Reklama

Inspirowani słowem

Wigilijne zdarzenia

Niedziela przemyska 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z opatrzności Bożej dane nam zostało kolejne przeżycie świętowania Bożego Narodzenia. Przedświąteczny pośpiech ukrywa niejako osobiste oczekiwania i niepokoje związane z tym dniem. Chciałoby się o nim pisać rzewnymi słowami, pełnymi patosu i uniesienia. Tak by się należało. A jednak to dzień bardzo wymowny w swej treści. Przygodny telefon, który miał być jedynie wymianą życzliwości i imieninowych znaków pamięci, zaowocował bogactwem refleksji i skłonił do modlitwy.
Dom zwyczajny, jakich wiele, a jednak niepokojący właśnie wigilijną koniecznością bycia razem. Życzenia radosnych świąt Bożego Narodzenia, które przy tej okazji wypadało złożyć, zarezonowały wyznaniem, w którym było tyle bólu i rozterki, że uznałem za stosowne podzielenie się z Czytelnikami. Sądzę, że to doświadczenie staje się udziałem wielu domów. Oto moja rozmówczyni, na pytanie o świętowanie zaczęła łamiącym się głosem snuć rodzinną sagę trwającą już od wielu lat.
- Nie wiem, jak spędzę te Święta. Pewnie samotnie. Nie mam ochoty jechać do rodzinnego domu, bo tam dominuje alkohol. Nie mam już siły przeżywać kolejnych Świąt w niepewności czy moi najbliżsi, siostra i szwagier, przyjdą na Wigilię trzeźwi czy też "zaprawieni" nietrzeźwością. Problem to nasza mama, która oczekuje na mój przyjazd. Zaproponowałam jej wspólną Wigilię w moim domu, ale to dla niej takie trudne. To miejsce jest dla niej źródłem wspomnień, tam kiedyś łamała się opłatkiem z mężem a moim ojcem. Nie chce, póki żyje, zostawiać tego środowiska młodości, ciepła i wszystkiego, co dla nas dzieci było kiedyś oazą bezpieczeństwa i rodzinnego ciepła. Czas jednak zniszczył to wszystko, a właściwie zniszczyli ludzie, którzy źle ten czas spożytkowali. - Co mam robić? - rozpaczliwe pytanie, na które nie oczekuje się odpowiedzi, bo cóż można odpowiedzieć, zakończyło naszą rozmowę. Pozostała niemoc dania radości, słów pociechy.
Dziś, kiedy z parafialnych świątyń zabierzemy ten numer Niedzieli pozostanie jeszcze trochę czasu na refleksję. Kieruję te słowa do domów, w których Wigilia nie kojarzy się z zapachem świerkowych gałązek, ale z bólem serca, które nie wie, gdzie zainwestować swoje uczucia. Był na wsiach zwyczaj, że szło się w wigilijny dzień do sąsiadów i znajomych, którym w ciągu roku sprawiło się przykrość. Łamany na zimowym chłodzie opłatek nie wymagał słów wyjaśnień i komentarza. Oznaczał pragnienie pojednania bez słów. Potem, wieczorem wigilijny stół, nieraz ubogi w potrawy, był obfity darem radości, świadomości, że obok nas, w sąsiednich domach żyją ludzie, którym okazaliśmy wspaniałomyślnie dar pojednania. Tamten zwyczaj zamiera. Dominuje wielość przygotowań i obfitość potraw. A jednak, a wiem to z opowieści, brakuje obfitości życzliwości. Apeluję zatem, abyśmy świadomi całorocznych doświadczeń naszego domu, wyciągnęli dłoń ku pojednaniu. Niech wieczorna modlitwa wigilijna i łamanie się opłatkiem nie będą pustym, czasem bolesnym jedynie aktem. W dzisiejszą niedzielę pojednajmy się słowem przeproszenia i prośby o wybaczenie zła, które być może dotknęło nasz dom. Jakże inaczej będzie wyglądać wigilijny wieczór. Warto podjąć ten wysiłek, by dzieci i wnuki z uszanowaniem i wzruszeniem połamały się wspólnie opłatkiem.
To tylko inspiracja do osobistych przemyśleń i czynów, które zniwelują niepokój towarzyszący nadchodzącej Wigilii. Dobrych Świąt i jasnego spojrzenia oczu podczas wigilijnego łamania się opłatkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

2025-04-09 14:40

Marzena Cyfert

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

9 kwietnia o godz. 10 siostry boromeuszki z fundacji Evangelium Vitae przy ul. Rydygiera usłyszały dzwonek informujący, że w Oknie Życia znajduje się dziecko.

Znalazły w nim zadbanego chłopczyka. – Nie wiemy dokładnie, ile ma lat, wygląda na 2-latka. Chłopczyk jest kulturalny, elokwentny, bardzo grzeczny. Dziękuje za wszystko, nie boi się. Po prostu bardzo fajny dzieciak. Jest to nasze 23. dziecko znalezione w Oknie – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka z fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
CZYTAJ DALEJ

Słynne obrazy Rembrandta i Burnanda wystawione w Rzymie

2025-04-08 13:48

[ TEMATY ]

obrazy

vatican news

Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania Eugène’a Burnanda (1898 r.) (Dicastero per l'Evangelizzazione)

Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania Eugène’a Burnanda (1898 r.)  (Dicastero per l'Evangelizzazione)

Od 8 kwietnia do 25 maja w rzymskim kościele San Marcello al Corso można oglądać dwa arcydzieła malarstwa chrześcijańskiego, nawiązujące do tajemnicy Zmartwychwstania Chrystusa.

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan
CZYTAJ DALEJ

Papież: choroba to czas próby, w krzyżu Jezusa jest źródło pocieszenia

2025-04-09 14:01

[ TEMATY ]

choroba

papież Franciszek

czas próby

krzyż Jezusa

źródło pocieszenia

Vatican Media

Papież skierował przesłanie do toskańskich pątników

Papież skierował przesłanie do toskańskich pątników

Papież skierował krótkie przesłanie do toskańskich pątników, którzy przybyli do Rzymu w jubileuszowej pielgrzymce. „W obliczu trudności, które widzimy w świecie i odczuwamy w naszych sercach, zachęcam was do wytrwałości w modlitwie, świadcząc każdego dnia o nadziei, która czyni nas solą ziemi” – napisał Ojciec Święty.

Pielgrzymi z toskańskich diecezji Grosseto i Pitigliano-Sovana-Orbetello mieli się spotkać z Papieżem na audiencji ogólnej. Z powodu papieskiej rekonwalescencji wszystkie audiencje zostały zawieszone. Franciszek prosi toskańskich pątników, by modlili się w jego intencji. Wszystkim życzy, aby przejście przez Drzwi Święte odnowiło ich w wierze i by jeszcze bardziej zjednoczyło wiernych z ich duszpasterzami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję