Reklama

Polska

Czy jesteśmy jeszcze w PRL-u?

Niedziela Ogólnopolska 24/2013, str. 21

[ TEMATY ]

Kościół

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wobec błędnych i coraz bardziej agresywnych wypowiedzi niektórych polityków i publicystów skierowanych przeciw Kościołowi, Księżom Biskupom i przeciw ludziom wierzącym w Polsce, publikowanych zwłaszcza w „Gazecie Wyborczej”, powstaje konieczność zajęcia jasnego stanowiska, zgodnie z obowiązującym prawem w Polsce współczesnej. Godne publicznego ubolewania są zwłaszcza wypowiedzi niektórych czołowych polityków, którzy w swych atakach na Kościół odwołują się do Konstytucji i Konkordatu. Gdy czytamy ich wypowiedzi, rodzi się pytanie: Czy jesteśmy jeszcze w PRL-u, kiedy to na podstawie ówczesnej Konstytucji zarzucano Kościołowi wtrącanie się do polityki? Było to w państwie ateistycznego totalitarnego komunizmu. Jednakże dziwić się należy, że takie stanowisko zajmują niektórzy czołowi politycy III Rzeczypospolitej, mimo upływu 24 lat od częściowo wolnych wyborów, od których zaczęły się przemiany ustrojowe w Polsce.

Reklama

Politycy ci zarzucają Księżom Biskupom naruszanie Konstytucji i Konkordatu. W pierwszej kolejności ośmielam się zwrócić uwagę na gwarancje poszanowania praw człowieka i obywatela, jakie zostały wpisane do Konstytucji III Rzeczypospolitej, i zasady relacji państwo - Kościół wpisane do Konkordatu, ratyfikowanego zgodnie z tą Konstytucją po upływie ponad 4-letnich ideologicznych przeszkód stawianych przez postkomunistów i skrajnych liberałów. Proszę zwrócić uwagę na art. 25 Konstytucji RP, który określa podstawowe zasady relacji między państwem a Kościołem i innymi związkami wyznaniowymi w Polsce na zasadzie równouprawnienia. Kościół katolicki nie domaga się dla siebie przywilejów w stosunku do innych Kościołów i związków wyznaniowych, ale tylko równości praw z innymi związkami oraz równego traktowania ludzi wierzących z ateistami, którzy dyktują decyzje organom władzy państwowej wobec Kościoła i ludzi wierzących. Jaskrawym tego przykładem jest odmowa przydziału miejsca na multipleksie cyfrowym Telewizji Trwam mimo spełnienia przez nią wszystkich warunków, zwłaszcza dotyczących finansowania. Każdy obiektywnie oceniający to wydarzenie może zauważyć, że zachodzi tu zjawisko dyskryminacji katolików w dostępie do mediów. To nie jest tylko kwestia dyskryminacji o. Tadeusza Rydzyka, jak sugerują niektórzy publicyści, ale dyskryminacja milionów obywateli polskich, którzy są podatnikami na równi z innymi obywatelami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proszę uwzględnić pełny tekst art. 25 ust. 2 Konstytucji RP: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”. Publicyści i politycy, będący zwolennikami narzucenia współczesnemu społeczeństwu polskiemu modelu państwa ateistycznego, odwołują się tylko do pierwszej części tego ustępu Konstytucji: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych”, błędnie sugerując, że chodzi tu o zakaz uzewnętrzniania przekonań religijnych w życiu publicznym. Pomijają milczeniem drugi fragment tegoż artykułu, który stanowi, że organy tej władzy mają obowiązek zapewnić swobodę wyrażania tych przekonań w życiu publicznym, a nie wykluczać je z życia publicznego. Należy pamiętać, że życie publiczne obejmuje nie tylko sprawowanie aktów kultu, ale również poszanowanie w systemie prawa stanowionego przez organy władzy państwowej praw ludzi wierzących, na równi z niewierzącymi, do domagania się od organów władzy państwowej poszanowania podstawowych wartości ludzkich i chrześcijańskich zakorzenionych w kulturze narodów europejskich, w szczególności do poszanowania przyrodzonej godności osoby ludzkiej, oraz praw i wolności należnych każdemu człowiekowi. Poszanowanie tych praw nie jest bowiem jakimś przywilejem przyznanym z łaski władz publicznych, ale władze są do tego zobowiązane na mocy Konstytucji. Dotyczy to m.in. prawa domagania się poszanowania prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, jak również prawa do informacji przy użyciu współczesnych środków przekazu, będących własnością nie tylko spółek z zagranicznym kapitałem.

Stąd postulaty Księży Biskupów odnośnie do poszanowania przez władze państwowe prawa do wolności słowa w przestrzeni publicznej ludzi wierzących, jak również do poszanowania prawa do życia zgodnie z zasadami prawa naturalnego, które obowiązuje wszystkich ludzi, zarówno wierzących, jak i niewierzących - z tą różnicą, że dla wierzących są to zasady prawa Bożego, proklamowanego w sumieniu każdego człowieka, które przez część prominentnych polityków traktowane są jako nieprzestrzeganie prawa, Konstytucji i Konkordatu. Wobec tego mam do nich pytanie: Czy chodzi im o Konstytucję III Rzeczypospolitej, czy o Konstytucję PRL-u?

2013-06-10 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijaństwo w świeckim państwie

Niedziela Ogólnopolska 26/2021, str. 28-29

[ TEMATY ]

Kościół

społeczeństwo

Archiwum Niniwa

Michał Gierycz

Michał Gierycz

Całe nasze prawodawstwo, łącznie z prawami człowieka, oparte jest na zasadzie przyrodzonej godności człowieka. Kluczowym kontekstem dla powstania tej zasady jest chrześcijaństwo – mówi prof. dr hab. Michał Gierycz.

Andrzej Tarwid: Kiedy w debacie publicznej podejmuje się temat religii i polityki, to o Kościele mówi się źle, a częściej bardzo źle. Pan w swojej książce Mała pochwała katolicyzmu. Kościół i polityka w późnej nowoczesności napisał, że to katolicyzmowi zawdzięczamy, iż rządzący szanują np. wolność i godność człowieka, a więc wartości powszechnie cenione. Skąd zatem wziął się ten negatywny obraz Kościoła? Prof. dr hab. Michał Gierycz: Składa się na to wiele czynników. Obecnie na taki wizerunek wpływa z pewnością zgorszenie przypadkami przestępstw seksualnych niektórych duchownych, wykorzystujących dzieci i młodzież, oraz ich ukrywaniem przez przełożonych, w tym biskupów. Widziałbym w tym zgorszeniu m.in. źródło istotnego spadku zaufania do Kościoła oraz przyrostu aktów apostazji. Nie łudziłbym się jednak, że jest to jedyna przyczyna negatywnego obrazu Kościoła w przestrzeni publicznej. Wydaje się raczej, że sposób relacjonowania tych spraw w mediach, niekiedy daleki od standardów rzetelnego dziennikarstwa, odsłania wcześniejszy od tego problemu negatywny stosunek do Kościoła. Sięga on bardzo głęboko w przeszłość. W istocie od oświecenia, a zatem od blisko 300 lat, Kościół traktowany jest jako przeszkoda na drodze postępu ludzkości. Nawet Immanuel Kant, niewątpliwie najwybitniejszy przedstawiciel filozofii wieku świateł, drwił z wiary, pisząc, że dogmaty i formułki to „dzwoneczki błazeńskie wiecznie trwającej niepełnoletności”. Owo paradoksalne przekonanie o wyższości intelektualnej ateizmu czy agnostycyzmu nad katolicyzmem jest nad wyraz trwałe i naznacza również dzisiaj dyskurs publiczny.
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie pochodzenia św. Andrzeja Boboli - 30 listopada mija rocznica urodzin męczennika

2025-11-27 14:08

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

śledztwo

Muzeum św. Andrzeja Boboli w Warszawie/ fot. Monika Książek

W kilku miejscach w Polsce w dniach 20-28 listopada trwa nowenna przed 434. rocznicą urodzin św. Andrzeja Boboli. Jak się okazuje, z datą i miejscem urodzenia tego świętego wiążą się ciekawe historie.

Nowenna jest odprawiana m.in. w parafii Strachocinie koło Sanoka, z której najprawdopodobniej pochodził św. Andrzej Bobola, i w sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie, gdzie rekolekcje prowadzi proboszcz ze Strachociny ks. prał. Józef Niżnik. Do modlitwy zachęcają także media, które publikują tekst nowenny, m.in. telewizja EWTN, Radio Maryja i Telewizja Trwam, Radio Niepokalanów.
CZYTAJ DALEJ

Tabea z Taizé: Paryż bardzo otwarty na młodzież z wielu krajów

2025-11-28 14:49

[ TEMATY ]

Taize

Paryż

młodzież

Tabea

bardzo otwarty

z wielu krajów

ks. Tomasz Sokół / Polskfir.fr

Modlitwa wspólnoty Taizé w polskim kościele na "Concorde" w Paryżu

Modlitwa wspólnoty Taizé w polskim kościele na Concorde w Paryżu

To będzie bardzo, bardzo fajne wydarzenie. Mam nadzieję, że będzie możliwość spotkań młodych z całej Europy. Myślę, że Paryż jest bardzo otwarty na młodzież z innych krajów. Parafie też są bardzo otwarte - powiedziała portalowi Polskifr.fr Tabea, która należy do wolontariuszy wspólnoty z Taizé. W dniach 28 grudnia 2025 - 1 stycznia 2026 w stolicy Francji odbędzie się 48. Europejskie Spotkanie Młodych.

Tabea jest Niemką. Urodziła się niedaleko granicy z Polską. Studiowała we Frankfurcie nad Odrą. Tam po raz pierwszy uczestniczyła w kursie języka polskiego, a potem podjęła decyzję, żeby studiować w Krakowie, później Wrocławiu. Ma za sobą również dwa lata pracy w Poznaniu. „Cała rodzina jest niemiecka. Polskiego uczyłam się” - opowiedziała. Naukę języka Polaków uznała za dobry pomysł, „bo to nasi sąsiedzi”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję