. Wiara natomiast potrzebuje przede wszystkim ufności i wytrwałości w modlitwie, zgodnie z tym, co napisał św. Jakub: „Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego”.

- To już kolejna tego typu krucjata w naszej diecezji. Dotychczas zaangażowało się w nią 2500 osób. Ile osób włączyło się na chwilę obecną w modlitwę w Wielkim Poście i kto was wspiera?

- Pierwsza taka modlitwa poprzez naszą stronę duchowej adopcji dziecka miała miejsce w czasie zeszłorocznego Wielkiego Postu i była odpowiedzią na ogólnoświatową akcje 40 Dni dla Życia. Druga odbyła się w okresie Adwentu 2012 r. i była związana z modlitwą w intencji dzieci niepełnosprawnych i z wadami genetycznymi, którym groziło zabicie w łonach ich mam. Ta, trzecia z kolei akcja, znów jest połączona ze światową modlitwą 40 dni w obronie życia nienarodzonych. W chwili, w której to mówię, w dzieło zaangażowanych jest już ponad 3600 osób. Są to ludzie z różnych stron świata. Największą grupę stanowią oczywiście osoby mieszkające w Polsce, ale dużo zgłasza się również z prawie całej Europy, Stanów Zjednoczonych, a nawet Izraela czy Tajwanu. Modlą się ludzie w różnym wieku i zajmujący się różnymi profesjami. Zgłaszają się też wspólnoty świeckie i zakonne. Bardzo się cieszę, że zaangażowali się w tę modlitwę także kapłani diecezji kieleckiej, katecheci, a za ich pośrednictwem parafie i grupy tam działające, w tym dzieci i młodzież. W całym dziele wspiera nas bardzo mocno biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Kazimierz Gurda, który jest patronem honorowym prowadzonej przez studentów strony duchowej adopcji dziecka poczętego. Zawsze możemy liczyć na jego wsparcie, wyrażające się w modlitwie i konsultacjach, a przede wszystkim na błogosławieństwo, którego nam udziela. Oprócz niego patronat honorowy nad stroną zgodził się objąć abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. To dla nas bardzo ważne, że mamy wsparcie ze strony Kościoła, bo wtedy czujemy, że naprawdę realizujemy Boże Dzieło.

Reklama

- Kiedy Ksiądz po raz pierwszy zetknął się z tym projektem?

- Inicjatywa takiej modlitwy wyszła od studentów KUL. Jakieś półtora roku temu zaczęliśmy wspólnie rozmawiać o tym, że na świecie organizowana jest akcja 40 Dni dla Życia i że może byśmy też spróbowali podjąć takie dzieło. W tym czasie jedna ze studentek założyła stronę duchowaadopcjadziecka.wordpress.com, a później profil tej strony na Facebooku. Zgodziłem się pomagać i propagować tę modlitwę w diecezji kieleckiej. Nie wiedzieliśmy, czy to w ogóle zostanie zauważone. W zeszłym roku drogą internetową zaproponowaliśmy rozpoczęcie akcji wielkopostnej. Obawialiśmy się, czy uda się zebrać 960 osób do nieustannej, czterdziestodniowej modlitwy. Rezultaty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Jak już zostało to wspomniane, zgłosiło się wtedy ponad 2400 ludzi, a świadectwa, które otrzymywaliśmy, utwierdzały nas tylko w przekonaniu, że Pan Bóg naprawdę chce tej modlitwy. Poza tym wiele osób zgłaszało się z chęcią niesienia pomocy, np. przy projektowaniu plakatów akcji czy jej promocji. Dużo dobra otrzymaliśmy również od wydawnictwa Jedność, dzięki któremu mamy wydrukowane plakaty. Trafiły one do wszystkich dekanatów diecezji kieleckiej, ale także na teren Polski i w niektóre zakątki świata.

- Ta jedna godzina modlitwy może być wstępem do włączenia się w dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego. Czytam świadectwa i cały czas się dziwię, jak wiele zyskują ratownicy nienarodzonych dzieci.

- Życie jest wartością najcenniejszą. Dziecko poczęte jest bezbronne i w swym istnieniu zdane tak naprawdę na łaskę Bożą i wolną wolę człowieka. Pan Bóg pragnie chronić ludzkie życie, niestety człowiek czasami chce się go pozbyć. Z różnych powodów, nierzadko dramatycznych, ale też często bardzo egoistycznych. Modlitwa, którą otaczamy nienarodzonych, może skutkować ochroną ich życia i jednocześnie pomóc rodzicom dzieci w przyjęciu daru, jakim jest nowe życie. Uważam, że każdy, kto choć trochę zaufa Panu Bogu, nie zostanie przez Niego zawiedziony. Dotyczy to również wielu rodziców, których czasem informacja o nowym życiu po prostu przerasta. Pamiętam świadectwo Roberta Friedricha (Akra Noego, Luxtorpeda), ojca kilkorga dzieci, który mówił o ufności w Boże prowadzenie i o tym, że dzięki miłości i wzajemnemu wsparciu zawsze sobie radzili. Kto wie, czy nasza modlitwa nie pomaga rodzicom w budowaniu miłości, ufności i wzajemnego wsparcia, a przez to również w otaczaniu opieką maleństwa, które rozwija się pod sercem mamy. Poza tym modlitwa zanoszona za innych, zawsze obfituje błogosławieństwem dla modlącego się. Taki już jest ten nasz Bóg.

- Jak można przyłączyć się do akcji „40 Dni dla Życia”?

- Wystarczy wejść na stronę duchowaadopcjadziecka.wordpress.com, wpisać swoje imię, adres mailowy i przesłać do nas. Wtedy administratorzy odeślą wiadomość o dacie i godzinie modlitwy. Wszystkie informacje, w tym również odpowiedzi na najczęściej pojawiające się trudności związane z akcją, umieszczone są na stronie. Choć Wielki Post trwa już jakiś czas, nadal zapraszamy wszystkich chętnych do modlitwy w intencji dzieci nienarodzonych.

2013-03-11 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrońcy życia po wyborach w USA: jesteśmy smutni, ale nadal walczymy i modlimy się

[ TEMATY ]

życie

obrońcy życia

BOŻENA SZTAJNER

Gotowość do kolejnych działań w obronie życia i kontynuowania walki z cywilizacją śmierci zapowiedzieli działacze pro-life na wieść o tym, że Barack Obama, uznawany za najbardziej proaborcyjnego prezydenta w historii USA, został ponownie wybrany na głowę państwa. Polityk Partii Demokratycznej dokonał tego zwyciężając w tzw. kluczowych stanach, w tym w Wirginii, Ohio i New Hampshire. „Nasza praca polegająca na obronie istnień najbardziej bezbronnych i promowaniu ludzkiej godności nie zależy od wyborów prezydenckich” – podkreśliła szefowa Live Action, Lila Rose.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję