Reklama

Książki

Lekarze z pasją

Stomatolodzy, specjaliści chorób wewnętrznych i pediatrzy znaleźli się wśród zwycięzców konkursu literackiego „Przychodzi wena do lekarza” im. prof. Andrzeja Szczeklika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leczenie jest czymś więcej niż tylko zawodem. To przede wszystkim służba dla innych ludzi. Dlatego też lekarze powinni się o nich troszczyć i rozwijać swoją wrażliwość. - Taki jest testament prof. Andrzeja Szczeklika, wybitnego lekarza i wielkiego humanisty - podkreśla dr Piotr Gajewski, redaktor naczelny „Medycyny Praktycznej”. To właśnie ten branżowy miesięcznik jest organizatorem już II edycji konkursu literackiego dla lekarzy.

Recepta na dobrego lekarza

Ideą konkursu - jak zaznaczają organizatorzy - jest podkreślanie przez twórczość literacką szczególnej wrażliwości, nieodłącznej cechy dobrego lekarza, który potrafi odczytywać potrzeby drugiego człowieka - pacjenta. Konkurs jest więc kontynuacją przesłania prof. Szczeklika. „Lekarz, nie bacząc na lęk chorego (i swój własny), wiedząc, jak mało wie (zawsze za mało), mówi: stanę przy tobie, razem spojrzymy niebezpieczeństwu w twarz” - pisał zmarły przed rokiem profesor medycyny. - Wspólnie z profesorem wymyśliliśmy ten konkurs. On martwił się tym, że medycyna jest coraz bardziej odhumanizowana, odczłowieczona. Wiedział, że literatura rozbudza wrażliwość, która w tym zawodzie jest szczególnie potrzebna - tłumaczy Anna Dymna. Aktorka była przyjaciółką profesora i wielbicielką jego książek. Teraz jej fundacja „Mimo Wszystko” jest partnerem konkursu literackiego. - Profesor skupił w sobie to, co w człowieku najlepsze: pasję poznawania świata. Pozostawił po sobie książki, które są dla mnie drogowskazem - podkreśla Dymna, która jest jednym z jurorów konkursu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Okazuje się, że prof. Szczeklik ma wielu następców. II edycja konkursu literackiego cieszyła się wielką popularnością. Do konkursowej kapituły napłynęło ponad 170 prac. Jurorzy nie mieli więc łatwego zadania. Podczas gali wręczania nagród wyróżniono kilkunastu lekarzy w trzech kategoriach: „proza non-fiction”, „proza” i „poezja”.

Miłość do podróży

Szczególnym gościem tegorocznej gali konkursowej był prof. Zdzisław Jan Ryn, lekarz, podróżnik i dyplomata. Ten wybitny psychiatra z Collegium Mediucum Uniwersytetu Jagiellońskiego napisał w sumie 32 książki i ponad 400 artykułów naukowych. I choć o medycynie nadal mówi z pasją, to jednak inną miłością jego życia są podróże. W czasach, gdy był ambasadorem w Chile, Boliwii i Argentynie, z pasją odkrywał zwyczaje rdzennej ludności Ameryki Łacińskiej. Natomiast ostatnie lata swego życia poświęcił badaniom Wyspy Wielkanocnej. O swoich ekspedycjach i odkryciach mógłby więc opowiadać godzinami.

Reklama

Jego wiedza jest teraz dostępna dla wszystkich. Wydawnictwo Medycyny Praktycznej opublikowało jego książkę pt. Wyspa Wielkanocna - Eskulap na Rapa Nui”. Prof. Ryn dzieli się w niej z czytelnikami swoją pasją odkrywania niezbadanej kultury oraz niesłychanego bogactwa ponad 30 tys. stanowisk archeologicznych. Oprócz walorów przyrodniczych wulkanicznej wyspy profesor nakreśla unikalny charakter miejscowych zwyczajów i naturalnej medycyny.

- Ludzie żyli na tej wyspie szczęśliwie do czasu, gdy zostali „odkryci” przez cywilizację. Z zewnątrz przywleczono choroby zakaźne, trąd i używki. Przemocą porwano 1,5 tys. tubylców do niewolniczej pracy na kontynencie. W krytycznym okresie pozostało ich 111. Mimo kosmicznego osamotnienia żyli nadzieją, że nie są jedynymi istotami na Ziemi - podkreśla prof. Zdzisław Jan Ryn.

Zdzisław Jan Ryn „Wyspa Wielkanocna. Eskulap na Rapa Nui”, Wyd.: Medycyna Praktyczna, Kraków 2013

W kategorii „proza non-fiction” pierwsze miejsce zajęła stomatolog z Opola Agnieszka Kania, drugie - neurolog i psychiatra z Lublina Władysław Amielańczyk, a trzecie - stomatolog z Katowic Alina Gutry. W kategorii „proza” nagrodzono trzech specjalistów chorób wewnętrznych: pierwszą nagrodę otrzymała Irena Janitek-Hansel z Chorzowa, drugą - Anna Olewicz-Gawlik ze Swarzędza, a trzecią - Stefan Trzos z Łodzi.

W kategorii „poezja” zwyciężyła neurolog z Krakowa Elżbieta Płonka-Półtorak, drugie miejsce przyznano stażystce z Lędzin Teresie Wojtali, trzecie - specjalistce chorób wewnętrznych z Olsztyna Jolancie Nadratowskiej-Kisiel.

2013-04-08 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Finał diecezjalny 24. Ogólnopolskiej Olimpiady Teologii Katolickiej

Niedziela legnicka 12/2014, str. 5

[ TEMATY ]

konkurs

Monika Łukaszów

W piątek 7 marca w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy odbył się diecezjalny etap Ogólnopolskiej Olimpiady Teologii Katolickiej. Temat przewodni tegorocznej olimpiady to: „Męczennicy XX wieku – świadkowie wiary”. Do tego etapu zakwalifikowało się 62 uczniów szkół ponadgimnazjalnych z całej diecezji, którzy uzyskali najlepszy wynik w etapie szkolnym. – W sumie, jak mówi ks. Jarosław Kowalczyk, dyrektor Wydziału Katechetycznego Legnickiej Kurii Biskupiej – w etapie szkolnym, który odbył się w listopadzie 2013 r., wzięło udział 482 uczniów z 38 szkół ponadgimnazjalnych.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję