Reklama

Rodzina

Dom dający nadzieję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten dom będzie schronieniem, azylem, ale i przystanią, z której będzie można ponownie wypłynąć na wody życia. Mowa o powstającym w naszej diecezji Domu Matki i Dziecka w Sosnowcu.

Właśnie ruszyły prace budowlane. Po załatwieniu przez ks. Tomasza Folgę - dyrektora sosnowieckiej Caritas wszystkich formalności administracyjnych i prawnych przyszedł czas na konkretne działania. Planowane oddanie domu do użytku to rok 2015. Dom posłuży matkom, które znajdują się w trudnej życiowej sytuacji, gdy np. nie mogą spokojnie oczekiwać na narodziny swego dziecka we własnym domu, gdyż panuje w nim przemoc. Ale także będą w nim mogły znaleźć schronienie matki, których mieszkanie uległo zniszczeniu z powodu wydarzeń losowych lub matki których dziecko przebywa w pobliskim szpitalu dziecięcym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Budowany Diecezjalny Dom Matki i Dziecka będzie spełniał standardy właściwe dla tego rodzaju instytucji, wynikające z przepisów prawa. Znajdzie się w nim kuchnia z pełnym zapleczem gospodarczym oraz wyposażeniem właściwym dla żywienia zbiorowego. Obok kuchni powstanie wspólna jadalnia spełniająca wymagania sanitano-epidemiologiczne. Pomyślano również o dwóch świetlicach, osobno dla dzieci młodszych - o powierzeni 17 m kw. i dla dzieci starszych - o powierzchni 28 m kw. Na parterze znajdzie się również pokój biurowo-socjalny, który służyć będzie także jako pokój porad psychologicznych. Do dyspozycji mieszkańców domu przygotowana zostanie również pralnia z suszarnią oraz trzy sanitariaty, w tym jeden przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Dom będzie się składał z 9 pokoi pobytu - jednego na parterze, który będzie przygotowany do zamieszkania przez osoby niepełnosprawne oraz 8 na piętrze i 2 dodatkowych na poddaszu, które będą przeznaczone dla osób zatrudnionych w domu w charakterze opiekunów. Pokoje na piętrze i na parterze, jako pokoje pobytu, zostaną udostępnione potrzebującym kobietom i ich dzieciom, bezdomnym lub zagrożonym bezdomnością.

Reklama

- Docelowo w domu znajdzie schronienie 19 osób. Każdy z pokoi pobytu posiadał będzie odrębną łazienkę z węzłem sanitarnym, wyposażony będzie w łóżka i meble; po prostu we wszystkie sprzęty, jakie są potrzebne w mieszkaniu do codziennego funkcjonowania - podkreśla ks. Folga.

Dom będzie także częściowo dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Całkowicie przystosowany będzie parter, na którym znajdują się najważniejsze pomieszczenia: kuchnia z jadalnią, świetlice oraz pokój porad psychologicznych. Na parterze znajdować się będzie pokój przygotowany do zamieszkania przez osobę niepełnosprawną: zarówno niepełnosprawną matkę z dzieciakiem, jak i matkę z dzieckiem niepełnosprawnym. Wejście do domu z poziomu terenu również gwarantuje dostępność dla osób niepełnosprawnych.

Celem, jaki przyświeca twórcom placówki, jest stworzenie przyjaznych i bezpiecznych warunków mieszkaniowych, które pozwolą kobietom bezdomnym lub zagrożonym bezdomnością częściowo rozwiązać lub uporać ze swoimi problemami.

- Do domu przyjmowane będą zarówno matki samotnie wychowujące dzieci, jak i kobiety w okresie okołoporodowym, których dotychczasowe miejsce zamieszkania przestało być dla nich bezpieczne. Każda kobieta, która znajdzie w naszej placówce swoje miejsce zamieszkania, zostanie objęta programem stałej opieki psychologicznej, w tym indywidualnym programem wychodzenia z bezdomności i programem ponownego wejścia na rynek pracy. W domu dyżurować będą: psycholog, terapeuta, specjalista ds. uzależnień, pracownik socjalny oraz doradca zawodowy. W miarę potrzeb mieszkanki otrzymają również możliwość skorzystania z bezpłatnych porad prawnych oraz z opieki duszpasterskiej. Jeśli zajdzie taka potrzeba, kobiety te będą miały możliwość konsultacji z ośrodkiem adopcyjnym. Wszystkie te usługi będą dostępne na miejscu i bezpłatnie. Zapewnione zostaną przez sosnowiecką Caritas we współpracy z organizacją partnerską - Centrum Służby Rodzinie w Sosnowcu - wyjaśnia ks. Tomasz Folga.

I jeszcze jedno, kobiety mieszkające w domu będą mogły, jeśli tylko zechcą, kontynuować naukę, podwyższać swoje kwalifikacje zawodowe lub podjąć pracę. Każdej z nich zostanie udzielona pomoc w uzyskaniu dokumentu tożsamości, zasiłków z pomocy społecznej, w postępowaniach sądowych i alimentacyjnych. Kobiety będą mogły przebywać w Domu, zgodnie z rozporządzeniem ministra polityki społecznej, na okres jednego roku.

2013-04-05 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

…więcej czasu dla dzieci

I zmieniły się cyferki w kalendarzu. Mamy nowy rok. Wraz z nim budzą się w nas nowe nadzieje, plany, marzenia. Wydaje się, że teraz już wszystko jest możliwe i może się wydarzyć. Tyle w nas postanowień, wyrzeczeń. Chcemy zmienić nasze życie na jeszcze lepsze, piękniejsze. Obiecujemy sobie, że schudniemy, znajdziemy nową pracę, zapiszemy się na kurs angielskiego, aerobik. Mamy siłę i determinację, żeby walczyć z własnym lenistwem, niechciejstwem i wiecznym brakiem czasu.
Robimy sobie coroczny rachunek sumienia i na jego podstawie układamy plany na nowy rok. A może warto przyjrzeć się także naszym relacjom z dziećmi? Czy poświęcamy im wystarczająco dużo czasu? Znamy ich kolegów, przyjaciół? Wiemy, co robią po lekcjach? Gdzie chodzą? Czym się interesują? Jakie filmy oglądają? Co czytają? Czy w ogóle potrafimy powiedzieć coś więcej o naszych pociechach, niż tylko jak mają na imię i ile mają lat?
Dzieci, wbrew pozorom, nie potrzebują najnowszych zabawek, gier komputerowych i książek. Zadowolą się ubraniami z bazarku, zamiast z najmodniejszego sklepu. Zrezygnują z wyjazdu na narty, jeśli wiedzą, że dla rodziców to zbyt duży wydatek. Tak naprawdę one potrzebują nas. Nie substytutu w postaci prezentów. Rozmowa, wspólne rysowanie, granie, zabawa są dla nich najcenniejsze. Dzięki nam poznają świat, uczą się jego reguł i funkcjonowania w nim. Nikt i nic nie jest w stanie nas zastąpić w kształtowaniu tych małych dziecięcych główek. Najcenniejsze, co mamy, a czym możemy się z nimi podzielić, to nasz czas.
Mały człowiek jest niezwykle pilnym obserwatorem. Potrafi wytropić każdą naszą niekonsekwencję i sprzeczne zachowanie. Jesteśmy dla niego wzorcem postępowania. Jeśli wciąż nas za mało, wciąż inne sprawy pochłaniają nasz czas, ktoś albo coś innego staje się jego autorytetem. Często jest to niestety telewizja, która przecież nie wskazuje na to, co dobre, a co złe, ale stara się wpoić zasadę, że najlepiej jest żyć wygodnie i bez jakichkolwiek ograniczeń. W życiu przecież liczy się przede wszystkim przyjemność…
To nie tak, że dzieci i młodzież są złe; są takie, jakie je stworzymy. Nie możemy oczekiwać, że będą postępować dobrze, jeśli ich nie nauczymy rozróżniać czerni od bieli; że będą pewne siebie, jeśli ciągle je krytykujemy; że będą spełniały nasze oczekiwania, gdyż są odrębnymi istotami. Do nas należy wychowanie mądrych, świadomych i przekonanych o swojej wartości ludzi. A jak możemy to zrobić, gdy spędzamy ze sobą zaledwie kilka chwil?
Potrzebna nam rozmowa, autentyczne bycie ze sobą, poznawanie się. Musimy pamiętać, że dzieci nie są naszą własnością; że kiedyś założą własne rodziny i odejdą w świat. Jesteśmy w dużej mierze odpowiedzialni za to, jak będzie wyglądała ich dorosłość, jakimi sami będą małżonkami i rodzicami. Pamiętajmy, że to od nas uczą się życiowych ról.
Pomyślmy, czy do noworocznych postanowień nie musimy dodać jeszcze tego jednego - aby spędzać z naszymi pociechami trochę więcej czasu. Na pewno każda taka chwila nie będzie stracona i bezsensowna. Nam może dać tak bardzo potrzebne wytchnienie i odstresowanie, a dziecku prawdziwą radość.

CZYTAJ DALEJ

Krok do wyrugowania religii ze szkół. Dyskryminujący projekt Ministerstwa Edukacji

2024-05-13 15:12

[ TEMATY ]

edukacja

Ministerstwo Edukacji

Karol Porwich/Niedziela

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin zajęć z religii i etyki w szkole. Zmiany w zasadach organizacji tych lekcji doprowadzą do dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w zajęciach. Wprowadzenie modyfikacji poskutkuje również falą zwolnień wśród katechetów. Projektowane zmiany naruszają art. 53 ust. 1 oraz 53 ust. 4 Konstytucji RP. Działania Ministerstwa mają na celu zniechęcenie młodzieży do uczestniczenia w lekcjach religii.

Projektowane zmiany w organizacji lekcji religii

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie skazujmy starszych na samotność

2024-05-14 12:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

pixabay

Papież Franciszek

Papież Franciszek

„Nie omieszkajmy okazać czułości dziadkom i starszym z naszych rodzin, odwiedźmy tych, którzy są zniechęceni i nie mają już nadziei, że inna przyszłość byłaby możliwa. Przeciwstawmy postawie egoistycznej, prowadzącej do zniechęcenia i samotności, otwarte serce i radosną twarz tych, którzy mają odwagę powiedzieć „Nie opuszczę cię!”, i obrać inną drogę” - apeluje Ojciec Święty w opublikowanym dziś Orędziu na IV Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych. W tym roku będzie on obchodzony w niedzielę po wspomnieniu liturgicznym świętych Joachima i Anny - 28 lipca.

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
na IV Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych
28 lipca 2024 r.
„W czasie starości nie opuszczaj mnie” (por. Ps 71, 9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję