9 marca w auli konferencyjnej Wydziału Nauk o Ziemi UŚ w Sosnowcu ruszyła 4. edycja Diecezjalnej Akademii Rodziny (DAR), prowadzonej przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich dla umocnienia rodzin w wymiarze duchowym, moralnym i społecznym. Uczestnicy spotkania obejrzeli film „October Baby”, po czym miała miejsce dyskusja pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka
Ten film warto obejrzeć! 19 lutego rozpoczęła się – organizowana przez Stowarzyszenie KoLiber, w ramach projektu pro-life „KoLiber dla życia” – druga tura projekcji filmu „October Baby” w Polsce. Pokazy, które zakończą się 20 maja, kierowane są przede wszystkim do młodych ludzi, wkraczających w dorosłość, zaczynających kształtować swoje poglądy. Film jednak powinni obejrzeć wszyscy, bez względu na wiek.
Reklama
Film ten porusza serca widzów. To niesamowita historia młodej, utalentowanej nastolatki, której życie zmieniło się w jednej chwili. Hannah (Rachel Hendrix) dowiaduje się, że została adoptowana, a jej biologiczna matka próbowała ją zabić, poddając się zabiegowi aborcji. Główna bohaterka wyrusza wraz z przyjaciółmi w podróż, która ma pomóc w odpowiedzi na nurtujące ją pytania, dotyczące jej przeszłości. Odnajduje pielęgniarkę, której nazwisko widnieje na akcie urodzenia. Opowieść młodej kobiety pracującej w klinice, której wmawiano, iż pozbywa się tkanek, a nie dziecka, jest niezwykle przerażająca i wzruszająca zarazem. Widz poznaje, jak naprawdę wygląda „zabieg”, którego celem jest mordowanie nienarodzonych dzieci. Hannah dowiaduje się kolejnych tragicznych informacji dotyczących swoich narodzin. Dociera również do niedoszłej zabójczyni – swojej biologicznej matki. Kobieta prowadzi kancelarię prawniczą, ma rodzinę, małą córeczkę, a o wydarzeniach sprzed lat nie chce pamiętać. Istotna jest także rozmowa księdza z główną bohaterką, która zwierza się z własnych przemyśleń, uczuć.
Pierwowzorem bohaterki filmu jest Gianna Jessen. Przeżyła ona zabieg aborcji i dzięki pielęgniarkom udało się ją ocalić. Jej matka oddała ją do adopcji. Historia Gianny Jessen jest tak niebywała, że gdyby powstała tylko w głowie filmowców, nikt by nie uwierzył, że jest prawdziwa. Samo przeżycie aborcji mordowanego dziecka jest niemal niemożliwe. Pan Bóg jednak często poprzez zło doprowadza do dobra. Dzięki działalności na rzecz życia dziś już 34-letniej Gianny zapewne wiele kobiet zrezygnowało z zabicia swojego nienarodzonego dziecka. Przeżyła, by dać świadectwo. „Powinnam być ślepa i poparzona, powinnam być martwa, ale urodziłam się żywa. W akcie urodzenia mam napisane: urodzona w trakcie aborcji, a poniżej jest podpis lekarza, który tę aborcję przeprowadzał. Byłam osobą, która miała umrzeć, ale żyję. Moja matka była w klinice, w której zaplanowano aborcję na 9 rano. Na szczęście dla mnie aborter nie był w tym czasie w klinice, kiedy urodziłam się o 6 rano 6 kwietnia 1977 r. Pospieszyłam się. Jestem pewna, że gdyby był tam, nie byłoby mnie tu dzisiaj, bo jego praca ma zabijać, a nie wspierać życie. Niektórzy mówią, że jestem nieudaną aborcją, wynikiem tandetnej pracy” – mówiła Gianna przed Kongresem USA, kiedy miała 19 lat.
Reklama
Ukończony w 2012 r. film, pokazywany wcześniej tylko lokalnie, zadebiutował w kinach USA 23 marca. Mimo że rozpowszechniano go tylko w 390 kopiach, po pierwszym weekendzie znalazł się na 8. miejscu amerykańskiej listy najbardziej kasowych filmów, w sytuacji, kiedy pierwszą dziesiątkę tej listy okupują najczęściej wysokonakładowe produkcje trafiające do kina w co najmniej ponad tysiącu kopii. Zajmujące pierwsze miejsce „Igrzyska śmierci” miały tych kopi ponad 4 tysiące. Jednocześnie „October Baby” pod względem przychodów liczonych na jedną kopię zajęło trzecie miejsce.
Pierwsza trasa z filmem, zainicjowana przez Stowarzyszenie KoLiber, okazała się niespodziewanym sukcesem. „October Baby” pokazano w 14 miastach, w których na prawie 60 projekcjach łącznie pojawiło się niemal 8 tys. osób. Oprócz tego z początkiem grudnia zainicjowano również projekcje po miejscowościach, w których KoLiber nie ma swoich oddziałów. I tak w ciągu 3 miesięcy film obejrzało ponad 12 tys. osób na 93 projekcjach w 20 miejscowościach.
Zainteresowanie obrazem okazało na tyle duże, że członkowie KoLiber uznali, iż warto zorganizować drugą trasę z filmem po kraju. I tak np. w Krakowie „October Baby” prezentowany będzie 20-22 kwietnia, zaś w Katowicach – od 23 kwietnia do 6 maja.
Film przypomina wszystkim, że życie pochodzi od Boga i należy je chronić od poczęcia.
Mimo że żyjemy w kraju katolickim, gdzie spory odsetek społeczeństwa co tydzień uczestniczy we Mszach św., przyjmuje Komunię św., klęka do kratek konfesjonału, to ma jednocześnie liberalny stosunek do aborcji lub ją akceptuje, tłumacząc swój pogląd tym, że to sprawa sumienia każdego człowieka. Sporo tzw. katolików popiera także lewicowych polityków, którzy starają się zalegalizować aborcję czy eutanazję. Dlatego nie tylko młodzi, ale i starsi wiekiem, wcześniej wymienieni katolicy powinni w pierwszej kolejności zobaczyć film „October Baby”.
O nieuleganie przez małżonków kulturze tymczasowości i odrzucenia apeluje ks. Andrzej Koprowski SJ w wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu. Dyrektor programowy tej rozgłośni tłumaczy, że przyszłoroczne zgromadzenie Synodu Biskupów nt. rodziny zajmie się nie tylko - jakby chciały media - sprawą przyjmowania Komunii św. „przez tych, którym małżeństwo się rozsypało i podjęli nowe więzi”. - Synod Biskupów podejmie refleksję i nad tymi sytuacjami, jest to ważny „problem duszpasterski”, ale z pewnością w bardziej całościowym kontekście stwórczego i zbawczego planu Boga, charakteru człowieka (mężczyzny i kobiety) jako obrazu i podobieństwa samego Boga w tym planie, znaczenia kultury wzajemnych odniesień - dodał ks. Koprowski.
Synod 2014 „Wyzwania duszpasterskie związane z rodziną w kontekście ewangelizacji” – rozmowa z ks. Andrzejem Koprowskim SJ, dyrektorem programowym Radia Watykańskiego
RADIO WATYKAŃSKIE: Dlaczego w obecnym czasie Kościół tak wielką uwagę zwraca na rodzinę? Czy jest aktualnie potrzeba pogłębienia doktrynalnego tego zagadnienia ze strony Kościoła?
KS. ANDRZEJ KOPROWSKI SJ - Rodzina jest tematem zawsze aktualnym, choć przedstawianym często w krzywym zwierciadle… Nie tylko w mediach, ale przede wszystkim „w życiu”. W Niemczech mówi się sporo o tendencjach jednej z komisji duszpasterskich archidiecezji Fryburga odnośnie osób rozwiedzionych i żyjących w „kolejnych związkach” i ich przystępowania do Eucharystii. Kierujący watykańską Kongregacją Nauki Wiary abp Gerhard Müller w swoich wypowiedziach podkreśla rolę sakramentu i jego konsekwencje, co warunkuje też dostęp do Komunii św. Papież Franciszek na październik 2014 r. zwołał Synod Biskupów i określił jego temat: „Wyzwania duszpasterskie związane z rodziną w kontekście ewangelizacji”. Lobbingi medialne (i stojące za nimi siły ekonomiczne) zdają się promować „społeczeństwo bez rodziny”, ale i bez przyszłości, tak demograficznej, jak i kulturowej, opartej o głęboko ludzkie więzi. Są one konieczne dla rozwoju społeczeństwa, które zwykło się określać jako „obywatelskie”, jeśli nie ma ono stracić charakteru „życzliwego ludziom”. W końcu października w Rzymie „u grobu Apostoła Piotra” spotykały się z Papieżem rodziny przybyłe z całego świata. W szczytowym momencie było niemal 200 tys. osób – znak żywej potrzeby zaczerpnięcia „świeżego powietrza”. Myślę, że trzeba wszechstronnej refleksji duszpasterskiej na ten temat, i to w skali całego Kościoła.
W których punktach, zdaniem Ojca, małżeństwo i rodzina są dziś szczególnie zagrożone?
- Czas przyspiesza. Ilość rozwodów rośnie. Rośnie procent młodych, którzy w ogóle nie zawierają małżeństwa, ani „cywilnego”, ani „sakramentu”. Rośnie też ilość orzeczeń kościelnych o „nieważności kiedyś zawartego sakramentu małżeństwa”. Znaki ludzkich porażek, dramatów, narastającego osamotnienia, poczucia pustki, przeradzających się często w agresję lub prowadzących do samobójstwa. Statystyki porażają. Uświadamiają, że doszliśmy do punktu krytycznego. Jak mówi Papież Franciszek - już nie chodzi o różnorodność opinii, ale „osoba ludzka jest w niebezpieczeństwie”. Jako „jednostka”, ale i jako rodzina, jako wspólnota. Wspólnota to jest coś więcej niż suma osób… Ideologie gender i presja konsumpcji zdają się zamykać wszystko w skrajnym indywidualizmie. Wielu młodych decyduje się jednak na założenie rodziny, chcą by ich rodzina owocowała życiem, „chcą mieć dzieci”, ale stają przed serią trudności, bo nie mają szansy na własne mieszkanie, perspektywa pracy zawodowej jest mglista, deklaracje polityków przypominają kolorowe baloniki a nie konkret polityki rodzinnej. W tym kontekście stawiamy sobie pytanie – co robić, by zachować moc chrześcijaństwa dla nas samych, ale i co zrobić, byśmy jako chrześcijanie wnieśli dobro i moc życia w coraz bardziej popękane społeczeństwo.
Benedykt XVI mówił, że u podstaw wielu kryzysów współczesności jest „kryzys antropologiczny”. Jaki jest w nauczaniu Papieży obraz małżeństwa jako uświęconego przez Boga związku kobiety i mężczyzny, przy czym każde z nich ma specyfikę podmiotowości?
- Papież Franciszek, jak i jego Poprzednicy, mówi: punktem odniesienia istotnym do zrozumienia, kim jesteśmy, musi stać się znów sam Bóg, Jego Słowo, które stwarza i które zbawia, pełne trwałej, miłosiernej miłości. Przez fakt stworzenia ziemia z chaosu stała się kosmosem. Wśród stworzeń jedno jest szczególne: człowiek, para ludzka – mężczyzna i kobieta, ani „tylko mężczyzna”, ani „tylko kobieta”. „Stworzył Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27). W tej komplementarności zawiera się podobieństwo do Boga, z powołaniem, by stać się jedno poprzez głęboką więź i tak „czynić sobie ziemię poddaną”, nie dewastowaną dla natychmiastowego użycia, ale rozwijaną i szanowaną jako Boży dar.
Reprezentacje Polski, Portugalii i Rumunii wywalczyły awans z grupy B eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Biało-czerwoni w ostatnim meczu kwalifikacji pokonali Rumunów 30:29, dzięki czemu zapewnili sobie występ w czempionacie Starego Kontynentu.
Do turnieju finałowego, który w styczniu 2026 roku wspólnie zorganizują Dania, Norwegia i Szwecja, awansowały po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy oraz cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.