Reklama

Niedziela Wrocławska

Miej odwagę zmienić kierunek jazdy w swoim życiu

We wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej, patronki kolejarzy, bp Jacek Kiciński przewodniczył Eucharystii w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu.

Marzena Cyfert

Msza św. w intencji społeczności kolejarskiej w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Msza św. w intencji społeczności kolejarskiej w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwą obejmowano wszystkich pracowników kolei i ich rodziny. Na modlitwie zgromadziło się środowisko kolejarskie, obecne były poczty sztandarowe związków zawodowych kolejarzy. Tego dnia obchodzono też trzecią rocznicę poświęcenia dworcowej kaplicy.

W słowie powitania ks. Jan Kleszcz, duszpasterz kolejarzy archidiecezji wrocławskiej i opiekun kaplicy zauważył, że św. Katarzyna Aleksandryjska jest dla nas wzorem wierności Panu Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Kolejarze w szczególny sposób czerpią z tego wzoru, potwierdzając i promując patronat św. Katarzyny w swoim życiu i posługiwaniu, a także w życiu swoich rodzin. Do tych treści odwołujemy się dzisiaj w sposób szczególny, dołączając się z naszym osobistym zaangażowaniem. Jednym z ewenementów tego miejsca jest to, że tutaj dokonuje się odpust przez wstawiennictwo św. Katarzyny. No i fakt, że jesteśmy na dworcu Głównym PKP w kaplicy, która jest na pewno jedyną w swoim rodzaju we Wrocławiu, w Polsce a pewnie i w Europie, czy nawet na świecie – mówił ks. Kleszcz i dziękował za trzy lata istnienia tego miejsca i za wszystko, co się tutaj w tym czasie wydarzyło. Przypomniał, że wielką radością jest fakt, że kaplica jest miejscem udzielania sakramentów. Odbył się tutaj już jeden chrzest i zawarte zostało małżeństwo. W Wielkim Poście odbyły się rekolekcje. W okresie Adwentu i Wielkiego Postu codziennie w godz. 20-22 odbywa się spowiedź św. Mają tutaj miejsce również ważne wydarzenia kolejowe. Ojciec Święty Franciszek i abp Józef Kupny związali z tym miejscem wiele przywilejów.

– Młodzi ludzie zatrzymują się tutaj godzinami przed Najświętszym Sakramentem. Wierzymy głęboko, że są to ich zatrzymania w drodze nie tylko geograficznie pojętej. Tu próbują poskładać swoje życie. A widzimy ich naprawdę bardzo wielu. Kaplica dzień za dniem, godzina za godziną potwierdza słuszność swego istnienia – mówił wrocławski duszpasterz kolejarzy.

Zauważył, że kaplica funkcjonuje dzięki wielu ludziom. Złożył podziękowanie siostrom pasterkom: s. Krzysztofie i s. Kajetanie, Bractwu Adoratorów Najświętszego Sakramentu, Wojownikom Maryi, Policji, Straży Ochrony Kolei i ochronie dworca.

Bp Jacek Kiciński dziękował Bogu za ludzi pracujących na kolei, za tych, którzy nam towarzyszą w codziennej podróży i różnych formach transportu kolejowego.

Nawiązał do Ewangelii o ubogiej wdowie, która wszystko, co miała na swoje utrzymanie, wrzuciła do świątynnej skarbony. Dlatego Jezus mówi, że uboga wdowa wrzuciła najwięcej.

– To wydarzenie możemy odnieść również do naszego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. W tym wydarzeniu zaufania Bogu, Jezus pokazuje, że On wszystko widzi, troszczy się o nas i nam błogosławi. Ale od nas zależy, czy my w to, co czynimy, angażujemy swoje serce. Uboga wdowa zaangażowała całe swoje serce w miłość wobec Boga – nauczał biskup pomocniczy wrocławski.

Reklama

Zauważył, że dzisiaj na świecie coraz bardziej brakuje nam ludzi z powołania.

– Człowiek z powołania to ten, który w pełni angażuje swoje serce w wykonywany zawód. Kapłan z powołania, lekarz z powołania, siostra zakonna z powołania, pielęgniarka z powołania. Powstaje pytanie: Czy człowiek pracujący na kolei może być człowiekiem z powołania? – pytał ksiądz biskup i odpowiedział: – Każdy człowiek jest zaproszony do tego, by być człowiekiem z powołania. Bogu chodzi o to, abyśmy w to, do czego zostaliśmy powołani, zaangażowali całkowicie nasze serce.

Kaznodzieja zaznaczył, że nie jest łatwo być człowiekiem z powołania, ponieważ dziś coraz bardziej liczy się to, aby mieć a nie być. Liczy się ekonomia, dane statystyczne. Zaczyna brakować miejsca na to, by człowiek dla człowieka był człowiekiem. A dzieje się tak dlatego, że zatopiliśmy się w doczesności.

Ksiądz biskup zauważył, że łatwo się dziś zamknąć w świecie ludzkiej bezradności, narzekania i beznadziejności. Można żyć w przekonaniu, że na nic nie mamy wpływu i nie angażować swojego serca.

– Choć mogę nie mieć wpływu na dzisiejszy świat, to mam wpływ na swoje serce. Ono może poszukiwać Boga. Jak mówił św Augustyn: „Stworzyłeś nas (...) jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie” – przypominał bp Kiciński.

Reklama

Przytoczył historię życia Katarzyny Aleksandryjskiej, która żyła w trudnych czasach prześladowań za cesarza Dioklecjana. Pochodziła z zamożnej rodziny, mogła mieć wszystko, ale jako młoda dziewczyna złożyła ślub czystości. Poszukiwała Pana i odnalazła. Próbowano ją zmusić do złożenia ofiary bożkom pogańskim. Gdy nie chciała tego uczynić, była torturowana i poniosła śmierć męczeńską przez ścięcie. Miała zaledwie 18 lat.

– Jakże ta historia koresponduje z dzisiejszą Ewangelią. Uboga wdowa wrzuciła do skarbony wszystko, co miała na swoje utrzymanie. Św. Katarzyna również wrzuciła do skarbony Bożej miłości wszystko, co miała: młodość i dziewictwo. Uboga wdowa i św. Katarzyna miały odwagę, by zmienić kierunek jazdy w swoim życiu – mówił hierarcha i wskazał, że ta stacja kolejowa to moment zatrzymania, to przestrzeń różnych spotkań, którym służy ta kaplica.

– Gdy znajdziemy się na tej stacji, gdzie jest wiele osób, możemy się tutaj zatrzymać i rozeznać, czy kierunek jazdy, który obrałem w swoim życiu jest właściwy. Na tej stacji kolejowej, w tej kaplicy, każdy z nas może zmienić kierunek – mówił ksiądz biskup, podkreślając, że Bóg daje nam jednak wolność.

Zapowiedział, że w roku jubileuszowym kaplica dworcowa będzie miejscem stacyjnym, nadzieją dla pielgrzymów którzy zmierzają przez Wrocław w różne miejsca świata.

– Przychodzimy tu jako rodzina kolejarska, utrudzeni i obciążeni, by oddać wszystkie troski Bogu. Choć rozwija się kolej, doskonali się tabor, to w tym miejscu nie możemy zapomnieć o człowieku. Dziękuję za waszą obecność i wasze świadectwo wiary. Niech dobry Bóg błogosławi nam a św. Katarzyna wyprasza łaski i odwagę wyznawania wiary – życzył bp Kiciński.

Na zakończenie Eucharystii ks. Jan Kleszcz w imieniu kolejarzy ofiarował bp. Kicińskiemu krzyż pektoralny z pamiątkowym napisem i datą. Jest to Krzyż Tysiąclecia Archidiecezji Wrocławskiej.

2024-11-25 14:30

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Barbara Nowacka uniknie konsekwencji swoich skandalicznych słów? Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa

2025-02-17 13:27

[ TEMATY ]

Barbara Nowacka

Autorstwa Gov.pl/commons.wikimedia.org/CANVA

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie haniebnych kłamstw Barbary Nowackiej, powołując się na art. 17 § 1 pkt 2 kpk – czyli uznała, że „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” (sic!). Czyli według prokuratury można publicznie oskarżać Polaków o budowę obozów zagłady i nie ponosić za to żadnych konsekwencji?! - pyta Robert Bąkiewicz w serwisie x.com.

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie haniebnych kłamstw Barbary Nowackiej, powołując się na art. 17 § 1 pkt 2 kpk – czyli uznała, że „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” (sic!). Czyli według prokuratury można publicznie oskarżać Polaków o budowę obozów zagłady i nie ponosić za to żadnych konsekwencji?!
CZYTAJ DALEJ

Rafał Brzozowski: tworzenie kultury tylko dla pieniędzy jest drogą donikąd

2025-02-17 11:45

[ TEMATY ]

Rafał Brzozowski

Karol Porwich/Niedziela

Rafał Brzozowski

Rafał Brzozowski

O odnajdywaniu nadziei, aby iść dobrze w przyszłość, muzyce, która dociera do wnętrza człowieka oraz odnajdywaniu swojej misji mówił Rafał Brzozowski w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News. Piosenkarz uczestniczył w Jubileuszu Artystów i Świata Kultury.

Rozmówca mediów watykańskich wskazał, że celem tworzenia sztuki jest przekazywanie prawdy. „Ona czasami jest bolesna, radosna, czasami dająca pewną głębię, ale na pewno muzyka, kompozycja wypływa z duszy człowieka. I ona pokazuje, obrazuje, co wewnątrz każdego z nas gdzieś tam drzemie” - powiedział. Taki utwór muzyczny może ludzi poprowadzić dalej. Według niego, muzyka jest ponadczasowa, to język uniwersalny, który może dotrzeć do ludzi, ich najgłębszych myśli, skrytych pragnień.
CZYTAJ DALEJ

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję