Reklama

W drodze

W drodze

Tusk w przededniu upadku

Niedziela Ogólnopolska 30/2013, str. 31

[ TEMATY ]

polityka

media

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazuje się, że Donald Tusk przestał lubić referendum. Nie dziwię mu się. Jego partia coraz więcej traci w sondażach. Wprawdzie przestrzegałbym opozycję, a zwłaszcza PiS, przed popadaniem w triumfalizm, ale polityczny upadek rządzących staje się możliwy. Jeśli mieszkańcom Warszawy uda się odwołać Hannę Gronkiewicz-Waltz, to ten upadek stanie się prawdopodobny. Tusk też to wie i usiłuje nie dopuścić do referendum, wzywając warszawiaków, żeby w nim nie uczestniczyli. A przecież sam kiedyś mówił - wyjątkowo zgodnie z prawdą - że referendum to istota demokracji. Dziś lider partii, która nazywa się obywatelską, namawia obywateli, żeby zrezygnowali ze swoich obywatelskich praw! Oto miara hipokryzji.

W wigorze walki o władzę pan premier przekracza granice dopuszczalne w państwie demokratycznym. Nie po raz pierwszy. Już przecież niedwuznacznie sugerował, ba, niemal wzywał, do łamania prawa i niepłacenia abonamentu RTV. Było to jednocześnie działanie na szkodę dobra narodowego, jakim są media publiczne. Jest to także własność Skarbu Państwa. Zatem pan premier świadomie działał na szkodę własności państwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mam nadzieję, że kiedyś stanie za to przed Trybunałem Stanu. I odpowie za psucie z premedytacją państwa demokratycznego przez atak na jego ważne instytucje: media publiczne, przestrzeganie prawa, referendum.

Reklama

Ludzie obecnej władzy i ich propaganda w postaci TVN, Polsatu, TVP, Polskiego Radia i radiowych stacji komercyjnych - że wymienię tylko media elektroniczne - obciążają Prawo i Sprawiedliwość grzechem działania na szkodę państwa i demokracji. Rządzący chcą tym zastąpić debatę publiczną. Bo i o czym tu rozmawiać z ludźmi, którzy działają na szkodę demokratycznego państwa - tak to sobie rządzący wymyślili jako sposób na utrzymywanie władzy. Frazesy o „faszyzmie”, „autorytaryzmie” czy „antysemityzmie” są swoistymi maczugami w tej politycznej manipulacji.

Takie zarzuty to dla lidera PiS, Jarosława Kaczyńskiego, żadna nowość. Już od czasów Porozumienia Centrum, a właściwie od szefowania Kaczyńskiego w „Tygodniku Solidarność” w latach 1989-90, establishment usiłuje przyprawić mu taką polityczną „gębę”. Robili to Mazowiecki, Michnik, Wałęsa, Suchocka, Rokita i wielu, wielu innych. Dziś robią to Tusk et consortes. Także tradycyjnie Michnik i „Gazeta Wyborcza”.

I jak to zwykle z propagandą bywa, niewiele te zarzuty mają wspólnego z rzeczywistością. Za to wiele z sytuacją określoną przez stare porzekadło: „Łapaj złodzieja!”. Chodzi o odwrócenie uwagi od tych, którzy naprawdę psują demokratyczne państwo.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2013-07-22 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nam jest trudniej

WIESŁAWA LEWANDOWSKA: - „Możemy obalić to przekonanie, że politycy i wyborcy prawicowi muszą chodzić w gumofilcach, nie potrafią się bawić, opowiedzieć pikantnego żartu, a do basenu i jacuzzi idą w garniturze” - tak rzecznik prasowy PiS, partii prawicowej, konserwatywnej, tłumaczył w mediach swe wulgarne zachowanie na koleżeńskiej imprezie, co zostało nagrane z ukrycia przez dziennikarzy i pokazane całej Polsce w telewizji. Panie Pośle, jaki w istocie jest ten najbardziej współczesny wizerunek polskiego konserwatysty?
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Policja zatrzymała sześć osób, które chciały wspiąć się na katedrę w Kolonii

2025-04-13 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

katedra w Kolonii

wspinaczka

Adobe Stock

Katedra w Kolonii

Katedra w Kolonii

Policja w Kolonii, na zachodzie Niemiec, zatrzymała w niedzielę pięciu Francuzów i Belgijkę, którzy chcieli wspiąć się na słynną katedrę w tym mieście - podał portal sieci redakcji RND.

Siły bezpieczeństwa zostały poinformowane przez ochronę kościoła, która w nocy dzięki kamerom monitoringu zauważyła młodych wspinaczy z latarkami czołowymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję