Reklama

Niedziela Łódzka

Świadectwo wiary w życiu i nauczaniu bł. Jana Pawła II

Niezłomny świadek Chrystusa

Niedziela łódzka 13/2013, str. 5

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Henryk Tomczyk

Abp Władysław Ziółek mówił o miłości Jana Pawła II do Chrystusa

Abp Władysław Ziółek mówił o miłości Jana Pawła II do Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawanie świadectwa o prawdziwym obliczu Boga objawionym w Jezusie Chrystusie było sensem życia i siłą świętości bł. Jana Pawła II - wskazał arcybiskup senior Władysław Ziółek w wykładzie dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku Fundacji Katolickiego Gimnazjum i Liceum im. Jana Pawła II w Łodzi.

Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, iż teza ta znajduje potwierdzenie w wielu tekstach i wystąpieniach Ojca Świętego. Podczas Światowych Dni Młodzieży w Rzymie 16 sierpnia 2000 r. Jan Paweł II mówił: „Chcę wam powiedzieć, że niezachwianie wierzę w Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Tak, wierzę. Obecne życie moje jest życiem z wiary w Syna Bożego, który mnie umiłował i Samego siebie wydał za mnie”. Papież podkreślał, iż wiara, którą wyznaje, nie jest jedynie jego dziełem. Jest ona przede wszystkim dziełem Ducha Świętego, darem Jego łaski. „Bóg obdarza mnie tak, jak i każdego z was Swoim Duchem, abyśmy mówili wierzę, a potem posługuje się nami, byśmy dawali o Nim świadectwo wszędzie na ziemi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Homilię wygłoszoną podczas inauguracji swojego pontyfikatu 22 października 1978 r. Jan Paweł II rozpoczął od wyznania wiary, mówiąc za św. Piotrem: „«Ty Jesteś Chrystus, Syn Boga Żywego». W tych słowach jest wiara Kościoła. Dziś nowy Biskup Rzymu od tego wyznania wiary uroczyście rozpoczyna swoje posługiwanie i misję Piotra.”

Reklama

Pierwszą encyklikę „Redemptor hominis” zapoczątkował słowami: „Odkupiciel człowieka Jezus Chrystus jest ośrodkiem wszechświata i historii. Do Niego zwraca się moja myśl, moje serce w tej doniosłej godzinie dziejów, kiedy zbliżamy się do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.” Następnie Papież wyjawia swoje pragnienie, aby jego posługa Biskupa Rzymu, Następcy Piotra Apostoła była związana z tą pierwszą i podstawową prawdą wiary o przyjściu na świat Boga Człowieka.

Wiara Jana Pawła II przejawiała się w jego modlitwie. Cechowało ją zawsze głębokie skupienie i niezwykła koncentracja. Wystarczy przypomnieć jego obecność na modlitwie w katedrze wawelskiej podczas ostatniej wizyty w Polsce w 2003 r. Nie przeszkadzały mu światła i kamery telewizyjne skierowane na niego, nie stanowili problemu otaczający go liczni kardynałowie i biskupi. Przestał liczyć się czas i program wizyty, zdawał się nie zauważać przynaglających sygnałów. On jakby przebywając w innym świecie pokornie szeptał słowa Psalmu, medytując poszczególne wersy, trwając na rozmowie z Panem. Jan Paweł II zostawił nam również wspaniałe świadectwo dotyczące osobistej adoracji Najświętszego Sakramentu. „Ileż razy przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę, pociechę i wsparcie” - mówił o adoracji Jezusa ukrytego pod postacią hostii.

W homilii wygłoszonej na pogrzebie Jana Pawła II przyszły papież Benedykt XVI, a wówczas kard. Joseph Ratzinger powiedział: „Miłość do Chrystusa była najbardziej przemożną siłą w życiu naszego umiłowanego Ojca Świętego. Dzięki temu głębokiemu zakorzenieniu w Chrystusie mógł on dźwigać ciężar, który przerasta siły człowieka, mógł być Pasterzem owczarni Chrystusa, Jego Kościoła Powszechnego”.

Reklama

Arcybiskup Władysław Ziółek przypomniał też stwierdzenie Soboru Watykańskiego II, że do powstawania i rozpowszechniania się ateizmu w niemałym stopniu mogą przyczynić się ludzie wierzący, o ile na skutek zaniedbania wychowania w wierze albo fałszywego wykładu doktryny lub też braków we własnym życiu religijnym, moralnym i społecznym raczej zasłaniają, niż ukazują prawdziwe oblicze Boga i religii. To stwierdzenie zasługuje na głębokie zastanowienie. Przecież i dziś można zaobserwować różne osoby, które określają siebie jako ludzi wierzących, a kierują się zasadami niezgodnymi z nauką Kościoła. Ile zamętu mogą uczynić wierzący, którzy nie zawsze ukazują wiernie oblicze Boga. Dlatego najbardziej przekonującą odpowiedzią na ateizm i obojętność religijną mówi nam Jan Paweł II - jest świadectwo o prawdziwym obliczu Boga objawionym w Jezusie Chrystusie.

Tylko ci, którzy żyją w głębokiej więzi z Bogiem, mogą sprawić, by inni ludzie ujrzeli w postępowaniu człowieka wierzącego dobroć Boga i stopniowo poznawali Jego miłosierne oblicze.

* * *

Uniwersytet Trzeciego Wieku Fundacji Katolickiego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Łodzi. 91-170 Łódź, ul. K. K. Baczyńskiego 156; tel. 42 613-18-91; e-mail: utw@katolik.edu.pl.

Dyrektor - mgr Czesława Dresler, tel. 600-237-127, wicedyrektor - mgr inż. Teresa Rymarz, tel. 692-710-175.

2013-03-28 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Oby kanonizacja Jana Pawła II obudziła śpiący naród”

AGNIESZKA DZIARMAGA: - Przez 50 lat godzi Ksiądz Biskup pracę naukową, dydaktyczną z duszpasterską, a od 20 lat z posługą biskupią. Co jest oczkiem w głowie dla Księdza Biskupa jako kapłana? Słowem, co dla kapłana z 50-letnim stażem, który przy tym jest biskupem ordynariuszem diecezji kieleckiej - pozostaje najważniejsze?
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję