Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II wciąż żywy

Niedziela Ogólnopolska 14/2013, str. 32

[ TEMATY ]

wywiad

Jan Paweł II

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARTA JACUKIEWICZ: - Niedawno obchodziliśmy kolejną rocznicę śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. Jakie myśli w tym dniu towarzyszyły Księdzu Arcybiskupowi?

ABP MIECZYSŁAW MOKRZYCKI: - Jest to zawsze wielki smutek, bo straciliśmy kogoś bliskiego, kogoś bardzo kochanego przez nas wszystkich. Kogoś, kogo lubiliśmy. Jan Paweł II dodawał nam odwagi, w niego byliśmy wszyscy wpatrzeni. Jednocześnie cieszymy się, że dziś może być naszym orędownikiem.

- Jakie refleksje wzbudza kolejna rocznica beatyfikacji Ojca Świętego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jest to dobry czas i okazja, by już teraz przybliżyć sobie postać tego błogosławionego, który jest wciąż żywy w naszych sercach i umysłach, którego słowa brzmią jeszcze w naszych uszach. I dlatego powinniśmy podziękować Panu Bogu i Janowi Pawłowi II za to piękne świadectwo jego życia i świętości, do której wszyscy powinniśmy również dążyć.

- Czy modli się Ksiądz Arcybiskup za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II? I czy w modlitwach dostrzega Ekscelencja tę pomoc „z góry”?

- Tak, Jan Paweł II jest w moich modlitwach codziennie. Powierzam mu wszystkie troski, nasz Kościół archidiecezji lwowskiej, ale również poszczególne sprawy i trudności. Ufam, że zgodnie z wolą Bożą te problemy częściowo są rozwiązywane.

Reklama

- Kiedy Ksiądz Arcybiskup dowiedział się o tym, że Benedykt XVI rezygnuje z urzędowania na Stolicy Piotrowej?

- Dowiedziałem się ze środków masowego przekazu. Wcześniej nic nie wiedziałem.

- Jak Ekscelencja odebrał tę decyzję Papieża?

- Ojca Świętego Benedykta XVI znałem jeszcze jako drugi sekretarz Jana Pawła II. Znałem go jako człowieka bardzo odpowiedzialnego, sumiennego, kochającego Kościół. Kiedy siły fizyczne nie pozwalały mu już na sterowanie łodzią Piotrową, nie chciał pozwolić na to, żeby ta łódź płynęła wolniej, i postanowił przekazać ją swojemu następcy.

2013-04-03 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Weronika Kostrzewa: Szydera z papieża JP2. Kto zawinił i co dalej?

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Archiwum Aspektów

Jan Paweł II odwiedził Gorzów Wlkp. 2 czerwca 1997 r. w trakcie swojej VI pielgrzymki do Ojczyzny.

Jan Paweł II odwiedził Gorzów Wlkp. 2 czerwca 1997 r. w trakcie swojej VI pielgrzymki do Ojczyzny.

Św. Jan Paweł II to dziś dla większości młodzieży człowiek z memów. Obwiniany o najgorsze zło tego świata, wyszydzany. Co zrobiliśmy nie tak? Jak wygląda ten przemysł pogardy i czy da się coś z tym zrobić? Jak opowiedzieć prawdę o papieżu Polaku? Jak zachwycić jego nauczaniem tych, którzy dziś sami tworzą prześmiewcze grafiki? O tym rozmawiam ekspertami ds. social mediów i wizerunku prof. dr hab Moniką Przybysz i Pauliną Worożbit, która jest także absolwentką Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia - pisze w opisie swojego nowego vloga Weronika Kostrzewa.

- Już dawno wizerunek był naruszany i to wbrew pozorom, jeszcze za życia papieża, a po śmierci to już jest tak naprawdę jedna wielka równia pochyła - powiedziała już na początku rozmowy prof. Przybysz.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

2025-05-04 14:57

[ TEMATY ]

Tanzania

pobicie kapłana

Vatican Media

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

W Dar es Salaam brutalnie zaatakowano ks. Charlesa Kitimę, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Tanzanii. Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju i uwypukliła narastający konflikt między Kościołem, a władzami przed zbliżającymi się wyborami.

Do napaści doszło wieczorem 30 kwietnia na terenie siedziby Konferencji Episkopatu Tanzanii w Dar es Salaam. Ks. Chrles Kitima, po spotkaniu z innymi liderami religijnymi, udał się do kantyny znajdującej się na terenie sekretariatu. Około godziny 22:00 został zaatakowany w łazience przez dwóch nieznanych sprawców przy użyciu tępego narzędzia. Duchowny z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala Aga Khan. Policja zatrzymała jedną osobę podejrzaną o atak, ale pojawiają się wątpliwości związane z brakiem transparentności w działaniach władz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję