Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy antydyskryminacyjnej, która, zdaniem prawników, uderza w konstytucyjną ochronę rodziny, ogranicza wolność gospodarczą oraz wolność słowa. W opinii organizacji prorodzinnych ma ona zapewnić uprzywilejowaną pozycję środowiskom homoseksualnym pod pretekstem walki z dyskryminacją. W związku z tym Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny prowadzi kampanię „Stop dyktaturze mniejszości”.
Obowiązująca obecnie ustawa antydyskryminacyjna z 3 grudnia 2010 r. całkowicie wypełnia obowiązek implementacji dyrektyw UE w tym zakresie. Mimo to posłowie SLD i Ruchu Palikota złożyli kontrowersyjny projekt nowelizacji tej ustawy (druk 1051), który realizuje wiele radykalnych postulatów środowiska promującego LGBT i gender. Zamierzenia te zostały skutecznie zablokowane w 2008 r. na poziomie UE. Obecnie lobby LGBT próbuje jednak forsować te postulaty na gruncie poszczególnych państw. Odrzucili je już Anglicy i Irlandczycy, a ostatnio Austriacy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zdaniem prawników z Centrum Prawnego Ordo Iuris, polski projekt radykalizuje prawo antydyskryminacyjne. Nowelizacja uczyni zaburzenia tożsamości płciowej, takie jak transwestytyzm i transseksualizm, cechami chronionymi, wprowadzając przesłankę dyskryminacji ze względu na tożsamość oraz ekspresję płciową. Projekt zakłada też obowiązek współpracy organów państwa i samorządu z organizacjami homoseksualnymi (LGBT) w zakresie realizowania tzw. programów antydyskryminacyjnych.
W połączeniu z rozszerzeniem pojęcia molestowania prowadzi to do bezprecedensowego uprzywilejowania organizacji LGBT, które będą mogły z powodzeniem wytaczać procesy wszystkim podmiotom prezentującym treści niezgodne z ich światopoglądem. Zdaniem Jacka Sapy z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny organizatora akcji protestacyjnej w praktyce będzie to oznaczało zwalczanie postaw prorodzinnych i promowanie dewiacyjnych zachowań za nasze pieniądze. Dlatego warto składać podpisy pod protestem (dołączony do bieżącego wydania „Niedzieli” patrz insert), który zostanie skierowany do marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Na stronie: www.stopdyktaturze.pl swój sprzeciw wyraziło już ponad 53 tys. osób.
Na tę ustawę w pierwszym czytaniu Sejm zareagował pozytywnie. Obecnie nowelizacja, z ogromną większością głosów, została skierowana do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Powinniśmy odpowiedzieć sobie na trzy zasadnicze pytania proponuje Jacek Sapa: Czy chcemy dopuścić, aby media jeszcze bardziej promowały zachowania homoseksualne, bojąc się oskarżeń o dyskryminację i odpowiedzialności finansowej? Po drugie: Czy chcemy dopuścić do sytuacji, w której każda nasza opinia krytyczna na temat środowisk homoseksualnych może stać się podstawą oskarżenia o dyskryminację? I ostatnie: Czy chcemy dopuścić do sytuacji, w której nasze dziecko będzie zmuszone do wzięcia udziału w zajęciach prowadzonych przez tzw. seksedukatorów, promujących „różne wizje seksualności”, a jakikolwiek sprzeciw zostanie uznany za akt dyskryminacji, za który będzie można zostać ukaranym? Jeżeli nie, to zaprotestujmy. Wystarczy wypełnić i odesłać załączoną petycję. Razem możemy powstrzymać dyktaturę mniejszości!