W demokracji można przegłosować wszystko, nawet największą głupotę, najgroźniejszą regułę. Można, tylko czy wolno? Człowiek wierzący, który chce być uczestnikiem systemu demokratycznego, ma do dyspozycji, oprócz rozumu, także własne sumienie. Dlatego wierzący wyborca nie powinien oddawać w wyborach głosu na kogoś, kto w sposób oczywisty występuje przeciw przykazaniom i dogmatom wiary. Dlatego w stanowieniu prawa i w głosowaniach wierzący polityk nie może nie uwzględniać głosu własnego sumienia. Nie można być człowiekiem wierzącym tylko w kościele czy we własnym domu, a w polityce działać tak, jakby się było człowiekiem niewierzącym. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy rozpatrywane są tzw. ustawy światopoglądowe.
Chyba zapomnieli o tym ci liderzy polityczni, którym marzy się zrobienie porządku z konserwatystami w szeregach własnej partii. Wymuszanie dyscypliny partyjnej, a zwłaszcza grożenie wyrzuceniem, gdyby w przypadku wspomnianych ustaw głosowano niezgodnie z wiadomymi oczekiwaniami liderów, to polityczny terroryzm.
Jakże aktualne w tej sytuacji pozostają słowa bł. Jana Pawła II z encykliki „Centesimus annus”: „Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”.
Wydatkowanie niezgodne z przeznaczeniem, paraliż w Ośrodkach Pomocy Społecznej, zwiększenie bezrobocia i zablokowanie świadczeń dla najuboższych - to najważniejsze zagrożenia realizacji rządowego programu prorodzinnego wskazane przez Instytut Innowacji Społecznych im. Janusza Korczaka. Dziś w Warszawie zaprezentowano raport Instytutu "Rodzina 500+., pod jakimi warunkami na szansę na sukces?", w którym eksperci oceniają inicjatywę rządu Beaty Szydło i wskazują alternatywy do proponowanych rozwiązań.
W podjętej analizie eksperci wyliczyli, że z powodu zmian demograficznych i niskiej dzietności w 2050 roku może być nawet o 6 mln Polaków mniej niż w tej chwili. Projekt "Rodzina 500+" ma zwiększyć ilość urodzeń, co w konsekwencji poprawi sytuację ekonomiczną kraju. "Dziecko jest przyszłym podatnikiem" - podkreślają autorzy opracowania.
Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.
Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.
W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.