Reklama

Niedziela Świdnicka

Młodzi – przyszłość i nadzieja Kościoła

16 marca w parafiach diecezji świdnickiej organizowany jest dzień modlitwy za młodzież. Troska Kościoła o młodych jest naturalna i uzasadniona. - Młodzi chrześcijanie stanowią o przyszłości Kościoła i społeczeństwa. Trzeba zatem, abyśmy jako kapłani, otaczali ich wyjątkową miłością duszpasterską, aby nie zatracili w sobie bogatego potencjału młodości - podkreśla biskup świdnicki Ignacy Dec.

Niedziela świdnicka 10/2013, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

młodzi

Przemysław Awdankiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś Kościół i wiara nie są w modzie. Wręcz przeciwnie, na czasie jest obnoszenie się ze sztucznym ateizmem i atakowanie duchownych. W ogóle tego nie rozumiem - mówi Ewelina Dobrucka z Wałbrzycha, uczennica jednego z wiodących liceów w mieście. - Na szczęście mam grupę znajomych, dla których angażowanie się w duszpasterstwo młodzieży, wspólne wyjazdy na pielgrzymki czy dni skupienia są czymś naturalnym. Nie obnosimy się z tym, nie epatujemy tym, że chodzimy do kościoła. Po prostu to robimy: nie na pokaz, ale dla siebie.

Inaczej jest w klasie innego licealisty, Marcina. Tam nagonka na tych, którzy przyznają się do tego, że są wierzący jest tak duża, że uczeń prosił o niepodawanie jego nazwiska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Zatruliby mi życie - mówi otwarcie Marcin. - Czasem sobie myślę, że dziś odwagą jest przyznać się do tego, że jest się katolikiem. To zupełnie jak w pierwszych latach chrześcijaństwa - uśmiecha się. - Poważnie jednak mówiąc, Kościołowi coraz trudniej jest się „przebić” do młodych ludzi ze swoją ofertą, a szkoda, bo przecież wiara to coś pięknego.

Kościół jest tak samo potrzebny młodym, jak młodzi Kościołowi - przypomina biskup świdnicki.

Reklama

- Ludzie młodzi potrzebują kapłanów i katechetów, ich porad, wskazówek i wsparcia duchowego - szczególnie dziś, w tak trudnym świecie, w jakim przychodzi im zmagać się z decyzjami życiowymi - zaznacza ordynariusz naszej diecezji. - Młodość jest czasem poszukiwania, czasem budowania życiowych ideałów, czasem pierwszych oczarowań i miłości. Wiąże się to także z wieloma niebezpieczeństwami, gdyż współczesny świat chce Was poprowadzić drogą niczym nieskrępowanej wolności, przeradzającej się w samowolę, a która ostatecznie prowadzi do poczucia bezsensu i utraty możliwości kształtowania własnej postawy w oparciu o prawdę i miłość. W takiej rzeczywistości łatwo jest się pogubić, pójść własną drogą, oddalając się od Chrystusowej owczarni. Gdyby przydarzyła się Wam w życiu taka sytuacja, to pamiętajcie, że Chrystus nigdy nie przestaje Was kochać i jako Dobry Pasterz poszukuje każdej zagubionej owcy. Pamiętajcie też o wielkiej radości, powstającej u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca (Łk 15, 7).

Także Jan Paweł II patrzył z ogromną miłością i nadzieją na młodzież, która ma do dziś w jego osobie ogromny autorytet moralny i może w jego nauczaniu odnaleźć piękno chrześcijańskiego życia opartego na Chrystusowej Ewangelii. Jan Paweł II napisał o młodzieży, wspominając Jubileusz Młodych, że „jeżeli ukazuje się młodym prawdziwe oblicze Chrystusa, to oni dostrzegają w Nim przekonującą odpowiedź na swoje pytania i potrafią przyjąć Jego orędzie, choć jest trudne i naznaczone przez Krzyż. Dlatego też, odpowiadając na ich entuzjazm, nie wahałem się zażądać od nich, aby dokonali radykalnego wyboru wiary i życia, i wskazałem im porywające zadanie: mają się stawać «stróżami poranka», zwiastującymi brzask nowego tysiąclecia” (Novo millenio ineunte 9).

- Chrystusowi naprawdę warto dać szansę - mówi z przekonaniem Marcin. - Choć na początku młodym ludziom może wydać się to niedzisiejsze, za chwilę okazuje się, że wokół Jezusa zbiera się zawsze grono wspaniałych ludzi.

Reklama

Kościół zawsze jest w modzie, od ponad 2000 lat. Czasami bywała to moda powszechnie obowiązująca, niekiedy niszowa. Dziś wybór „mody” na Kościół jest bardziej świadomy i to stwarza większe szanse. Na co? Na to, żeby bycie w Kościele było moim autentycznym stylem życia. Nie dlatego, że wszyscy tak robią, że rodzina każe, że tak wypada i jest na to „moda”. To szansa na to, by człowiek wybrał Chrystusa i jego Kościół jako miejsce bycia bardziej, lepiej i pełniej człowiekiem.

Kościół to forum, na którym mają szansę spotkać się osoby, które naprawdę cenią swoje życie i czegoś od niego chcą. Można siedzieć w Internecie całymi dniami, biegać po imprezach, podjąć dorywczą pracę, snuć się po galeriach handlowych bez końca. Można, nie ma w tym nawet nic złego. Ale jeśli to wszystko nie ma celu, to po co to robić? W Kościele szukamy razem ostatecznej odpowiedzi na pytanie „po co?”.

Wystarczy napisać w zasadzie jedno słowo - Chrystus. A pod tym słowem kryje się cała gama dróg dochodzenia do Jego osoby. Można wędrować drogą krzyżową, można też górskim szlakiem w czasie wędrówki z przyjaciółmi z duszpasterstwa. Do Chrystusa każdy idzie inaczej, zależnie od tego, w jakim jest wieku i co w życiu robi. Ważne, żeby iść razem. Razem jest raźniej, ciekawiej.

Reklama

- Wiem, że młodzież jest pełna ideałów i szuka wzorców do naśladowania. Pamiętajcie, iż tym wzorem dla nas, ludzi wierzących, pozostaje zawsze w pierwszym rzędzie nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus. Z poznawania i miłowania Chrystusa rodzi się nieodparta chęć Jego naśladowania. Chcę Was, Młodzi Przyjaciele, zachęcić, byście ochotnym i radosnym sercem podejmowali drogę naśladowania Chrystusa, a na tej drodze odnajdywali Jego miłość, którą ogarnia On każdego i każdą z Was. To Wam pomoże z dobrocią, szacunkiem i życzliwością odnosić się do rodziców i rodzeństwa, nauczycieli i wychowawców, kolegów i koleżanek, do każdego napotkanego w życiu człowieka. W szkole naszego Mistrza i Nauczyciela chcemy uczyć się przyjmowania naszych braci i sióstr w duchu takiej miłości miłosiernej, jaką On sam nam ukazuje swoim słowem i życiem - dodaje biskup Ignacy.

Warto przypomnieć jedne z ostatnich słów Jana Pawła II: „Szukałem Was - Teraz Wy przyszliście do mnie”. Papież pokazał, że młodzież trzeba traktować poważnie, bo jak często mówił - „Młodzi są nadzieją świata i Kościoła”.

- Mój duszpasterz często podkreśla, że to, co Boże, zaczyna się od tego, co ludzkie - mówi Ewelina Dobrucka. - Przecież uczniowie, których powołał Jezus, najpierw przyszli porozmawiać. Pewnie siedzieli całą noc, pytając i słuchając Jezusa. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że takie połączenia sakralności z codziennością są dziwne i że Kościół jak tonący, chwyta się brzytwy. Nic bardziej mylnego! We wspólnocie Kościoła jest miejsce na to, co dotyczy całego człowieka. Nie tylko jego sfery religijnej. Jedyna różnica polega na tym, że człowiek wierzący, bawiąc się na imprezie czy na wyprawie kajakami, nie zapomina o Bogu i Ewangelii. Jak to ktoś trafnie ujął: Ewangelia to taki podręcznik obsługi świata. Przy okazji można odkryć księdza jako normalnego człowieka, a Kościół jako coś dostępnego. Dlaczego Jan Paweł II tak trafiał do ludzi? Bo poza tym, że był świętym, bliskim Bogu kapłanem, był normalnym człowiekiem - przekonuje wałbrzyska licealistka.

Warto więc w najbliższą sobotę zmówić w intencji młodych choć jedną modlitwę. Warto też życzliwym okiem spojrzeć na tych, którzy - w różnoraki sposób - angażują się w życie parafii. Ja z pewnością to zrobię.

2013-03-11 09:33

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk do młodych: Nie pozwólcie odebrać sobie ideałów, które niosą życie

[ TEMATY ]

młodzi

Bp Marek Solarczyk

razem.tv

Nie pozwólcie odebrać sobie pragnień i ideałów, które niosą życie – zaapelował do młodych bp Marek Solarczyk. Przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży był gościem Pijarskiego Synodu Młodych, który od wczoraj obraduje w stolicy. Jest to ogólnozakonna inicjatywa, w której obok pijarów i ich świeckich współpracowników, a więc katechetów i nauczycieli, biorą także udział liderzy grup i wspólnot młodzieżowych.

Drugi dzień zjazdu odbywał się w Mariańskim Domu Rekolekcyjnym "Betlejem" w Sulejówku. Pytany o oczekiwania Kościoła wobec młodych bp Solarczyk nawiązał do nauczania Ojca Świętego Franciszka zachęcając tych, którzy wchodzą w dorosłe życie, by nigdy nie rezygnowali ze swoich marzeń poddając się zwątpieniu. - Niezwykle przykre jest patrzeć na to, kiedy młodzi ludzie tracą swoisty entuzjazm życia, kiedy przestają wierzyć w to, co dobre, wartościowe, piękne, co wnosi autentyczną radość, co buduje człowieka. Mimo osobistych doświadczeń, które niekiedy bywają trudne, czy tego, co wnosi otaczający was świat. Nigdy nie pozwólcie odebrać sobie wiary, waszych pragnień, marzeń, które Bóg wpisał w wasze serce i, które czekają na realizację, nawet, jeśli dziś wydaje się to trudne – zachęcał młodych duchowny.
CZYTAJ DALEJ

Dwulatek w Oknie Życia. Sprawą zajęła się prokuratura

2025-07-26 15:22

[ TEMATY ]

Okno Życia

Zofia Białas

2-letni chłopiec pozostawiony w oknie życia w Katowicach - bez żadnych dokumentów, bez aktu urodzenia. Zgodnie z przepisami dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Przewieziono go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Sprawą zajęła się prokuratura.

To już kolejne dziecko w minionym tygodniu uratowane dzięki Oknom Życia. Przeczytaj także: Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję