Reklama

Wiadomości

W sklepach pojawiły się alko-tubki. Rozpijanie społeczeństwa trwa w najlepsze

Podejmując słuszną walkę z niebezpiecznymi tzw. alko-tubkami, przypominającymi musy dla dzieci, pamiętajmy, że jest to jeden z wielu problemów, które wymagają natychmiastowej reakcji władz oraz pracy u podstaw nad zmianą mentalności naszego społeczeństwa. Tutaj powinno być zero tolerancji dla rozpijania społeczeństwa, ale także trzeba położyć nacisk na promocję postaw trzeźwościowych - uważa bp Tadeusz Bronakowski. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych skomentował pojawienie się w sklepach saszetek z alkoholem. Produkt wzbudził społeczne oburzenie.

[ TEMATY ]

alkohol

stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia saszetek z alkoholem, które trafiły do sprzedaży w całym kraju. Produkt, który wyglądem do złudzenia przypomina owocowe tubki dla dzieci, spotkał się z szeroką krytyką m.in. rodziców, specjalistów leczenia uzależnień oraz osób promujących trzeźwy styl życia.

Producent saszetek przekonuje z kolei, że jego produkt przeznaczony jest wyłącznie dla osób dorosłych i próbuje tłumaczyć, że saszetka to "praktyczne opakowanie świetnie zastępujące tradycyjne szklane".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katolicka Agencja Informacyjna zapytała o komentarz do tej sprawy bp. Tadeusza Bronakowskiego, przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, który kieruje kościelną działalnością trzeźwościową w Polsce. Publikujemy go poniżej:

"Problem alkoholowych saszetek, który ostatnio wywołuje takie oburzenie w wielu środowiskach - dodajmy: słuszne oburzenie - jest tylko jednym z wielu problemów alkoholowych, z którymi zmaga się nasze społeczeństwo. Większość tych trudnych, jakże bolesnych spraw, niestety nie znajduje zrozumienia ani wśród elit politycznych, ani społecznych. Myślę tu o reklamie alkoholu, która od tak wielu lat deprawuje Polaków, zwłaszcza młode pokolenie, o skandalicznych promocjach piwa, o stałym zwiększaniu punktów sprzedaży alkoholu przez samorządy itp.

Podejmując słuszną walkę z niebezpiecznymi tak zwanymi alko-tubkami, przypominającymi musy dla dzieci, pamiętajmy, że jest to jeden z wielu problemów, które wymagają natychmiastowej, zdecydowanej reakcji władz. Wymagają również pracy u podstaw nad zmianą mentalności naszego społeczeństwa. Tutaj powinno być zero tolerancji dla rozpijania społeczeństwa, ale także powinniśmy położyć nacisk na promocję postaw trzeźwościowych, szczególnie abstynenckich.

Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, któremu od wielu lat przewodniczę, pracuje solidnie w tej przestrzeni. Podejmujemy liczne, konkretne działania, aby troska o trzeźwość w naszej Ojczyźnie, która naprawdę jest udręczona i niszczona problemami uzależnień, stała się faktem. Aby też ta sprawa znalazła autentycznych zwolenników wśród elit, niezależnie od opcji politycznej. Apelowaliśmy o to i podczas Narodowego Kongresu Trzeźwości w 2017 roku i przedstawiając Narodowy Program Trzeźwości. Przez te wszystkie lata staramy się go realizować i tworzyć wokół niego koalicję ludzi dobrej woli. Ludzi, którym zależy na autentycznym dobru naszego narodu".

2024-10-01 12:41

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba chłopa, żeby nie pił

Łatwo jest wpaść w nałóg alkoholowy. Wyjście z niego wymaga poświęcenia nie tylko osoby chorej, ale także najbliższych. Abstynencja pomaga odzyskać człowieczeństwo. O problemach związanych z alkoholem i życiu bez niego rozmawiamy z ks. Aleksandrem Radeckim.

Ks. Łukasz Romańczuk: Rozpoczynamy sierpień. Dlaczego Kościół troszczy się i zachęca w tym miesiącu do abstynencji od alkoholu? Ks. Aleksander Radecki: Alkoholizm niszczy całe społeczeństwo. Zachęta daje zawsze nadzieję na pokonanie tej fali. Pamiętam, a było to bardzo dawno, na Dworcu PKP we Wrocławiu, był taki baner: „Przez abstynencję wielu, do trzeźwości całego narodu”. Potem ten baner niestety zniknął, ale znacznie później dowiedziałem się, że była to koncepcja ks. Franciszka Blachnickiego, którego słuchałem na własne uszy i on w 1980 r. przekonał mnie osobiście do tego, aby zdeklarować taką wolę podjęcia abstynencji ze względu na tych, którym pić absolutnie nie wolno. Podejmując próbę uświadomienia sobie, dlaczego ludzie mają jakieś opory przed abstynencją, odkryłem takie punkty: Pierwszy – to uzależnienie. Człowiek nie jest w stanie odmówić sobie wypicia alkoholu, a także nie jest w stanie się przyznać do tej słabości. Drugi – to strach przed opinią otoczenia (Co powiedzą, gdy nie wypiję?). Przeczytałem kiedyś takie zdanie: „Wszyscy wiedzą, że alkoholizm jest chorobą, ale jak nie pijesz, to pytają, czy jesteś chory”. Pojawia się obawa samotności, odrzucenia i wzięcia za donosiciela. Kolejna rzecz – to potrzeba zagłuszenia sumienia ostrzegającego przed popełnieniem grzechu – na trzeźwo byśmy pewnych rzeczy nie zrobili. Pewnego razu przygotowując się do zastępstwa „Orzecha”, na wykładach dla rodziców narzeczonych na zakończenie przygotowania do małżeństwa otrzymałem plan spotkania. Był tam m.in. punkt: oczepiny. Nie wiedziałem, co to jest i obejrzałem dwa filmiki na YouTubie. Zachowania i zabawa były takie, że na trzeźwo nikt by tego nie zrobił. To pozwoliło mi też zrozumieć, dlaczego po takiej uroczystości mało kto przyjdzie do kościoła na Mszę św. w niedzielę, a do Komunii św. tym bardziej. W takich i podobnych sytuacjach, jak przymus towarzyski („ze mną nie wypijesz?”), osiemnastka, imieniny, awans zawodowy – alkohol służy do zmiękczenia i zagłuszenia sumienia.
CZYTAJ DALEJ

Religia i etyka w szkole – pierwszy krok w Sejmie

2025-09-26 10:32

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

PAP/Leszek Szymański

Dzisiaj w Sejmie rozpoczęło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe „Tak dla religii i etyki w szkole”. Projekt, pod którym podpisało się ponad pół miliona obywateli, trafił do prac parlamentarnych.

Zgodnie z procedurą, w trakcie debaty przewidziano pięciominutowe wystąpienia przedstawicieli klubów parlamentarnych, trzyminutowe prezentacje kół poselskich, a także odpowiedzi na pytania i wątpliwości, których udzielać będą reprezentanci Komitetu Obywatelskiego. Lewica otwarcie przeciwna, Pl 2050 bez dyscypliny partyjnej, PO- przeciwna, PiS, Republikanie- za.
CZYTAJ DALEJ

Ponad 120 uczniów gubińskich szkół w grze terenowej o Maksymilianie Kolbe

2025-09-26 13:39

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Obóz w Gębicach

Gra terenowa

Archiwum ks. Piotra Wadowskiego

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

W ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas trzecich do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w dawnym obozie w Gębicach.

- Gra terenowa Maksymilian Misja 47 o długości 4-5 km ze Stargardu Gubińskiego do Gębic została przygotowana rok temu dla pielgrzymów indywidualnych i grupowych, ale także z myślą o szkołach – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski. - W tym roku w ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas III do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w obozie w Gębicach. Wyjątkowo tę grę poprzedził mój 45-minutowy wykład w szkole na temat o. Maksymiliana, by uczniowie mogli bardziej świadomie przeżyć to wydarzenie. Dotychczas poprowadziłem kilkanaście mniejszych grup pielgrzymkowych, ale pierwszych raz poproszony zostałem w przypadku uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję