Reklama

Felietony

Wczoraj, dziś, jutro

Polska na własną odpowiedzialność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do stojących na parkingu Jasnego i Niedzieli podszedł sąsiad z drugiego bloku, który miał garaż obok garażu Pana Niedzieli i zapytał:

- I jak będzie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Z czym?

- Z Polską.

- Jakoś głosując dwa razy na „peło”, nie martwił się Pan o Polskę.

- Właśnie dlatego głosowałem na tę partię, bo martwiłem się o Polskę.

Zafrasowany wyraz twarzy sąsiada zmniejszył wojownicze napięcie na twarzach Jasnego i Niedzieli. Spokojnie wymienili uściski dłoni, kiedy na pobliskiej ulicy zaryczał megafon umieszczony na samochodzie ciągnącym platformę z reklamą parabanku. Jasny nie wytrzymał.

- Widzi Sąsiad tę platformę? Na platformie się reklamują... Naciągacze! Lichwiarze! Żerują na ludzkiej naiwności...

Sąsiada jakby coś ugryzło. Podskoczył i chciał coś odpowiedzieć, ale zrozumiał, że tylko spokój może go uratować w polemice z dwoma adwersarzami, więc tylko westchnął i udając, że nie pojął aluzji, powiedział:

- Ale przecież oni z tego żyją.

I kiedy się wydawało, że sytuacja towarzyska wraca do normy, sąsiad nagle dostał natchnienia i wypalił:

- A Kościół to nie żeruje na ludzkiej naiwności? Utrzymują go przecież biedni emeryci...

- Oczywiście, wszystkiemu winien Kościół. Jak kradną politycy, to jeszcze bardziej szuka się korupcji w Kościele, jak znani politycy wywołują skandale obyczajowe, to jeszcze większych skandali szuka się w Kościele. Jak się ludzie wyrzynają, to, oczywiście, winien Kościół, bo nie interweniował, ale jak interweniuje, to się mówi, że wtrąca się w nie swoje sprawy. Jak Kościół naucza o grzechu, to wypomina się grzechy samego Kościoła... - tutaj przerwał Pan Niedziela i wymownie spojrzał na sąsiada.

I nim ten mógł pozbierać myśli, Jasny kontynuował polemikę: - Przecież Pan doskonale wie, że jak była komuna, to wielu będących na politycznym świeczniku szukało schronienia w Kościele, a teraz się na tę instytucję wypina. Czy oni i Pan również nie rozumiecie, czym dla Polski jest Kościół? Jeżeli uważa Pan, że tylko przeszkodą w unowocześnianiu kraju, to Pan nic nie rozumie.

Reklama

- Ja chcę, żeby opozycja wygrała następne wybory - wypalił sąsiad, objawiając tym samym swoje nowe preferencje wyborcze i jednocześnie zmieniając taktykę rozmowy.

- A może nam Pan powiedzieć, która opozycja? - chytrze zapytał Jasny.

- Nie może Panu przejść przez gardło jej nazwa? - znęcał się Niedziela.

Sąsiadowi nagle zaczęło się spieszyć. Przeprosił, że już dłużej nie może rozmawiać, otworzył garaż i odjechał nową toyotą Avensis.

- Biedaczek, jeszcze się nie nawrócił na Polskę - stwierdził Jasny.

- Ale na jaką? - spytał Pan Niedziela ni to siebie, ni to Pana Jasnego.

I na to pytanie musieli sobie obaj panowie odpowiedzieć na własną odpowiedzialność.

2013-08-19 14:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję