Reklama

Materiały dla kierownictw i członków Akcji Katolickiej

Akcja Katolicka dawniej i dziś (10)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Struktury organizacyjne Akcji Katolickiej w diecezji, w dwudziestoleciu międzywojennym, tworzyły dwie ściśle ze sobą powiązane instytucje: Instytuty (DIAK, PAK i DAK) oraz stowarzyszenia (oddziały stowarzyszeń w parafiach). Instytuty były zależne od siebie organizacyjnie oraz ideowo i spełniały zadania administracyjno-koordynujące w działalności stowarzyszeń. Natomiast stowarzyszenia (oddziały) były zależne od siebie pod względem administracyjnym i ideowym, a od instytutów - ideowo. Oddziały stowarzyszeń wykonywały konkretną pracę apostolską w parafiach. Łącznikiem pomiędzy instytutami i stowarzyszeniami były Rady Akcji Katolickiej: Rada Naczelna na szczeblu krajowym i Rada Diecezjalna w diecezji. W parafii terenem współpracy oddziałów stowarzyszeń był zarząd PAK. Rady miały za zadanie "badanie potrzeb sprawy katolickiej, omawianie zagadnień i zadań Akcji Katolickiej". Tak pomyślany ustrój organizacyjny Akcji Katolickiej miał ułatwić "osiągnięcie celów wewnętrznych i zewnętrznych", to znaczy uformować odpowiednio członków Akcji i przysposobić ich do owocnej pracy apostolskiej.
Celem podstawowym stowarzyszeń (oddziałów), w myśl Statutu, było "wyrabianie członków na światłych i czynnych członków Kościoła katolickiego, przygotowanie ich do indywidualnego i zbiorowego apostolstwa Chrystusowego oraz szerzenie zasad katolickich poprzez wszystkie dziedziny życia i kultury". Cel ten starano się osiągnąć przez krzewienie zasad wiary katolickiej i moralności chrześcijańskiej, szerzenie katolickiego ducha apostolskiego, rozwijanie akcji charytatywnej, kulturalno-oświatowej, społeczno-gospodarczej i zawodowej, za pomocą takich środków jak: praktyki religijne, zebrania, konferencje, zloty, manifestacje itp. Celom tym służyły także: domy organizacyjne, świetlice, biblioteki, czytelnie, radio, wycieczki krajoznawcze, muzyka, urządzenia wychowania fizycznego itd. Wielką wagę przywiązywano do symboli organizacyjnych, do których należały: sztandar, hymn, mundur i odznaczenia.
Trud organizowania zarządów PAK i oddziałów czterech stowarzyszeń, a także odpowiedzialność za ich działalność spoczywały głównie na proboszczach - asystentach kościelnych, którzy mieli być "duszą Akcji Katolickiej".
Pod koniec 1938 r. w archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego (416 parafii) było 177 oddziałów KSMM (4498 członków), KSMŻ - 291 (73460 czł.), KSM - 200 (6846 czł.), KSK - 225 (11456 czł.), a w diecezji lubelskiej (228 parafii), 221oddziałów KSMM (3902 czł.), 294 - KSMŻ (6705 czł.), KSM - 117 (4120 czł., stan z 1 stycznia 1937 r.) i KSK - 124 (6730 czł.).
Akcja Katolicka na wszystkich swoich szczeblach organizacyjnych była ściśle podporządkowana hierarchii kościelnej. Jej przedstawicielem w instytutach i stowarzyszeniach był asystent kościelny, który posiadał szeroki zakres pełnomocnictw i uprawnień. Miał on za zadanie uczestniczyć we wszystkich ich zebraniach z głosem doradczym, kontrolować zgodność działania ich zarządów ze statutami Akcji Katolickiej, z ich regulaminami, a zwłaszcza z zarządzeniami władzy kościelnej, nadto zatwierdzać programy pracy, a w razie konieczności zgłaszać także swój sprzeciw.
W 1934 r., po reorganizacji Akcji Katolickiej w Polsce i wprowadzeniu w jej struktury czterech stowarzyszeń stanowych, inne zrzeszenie kościelne pozostały poza obrębem Akcji i pełniły rolę jej organizacji pomocniczych. Ich relację do Akcji Katolickiej i zasady współpracy z nią określała Instrukcja dla pomocniczych stowarzyszeń i dzieł Akcji Katolickiej, uchwalona przez Komisję Prawną Episkopatu, 5 grudnia 1934 r. Mówiła ona, że "Akcja Katolicka (...), powołana jest do ustalania programów i nadawania kierunku zorganizowanej działalności apostolskiej katolików (...); wykonuje swoje zadania przede wszystkim za pomocą należących do niej czterech wspomnianych stowarzyszeń stanowych (...). Mogą jednak i powinny współpracować z nią także organizacje, nie należące do właściwej Akcji Katolickiej, o ile pielęgnują szczególne dziedziny apostolstwa lub przygotowują swych członków do tegoż apostolstwa (...). Współpraca ta polega zasadniczo na tym, że organizacje te, zachowując swój ustrój organizacyjny i swą niezależność w innych dziedzinach, w imię katolickiej zwartości dostosowują swą działalność do ogólnych programów Akcji Katolickiej, w kraju, diecezji i parafii".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopostne zasłony w Orawce – do podziwiania tylko przez dziewięć dni w roku

2025-04-07 19:56

[ TEMATY ]

Wielki Post

Parafia św. Jana Chrzciciela w Orawce

Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.

Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
CZYTAJ DALEJ

Tragedia w Ostrołęce. 16-latek zmarł po połknięciu woreczków z narkotykami

2025-04-07 10:24

[ TEMATY ]

tragedia

nartkotyki

mefedron

połknięcie

woreczki

Ostrołęka

Adobe Stock

Nastolatek zmarł po połknięciu woreczków z narkotykami

Nastolatek zmarł po połknięciu woreczków z narkotykami

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 16-latka przebywającego w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Laskowcu. Chłopak zmarł w szpitalu po tym, jak połknął woreczki z mefedronem, by w żołądku przemycić go do ośrodka.

W czwartek wieczorem nastolatek wrócił po przepustce do ośrodka. Chłopak zaczął uskarżać się na ból brzucha.
CZYTAJ DALEJ

Amerykańska firma pierwsza na świecie ożywiła zwierzęta po wyginięciu?

2025-04-08 08:57

[ TEMATY ]

inżynieria genetyczna

wilk straszny

gatunek wymarły

Adobe Stock

Czy naukowcom udało się ożywić wilka strasznego? Zdjęcie poglądowe.

Czy naukowcom udało się ożywić wilka strasznego? Zdjęcie poglądowe.

Amerykańska firma biotechnologiczna ogłosiła w poniedziałek, że za pomocą narzędzi inżynierii genetycznej stworzyła wilki, które mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego – przekazała agencja Associated Press.

Firma Colossal Biosciences poinformowała, że trzy szczenięta w wieku od trzech do sześciu miesięcy przebywają obecnie w "bezpiecznym miejscu", którego lokalizacji nie ujawniono. Według dziennika "New York Times" są wśród nich dwa samce – Romulus i Remus - oraz samica o imieniu Khaleesi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję