Reklama

Kościół

47. Europejskie Spotkanie Młodych w Tallinie

Wiara pozwala zachować nadzieję w sytuacji wojny i przemocy

O wierze, która pozwala zachować nadzieję pośród okrucieństw wojny i przemocy mówił 29 grudnia wieczorem w Tallinie przeor Wspólnoty z Taizé, brat Matthew.

2024-12-30 11:30

[ TEMATY ]

Taize

Europejskie Spotkanie Młodych

Tallin

Jakub Gil, facebook.com/taize/

Europejskie Spotkanie Młodych w Tallinie

Europejskie Spotkanie Młodych w Tallinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim rozważaniu zakonnik nawiązał do prostych warunków życia podczas obecnego 47. Europejskiego Spotkania Młodych. Zaznaczył, że są one ważnym doświadczeniem życia wspólnotowego i dzielenia się. „Troska o siebie nawzajem, gotowość do służby i akceptacja prostego stylu życia ukształtowały moje spojrzenie na przyszłość”- wyznał. Brat Matthew podkreślił, że młodzi mogą w Tallinie zapoznać się także ze świadectwami zaangażowanych Estończyków, które mogą stanowić wsparcie na drodze wiary.

Reklama

Następnie zauważył, że wielu Europejczyków jest „zranionych przez historię i nadal noszą blizny”. Inni, zwłaszcza ci z Ukrainy, wciąż doświadczają okropności wojny. Powiedział o swoim doświadczeniu z Libanu, kraju który wraz z jednym z braci ze Wspólnoty odwiedził w dniach poprzedzających Boże Narodzenie. Był to, jak zaznaczył, mały znak solidarności z różnymi wspólnotami religijnymi doświadczającymi okrucieństw wojny na Bliskim Wschodzie. Podkreślił wielką odporność ludzi ponownie otwierających sklepy i usuwających gruz. „Ta odporność jest sposobem na opór wobec rozpętanej przemocy” - stwierdził. „Obecnie jest bardzo wiele niewiadomych. Wojna może powrócić. Mimo to ci, których spotkaliśmy, dzielili się radością Bożego Narodzenia. Ich wiara była światłem, które świeci w ciemności” - powiedział przeor Wspólnoty z Taizé. Dodał, iż spotkał się z muzułmańskim szejkiem na południu kraju, który pochował zmarłych chrześcijan, czekając na przybycie księdza, który odprawi niezbędne obrzędy. W rozmowach z młodymi Libańczykami w czasie ostatnich bombardowań wyczuwał ich nadzieję na przyszłość pokoju i sprawiedliwości. Ich odwaga była namacalna, nawet jeśli rozpacz nie była daleko, jakby wyrażając to o czym św. Paweł pisał do Rzymian: „Mamy nadzieję na to, czego nie widzimy” (Rz 8,25).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„My również możemy znaleźć się w sytuacjach, w których nie widzimy drogi naprzód. Możemy czuć złość i zagubienie w obliczu pewnych realiów, ale czy to może pobudzić nas do działania?” - zapytał brat Matthew, zaznaczając, że nawet najprostsze gesty mogą stać się znakiem naszego pragnienia nadziei.

Przeor Taizé poprosił dwie siostry z Ukrainy, Andrianę i Martę o podzielenie się kilkoma słowami na temat nadziei w obecnej sytuacji. Jedna z nich podkreśliła rolę wiary: „Wierzymy, że to, co nie jest możliwe dla ludzi, jest możliwe dla Boga. Po ciemnej nocy zawsze wschodzi słońce. Wierzymy, że Bóg zawsze jest z tymi, którzy cierpią i odczuwa również nasze bóle. Wiemy też, że nie zostawia nas samych w tej trudnej sytuacji” -podkreśliła. Druga z sióstr prosiła o solidarność w modlitwie: „o suwerenność Ukrainy, o powstrzymanie agresji przeciwko naszej ojczyźnie, o mądrość rządów i o pokój. Prosimy o modlitwę za wszystkich ludzi, którzy stracili życie z powodu tej okrutnej i niesprawiedliwej wojny, którzy utracili swoich krewnych i domy, za naszych żołnierzy, którzy chronią nas każdego dnia, ryzykując swoje życie. Niech każda rodzina powróci do domu cała i zdrowa. Za wszystkich, którzy zostali pojmani, ranni, zagubieni, którzy odczuwają ból fizyczny lub psychiczny, którzy cierpią i są w potrzebie. Dziękujemy za wszystkie modlitwy, czujemy je wszystkie!” - powiedziała pochodząca ze Lwowa uczestniczka 47 Europejskiego Spotkania Młodych.

Na zakończenie brat Matthew zaznaczył, że „Chrystus przyjmuje każdego z nas takim, jakim jesteśmy, i tak jak to czynił w swoim życiu na ziemi, idzie z nami w naszych pytaniach i wątpliwościach, tak właśnie jak dzieli naszą radość. On odnawia naszą nadzieję” - wskazał przeor Wspólnoty z Taizé.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Marek z Taizé: Wątpliwości są znakiem, że nasza wiara jest żywa

[ TEMATY ]

Warszawa

Taize

www.spotkaniegrebocin.pl

- Wątpliwości w wierze są zaproszeniem do szukania Boga oraz do dalszego rozwoju - odpowiedział brat Marek z Taizé wczoraj podczas spotkania u jezuitów w Warszawie. Prowadził je Piotr Żyłka, redaktor naczelny portalu Deon.pl. Było ono poświęcone promocji książki: „Bóg. Cisza. Prostota”, która jest wywiadem-rzeką z bratem Markiem, przeprowadzonym właśnie przez Piotra Żyłkę. Ukazała się ona w tych dniach nakładem Wydawnictwa WAM.

- Młodych ludzi w Kościele powinno się przede wszystkim słuchać – powiedział brat Marek pytany jaka jest tajemnica sprawiająca, że do Taizé, tej skromnej burgundzkiej wioski, przyjeżdżają od lat setki tysięcy młodych z całego świata. Przypomniał, że brat Roger (założyciel wspólnoty) uczył braci, że w kontakcie z młodymi ludźmi nie należy stawiać się w roli mistrzów mających gotową odpowiedź na każde pytanie. Twierdził, że bracia powinni być ludźmi, którzy będą cierpliwie i życzliwie wysłuchiwać wszystkich, a w pierwszym rzędzie tych, którzy mają wątpliwości w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Święci Bazyli Wielki i Grzegorz z Nazjanzu

CZYTAJ DALEJ

Statystyki jednoznacznie pokazują, że homoseksualiści i LGBT to zdecydowana mniejszość

2025-01-02 07:26

[ TEMATY ]

LGBT

pixabay.com

Przedstawiamy statystyki dotyczące zachowań homoseksualnych w Polsce i na świecie. Statystyki, które jednoznacznie pokazują, że homoseksualiści i LGBT – grupa domagająca się uwagi i przywilejów – to zdecydowana mniejszość - informuje Fundacja Życie i Rodzina.

W telewizji, w Internecie, w gazetach – wszędzie widzimy homoseksualizm. Marsze równości, miesiące dumy, firmy wspierające wypaczenia seksualne. W prawie każdej nowej produkcji kinowej lub na platformach filmowych musi być przynajmniej jedna postać homoseksualna. Jest to celowy zabieg, który ma na celu wmówienie nam, że homoseksualiści są wszędzie, że ich przypadłość to zjawisko powszechne. Co za tym idzie, żąda się tolerancji dla grup homo. A nawet więcej niż tolerancji, bo promowania ich idei. Dyktatura homoseksualizmu pod płaszczykiem wolności i tolerancji stara się wmówić wszystkim, że środowisko LGBT jest siłą wiodącą w społeczeństwie. Jednak liczby pokazują jednoznacznie, że nie mamy do czynienia ze zjawiskiem masowym, ale z jednostkami. Głośnymi, wpływowymi i niebezpiecznymi, ale jednostkami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję