Reklama

Kościół

Olsztyn: W katedrze odkryto zespół unikatowych gotyckich kolorowych główek

W olsztyńskiej katedrze św. Jakuba odkryto 36 gotyckich ceramicznych, kolorowych główek, które pełniły funkcję wsporników architektonicznych. Główki były dotąd mało widoczne, wtapiały się w ceglane ściany, bo na przestrzeni wieków pomalowano je farbami. "Jesteśmy jedynymi żyjącymi ludźmi, którzy widzą je w pierwotnej formie" - mówią konserwatorzy sztuki.

[ TEMATY ]

Olsztyn

PAP/Tomasz Waszczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od wiosny w olsztyńskiej katedrze św. Jakuba trwa pierwsza od czasów zakończenia II wojny światowej kompleksowa renowacja wnętrz. "Przystępując do pracy wiedzieliśmy, że w kościele jako konsole sklepienne (inaczej wsporniki, czyli elementy, które podpierają sklepienia - PAP) są główki. Badania przed pracami wskazywały, że są one z kolorowego szkliwa, ale na przestrzeni wieków te główki zostały przemalowane. Dotąd tylko jeden badacz wspominał o tych główkach, ale napisał, że są one polichromowane (tj. pomalowane - PAP). Nie wiedział, bo i skąd miał wiedzieć, że oryginalnie główki były kolorowo szkliwione. Możemy śmiało powiedzieć, że jesteśmy jedynymi żyjącymi ludźmi, którzy widzą te główki tak, jak one powstały"- powiedział PAP konserwator, zabytkoznawca, kierownik projektu prowadzonych w olsztyńskiej bazylice prac, Jakub Polak.

Główki są umieszczone na wysokości 10-11 metrów, mają ok. 30 cm wysokości. Każda z główek jest inna, ale wszystkie są twarzami męskimi. Są postaci z koronami na głowach, w turbanach, twarze mają wyraźną mimikę, niektóre mają brody i wąsy, innym widać nawet tęczówki w oczach. Na nakryciach głowy dwóch główek widnieje muszla - znak pielgrzymów, wiążący się z postacią św. Jakuba, patrona olsztyńskiej bazyliki. Dwie postaci mają na głowie mitrę.

Podziel się cytatem

W ocenie Polaka odsłonięte gotyckie główki ze względu na ich ilość, doskonały stan zachowania (po zdrapaniu farb konserwatorzy odsłonili kolorowe szkliwa) i kompletność (na każdym sklepieniu są cztery główki, w żadnym ich nie brakuje) są unikatowe w skali kraju. "Pojedyncze egzemplarze główek są np. w kościele farnym w Malborku, czy w kościele w Prabutach. Jednak nigdzie nie ma ich tylu, co w Olsztynie" - podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Główki są doskonale opracowane pod względem artystycznym. "To jak najlepiej świadczy o osobach, które je wykonały. W tym momencie nie wiemy, kim te osoby były, ale czas powstania tych główek należy wiązać z budową sklepień w kościele. Data, jaka się pojawia w literaturze w tej kwestii, wskazuje na rok 1550" - powiedział PAP Jakub Polak. Dodał, że technika kolorowego szkliwienia była w późnym gotyku wyjątkowo trudna, w związku z czym rzadko ją stosowano. Gliniany odlew główki pokrywano tlenkami metali i je wypalano. Na odsłoniętych już główkach konserwatorzy zobaczyli dużo elementów w kolorze żółtym (o różnych odcieniach, np. jeden z króli ma bladą żółtą twarz, a na głowie okazałą, ciemniejszą, ale też żółtą, bogatą koronę), dużo jest też elementów błękitnych, zielonych.

PAP/Tomasz Waszczuk

"Jednokolorowe szkliwienia były w tym okresie częstsze, wielobarwne tak, jak w tym kościele, to niezwykle rzadkie prace" - podkreślił Polak.

W ocenie konserwatorów umieszczenie tak wysmakowanych artystycznie i kosztownych główek jako wsporników podkreślało rangę olsztyńskiej świątyni.

Zagadką dla konserwatorów są nie tylko wykonawcy główek, ale też sposób ich zamocowania. "Może w środku są ceglane lub metalowe czpienie, na których je osadzono? Będziemy starali się tego dociec, oczywiście w sposób bezinwazyjny, tak, by żadnej z główek nie uszkodzić" - powiedział Polak.

Podziel się cytatem

Konserwatorzy odkryli w olsztyńskiej katedrze 38 główek, przy czym dwie znajdujące się w prezbiterium kościoła, są późniejsze. Świadczy o tym zarówno ich forma, jak i fakt, że oprócz twarzy postaci mają szyje. Te gotyckie ich nie mają. Być może powodem umieszczenia innych, zdecydowanie późniejszych główek w prezbiterium był pożar, który w 1807 roku wzniecili jeńcy rosyjscy zamknięci tu przez wojska Napoleona Bonapartego. Wówczas zawalił się filar przy prezbiterium i część sklepień w tej części świątyni. Być może ci, którzy odnawiali kościół po tym pożarze, umieścili późniejsze główki. Ta hipoteza będzie wymagała badań.

PAP/Tomasz Waszczuk

Po co w świątyni umieszczono główki? Jakia była ich rola religijna, czy kulturowa? "To jest pole do badań, zwłaszcza dla historyków sztuki. My odkryliśmy oryginalną, gotycką materię, do nich teraz należy ich interpretacja. Żaden badacz się nimi odtąd nie zajmował, więc pole do badań jest szerokie" - podkreślił rozmówca PAP.

2024-10-24 07:15

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kilkadziesiąt grobów dzieci zdewastowanych. Zerwane płyty, połamane krzyże

[ TEMATY ]

Olsztyn

dewastacja

(fot. YouTUbe/ RadioOlsztynTV)

Na cmentarzu komunalnym w Olsztynie nieznani sprawcy zdewastowali kilkadziesiąt grobów dzieci. Zerwano nagrobki, połamano krzyże. Policja poszukuje wandali.

Do incydentu doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na cmentarzu przy ul. Poprzecznej w Olsztynie.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna Krzeszowska, Matka Łaski Bożej

Niedziela legnicka 4/2013, str. 7

[ TEMATY ]

sanktuarium

Krzeszów

Autorstwa Januszk57 - Praca własna, commons.wikimedia.org

Ikona Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie

Ikona Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie

Krzeszów to mała miejscowość w Kotlinie Kamiennogórskiej na Dolnym Śląsku, położona tuż przy czeskiej granicy. Jest znana nie tylko w swoim regionie, ale także w całej Polsce, a nawet w Europie i na świecie. Stało się to za przyczyną znajdującego się tu sanktuarium Matki Bożej Łaskawej oraz barokowego zespołu obiektów sakralnych tworzących kompleks zabytków klasy zerowej.

Cudowny obraz Bogarodzicy jest od wieków czczony w Krzeszowie. Ikona datowana jest na XIII wiek, co czyni ją najstarszym obrazem maryjnym w Polsce. Jest ona o ok. 200 lat starsza od ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Została napisana na desce o wymiarach 60 na 37 cm i przedstawia Maryję z Dzieciątkiem na prawym ramieniu, które zwrócone jest twarzą do Matki. W dłoni trzyma Ono pergamin Bożej tajemnicy. Głowę i ramiona Bogarodzicy okrywa pofałdowana chusta w kolorze czerwonym. Ta najcieplejsza z barw, najsilniej wpływa na zmysły modlących się. Symbolizuje żarzące się światło i ogień, który zawsze był symbolem obecności Boga (krzew gorejący); posiada działanie oczyszczające i jest atrybutem świętości. Tak samo krzeszowska Bogarodzica, dzięki swemu wstawiennictwu u Boga, pomaga oczyścić grzeszników i prowadzić ich ku świętości. Maryja została przeniknięta Boskim ogniem, nie spala się od niego i nadal zachowuje swoją ludzką naturę, łącząc w sobie dwie sprzeczne cechy: dziewictwo i macierzyństwo. Tunika Matki Bożej jest zielona. Barwa ta oznacza świat roślinny i ludzki. Symbolizuje odrodzenie i nadzieję duchowej odnowy oraz życie wieczne. Ikona nie posiada światłocienia, gdyż wszystko na niej jest światłością zespoloną z barwą. Światłość symbolizowana jest przez złote tło, wyrażające niezniszczalność, wieczność i Boskość. Ikona przedstawia tzw. typ Hodigitria (gr. Przewodniczka, Wskazująca Drogę). Maryja swoją dłonią wskazuje na Dzieciątko i jednocześnie na swoje serce, jako źródło łaski. Taki typ ikonograficzny obrazuje dogmat wcielenia Syna Bożego w aspekcie jego Boskości. Łaciński tytuł ikony to Gratia Sanctae Mariae (Łaska Świętej Maryi). Jest on jednocześnie najstarszą (wymienioną w 1291 r.) nazwą opactwa krzeszowskiego.
CZYTAJ DALEJ

150 porcji!

2025-06-02 21:44

Małgorzata Pabis

    Po raz kolejny w tym roku Rektorat Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach podarował podopiecznym Dzieła Pomocy św. Ojca Pio 150 porcji ciepłego posiłku i pieczywo.

    Obiad został sfinansowany ze środków Funduszu Miłosierdzia. -To dla nas wielka radość, że także w maju udało się nam dotrzeć do ludzi potrzebujących z ciepłą zupą jarzynową. Każdy dzień, w którym nasza restauracja AGAPE gotuje dla Dzieła Pomocy św. Ojca Pio jest dla nas wielką radością – mówi Małgorzata Pabis, rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. - Ufamy, że dzięki składanym środkom na Fundusz Miłosierdzia już za kilka dni w czerwcu także dotrzemy z ciepłym posiłkiem do potrzebujących – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję