Reklama

Felietony

Co z wigiliami klasowymi?

Szkolne wigilie, będące elementem tradycji i wspólnego świętowania Bożego Narodzenia, budzą coraz więcej kontrowersji. Obłęd trwa. Laickie organizacje apelują o tzw. świeckie wigilie w szkołach bez opłatka i kolęd. Naprawdę nikogo nie obchodzi już wymiar katolicki Bożego Narodzenia? Co na to zatem prawo oświatowe?

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycja i wspólnota

Szkolne wigilie to nieodłączny element grudniowego kalendarza wielu polskich szkół. Są one okazją do wspólnego świętowania, integracji uczniów, nauczycieli i rodziców. Wigilia szkolna często obejmuje wspólne śpiewanie kolęd, dzielenie się opłatkiem, występy artystyczne oraz poczęstunek. To moment, w którym szkolna społeczność może zjednoczyć się w duchu nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, co sprzyja budowaniu pozytywnych relacji i wzmacnianiu więzi. Pomimo wieloletniej tradycji, organizacja szkolnych wigilii budzi kontrowersje. Część rodziców i uczniów wyraża obawy, że takie wydarzenia mogą naruszać zasady tzw. świeckości szkoły i dyskryminować osoby o innych przekonaniach religijnych lub niereligijnych. Rodzice stawiają pytania o zgodność z przepisami prawa, w tym z Konstytucją RP.

Szkolna wigilia – „tortura i molestowanie psychiczne”

Najbardziej radykalne w tym zakresie są organizacje pozarządowe jawnie walczące z Kościołem katolickim. List otwarty w sprawie wigilii klasowych opublikowała Dorota Wójcik, jedna z działaczek Fundacji Wolność od Religii. Pisze w nim m,in, że „Wigilia z opłatkiem i kolędą to żadne tam wydarzenie religijne, ale (...) Tortura i molestowanie psychiczne światopoglądowej mniejszości, które niejedną osobę doprowadzi do łez".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawo nie zakazuje. Od Konstytucji po wyroki Sadu Najwyższego

Reklama

W preambule do Konstytucji RP czytamy, iż kultura polska jest „zakorzeniona w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu”. W związku, z czym organizując takie uroczystości, jak wigilia klasowa czy szkolna, władze szkolne przede wszystkim wypełniają swój konstytucyjny obowiązek zapewnienia realizacji prawa do nauki i strzeżenia dziedzictwa narodowego, a nie promują określoną religię czy światopogląd.

Co więcej, zgodnie z art. 53 ust. 1 Konstytucji RP każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii, która zgodnie z art. 53 ust. 2 obejmuje m.in. prawo do publicznego uzewnętrzniania religii – przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Powyższe prawo nie jest w swym zakresie ograniczone jedynie do określonych miejsc, np. kościołów czy miejsc kultu. W związku, z czym istnieje możliwość, aby te praktyki wykonywać w każdym miejscu publicznym – w tym w szkole. Jak czytamy na stronie www. Centrum Ochrony Praw Chrześcijan „(…) tego rodzaju ekspresywności nie stoi na przeszkodzie wyrażona w art. 25 ust. 2 Konstytucji zasada bezstronności światopoglądowej władz publicznych, zgodnie, z którą władze publiczne zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.

Ponadto szkoła publiczna musi realizować programy nauczania uwzględniające podstawę programową kształcenia ogólnego – art. 14 ust. 1 pkt 4a Prawa oświatowego. Zgodnie z obowiązującą podstawową programową dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia uczeń, np. w ramach lekcji historii, musi zgłębiać zagadnienia z zakresu religii chrześcijańskiej.

Reklama

Stąd też dyskryminujące próby uniemożliwienia religijnej celebracji zwyczajów związanych z Bożym Narodzeniem, stanowią jawne pogwałcenie obowiązującego w Polsce prawa, sprzeciwiają się zadaniom nałożonym na publiczny system oświaty oraz są zaprzeczeniem obowiązku wychowywania uczniów w duchu tolerancji i szacunku. Powyższe zauważył m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 września 2013 r., sygn. akt II CSK 1/13. Jednocześnie stwierdził, że osoba, która deklaruje się, jako niewierząca, nie może oczekiwać, że nie będzie miała kontaktu z osobami wierzącymi, ich praktykami i symbolami religijnymi, bo byłoby to równoznaczne z ograniczeniem swobody sumienia osób wierzących.

Czego nie wolno robić dyrektorowi szkoły? Co może zrobić rodzic?

Zgodnie z art. 53 ust. 5 Konstytucji RP wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób. Dlatego należy wskazać, że wymownie niezgodnym z Konstytucją jest ograniczanie prawa do uzewnętrzniania religii, np. poprzez modlitwę, łamania się opłatkiem czy składanie życzeń w formie wyznaniowej, na podstawie aktów niebędących ustawą a takim zdecydowanie jest zarządzenie dyrektora szkoły. Ponadto jawnym pogwałceniem Konstytucji jest ustne zakomunikowanie zakazu, sugestie odnośnie niedopuszczalności lub odnoszenie się z niechęcią bądź pogardą do ekspresji religijnej przez dyrekcję szkoły lub wychowawcę. Należy pamiętać, że w prawie polskim brak jest aktu normatywnego zabraniającego śpiewu kolęd, modlitwy czy łamania się opłatkiem w szkole. Jeżeli placówka edukacyjna poprzez politykę władz placówki lub pod naciskiem innych rodziców decyduje się na wprowadzenie zakazu organizacji wigilii, wówczas każdy rodzic ma prawo nie zgodzić się z taką decyzją. Brak zgody może zostać wyrażony osobiści lub pisemnie.

Najgorsze są szarości

Wspomniana wcześniej Fundacja proponuje rozwiązanie "problemu". Według niej organizacja klasowej wigilii powinna mieć "bezpieczną formę", polegającą np. na poczęstunku "połączonym ze słuchaniem świątecznych, niereligijnych piosenek".

Najgorsze, co możemy zrobić, to stać się szarymi, bezbarwnymi jednostkami, które unikają wyrażania własnych poglądów i ulegają wpływom innych. Święto Prezentów, będące owocem politycznej poprawności i zastępnikiem Świąt Bożego Narodzenia świętem bez głębszego znaczenia, jest symbolem tej tendencji na Zachodzie Europy. Ważne jest, abyśmy w przypadku szkolnych wigilii mieli odwagę być autentyczni, wyrażać swoje zdanie i kultywować wartości, które są dla nas istotne. Tylko w ten sposób możemy zachować naszą tożsamość i przyczynić się do budowania bardziej wartościowego i różnorodnego społeczeństwa.

2024-12-16 07:15

Oceń: +21 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyktatura rankingów czy skracanie smyczy? Kontrole kuratoryjne kontra szkoły z misją

[ TEMATY ]

felieton

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN właśnie opublikowało Podstawowe kierunki realizacji polityki oświatowej państwa w roku szkolnym 2024/2025. To standardowa procedura. Każdy rok szkolny ma swoje priorytety edukacyjne, które wcześniej ogłasza minister edukacji. Zwykle ich określenie wiąże się z przekazywaniem dodatkowych pieniędzy na programy, które mają wzmacniać wybrane przez ministra zagadnienia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zapowiedź kontroli nauczycieli ze szkół uzyskujących najniższe wyniki z egzaminu ósmoklasisty. Blady strach spadł na szkoły z terenów słabszych społeczno- ekonomicznie oraz na szkoły katolickie, które niejednokrotnie prowadzą zajęcia z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

Niegdyś drwiono z „cnót niewieścich”. Krytykowano ówczesnego ministra edukacji i nauki za zbytni konserwatyzm i zachęcanie do promocji wartości z kręgu kultury śródziemnomorskiej."Nigdy nie jest jednak tak źle, żeby nie mogło być gorzej". Sytuacja, w jakiej się wówczas znaleźli nauczyciele nie była najgorszą z możliwych. Obecnie postanowiono zamiast marchewki użyć kija. MEN opublikowało właśnie priorytety na nowy rok szkolny. Uwaga środowisk oświatowych skupiła się na na ostatnim punkcie, tj. kontroli zgodności z przepisami prawa oświatowego, organizacji doradztwa zawodowego, sprawowania nadzoru pedagogicznego przez dyrektora oraz realizacji zadań w zakresie doskonalenia zawodowego nauczycieli w szkołach uzyskujących najniższe wyniki z egzaminu ósmoklasisty.
CZYTAJ DALEJ

Niechże ich słuchają

2025-09-23 13:58

Niedziela Ogólnopolska 39/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

pl.wikipedia.org

Przypowieść o Łazarzu

Przypowieść o Łazarzu
Ewangelia o Łazarzu i bogaczu zawiera ważne i aktualne przesłania. Uczy o wartości cierpienia, a jednocześnie przestrzega przed postawą obojętności i pogardy dla tego wymiaru ludzkiego życia. Ponadto wskazuje na przyczynę nieszczęść bogacza po śmierci. Został on potępiony nie dlatego, że miał wiele bogactwa, ale dlatego, że nie słuchał ani Mojżesza, ani proroków.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję