Reklama

Kościół

Bp Muskus: fala powodzi opadnie, ale nie opadnie fala potrzeb

Dawanie mieszkańcom zalanych terenów nadziei, której dziś potrzebują ponad wszystko, to sprawdzian siły naszej wspólnoty - mówił bp Damian Muskus OFM w kościele pw. Opatrzności Bożej w Czułowie k. Krakowa. Do mieszkańców obchodzącej 900-lecie istnienia miejscowości krakowski biskup pomocniczy zaapelował o pomoc dla powodzian.

2024-09-22 09:54

[ TEMATY ]

bp Damian Muskus

powódź w Polsce (2024)

Episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. z okazji jubileuszu 900-lecia istnienia Czułowa bp Muskus odprawił w tamtejszym kościele parafialnym pw. Opatrzności Bożej. Pięć lat temu doszło tam do pożaru, który poważnie naruszył kościelne zabudowania. Mieszkańcy wsi zmobilizowali się i zjednoczyli w odbudowie, co - jak ocenił krakowski biskup pomocniczy - umocniło ich wspólnotę.

- I choć nie da się tamtej nocy porównać z dniami i nocami, które w trwodze przeżywają nasi rodacy, którzy utracili wszystko w wyniku katastrofalnej powodzi, ta lekcja sprzed pięciu lat z pewnością zostawiła w was niezatarty ślad wrażliwości na ludzkie nieszczęście - dodał duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mówił, że wspólnotę domu, parafii, miejscowości, Kościoła tworzą ludzie z krwi i kości, a siła takiej wspólnoty, jej solidarność, jest nie do pokonania przez czas i ludzkie skłonności do podziałów. - Ludzie, którzy poznali swoją słabość i wiedzą, że są kochani przez Boga, który jest większy od ich grzechu, ludzie, którzy doświadczali i doświadczają Jego pociechy, Jego miłosierdzia, są silni miłością - zaznaczył.

- Dziś gestu miłosierdzia oczekują od nas udręczeni ludzie, którzy przeżywają trudny do wyobrażenia dramat. Jezus patrzy na nas i woła „Pójdź za Mną”. Powołanie do dobra nigdy się nie kończy, nie traci na aktualności - mówił bp Muskus.

Reklama

Jak podkreślał, odpowiedzią na to wezwanie jest budowanie solidarności z cierpiącymi powodzianami i udzielanie takiej pomocy, jaka tylko jest możliwa - fizycznie, materialnie, dobrym słowem, wsparciem czy modlitwą. - Konkretnie i długofalowo, bo fala powodzi opadnie, ale nie opadnie fala potrzeb. Te pewnie będą się zmieniać, ale nie znikną jeszcze przez wiele miesięcy - zauważył.

- Dawanie mieszkańcom zalanych terenów nadziei, której dziś potrzebują ponad wszystko, by nie opaść z sił, to nasza odpowiedź na Jezusowe „Pójdź za Mną”. To sprawdzian siły naszej wspólnoty - podkreślał.

Czułów to wieś w południowo-zachodniej części Wyżyny Krakowskiej, liczy ok. 1230 mieszkańców. Pierwszym dokumentem wymieniającym nazwę wsi był przywilej biskupa Idziego z 1124r. zatwierdzający posiadłość dla opactwa benedyktynów w Tyńcu. Na podstawie dokumentów klasztoru wiadomo, iż był w posiadaniu benedyktynów do 1772r. - do pierwszego rozbioru Polski kiedy to Tyniec znalazł się w rękach Habsburgów.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłani i parafianie z Dobromierza wspierają powodzian ze Stronia Śląskiego

2024-09-19 21:48

[ TEMATY ]

Dobromierz

ks. Andrzej Walerowski

powódź w Polsce (2024)

ks. Andrzej Raczycki

ks. Andrzej Raczycki

Ks. Andrzej Walerowski z drużyną pomocową

Ks. Andrzej Walerowski z drużyną pomocową

W obliczu powodzi wielu duchownych wraz ze swoimi parafianami niesie pomoc poszkodowanym. Jednym z takich przykładów są duszpasterze i wierni z parafii Św. Michała Archanioła.

Już w poniedziałek 16 września z Dobromierza wyruszył pierwszy transport z darami, a w środę wieczorem załadowano dwa kolejne busy, które następnego dnia, o świcie, wyruszyły w stronę dotkniętego powodzią miasta. Na miejscu dzięki pomocy Wojska Polskiego rozładowano dostarczone produkty. Ks. Andrzej Raczycki, miejscowy wikariusz, który pochodzi ze Stronia Śląskiego relacjonował dramatyczną sytuację, jaką zastał na miejscu. - Widok miasteczka jest przygnębiający. Budynki zniszczone, samochody porzucone w rowach, a mieszkańcy pozbawieni podstawowych warunków do życia. To tragedia, której nie sposób opisać słowami – zaznaczył ks. Raczycki.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie bł. Bernardyny Jabłońskiej - duchowej córki św. Brata Alberta

pl.wikipedia.org

Prawdziwym przełomem w życiu bł. Bernardyny okazało się spotkanie z Bratem Albertem. „Tęskniła do życia w kontemplacji i Pan wypełnił jej pragnienie w sposób, którego się nie spodziewała, bo jej życie upłynęło na ciężkiej pracy wśród bezdomnych, zranionych przez życie, nędzarzy. To w nich odkrywała twarz umiłowanego Nauczyciela i z miłości do Niego pragnęła dawać, wiecznie dawać” - mówił o bł. Bernardynie bp Damian Muskus.

Według niego, jej życie i posługa najsłabszym są świadectwem, że wielkie dzieła miłości rodzą się „z patrzenia na Jezusa, z nieustannego bycia z Nim, słuchania Go i uczenia się Jego stylu”. Stwierdził, że siostry albertynki „w cichości zmieniają świat, zaprowadzając w jego najciemniejszych zakamarkach ewangeliczne reguły dobra, miłości i całkowitego oddania Jezusowi”.
CZYTAJ DALEJ

Święto patronalne w "Biskupiaku"

2024-09-22 10:56

Paweł Wysoki

Społeczność XXI Liceum Ogólnokształcącego im. św. Stanisława Kostki w Lublinie przeżywała święto patronalne.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję