Reklama

Niedziela Rzeszowska

Lazaryci – kontynuatorzy dzieła św. Łazarza

Niedziela rzeszowska 50/2013, str. 6

[ TEMATY ]

zakon

Archiwum ks. Pawła Samborskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Paweł Samborski, wikariusz w parafii pw. bł. Karoliny Kózki w Rzeszowie został kapelanem Wojskowego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy. Ta organizacja już niebawem swe struktury oficjalnie zawiąże w diecezji rzeszowskiej. Kim są lazaryci? Zakon Rycerzy i Szpitalników św. Łazarza z Jerozolimy jest jedną najstarszych chrześcijańskich instytucji szpitalnych. Dziś tworzą go osoby oddane życiu w zgodzie z zasadami chrześcijańskiej wiary i miłosierdzia wobec innych, zarówno duchowni – przeorzy i kapelani, jak i świecy – kawalerowie i damy.

Historia tego zgromadzenia jest niezwykle bogata. Zakon św. Łazarza powstał w 1098 r. w Ziemi Świętej, podczas I wyprawy krzyżowej. Swą nazwę wziął od biblijnego Łazarza, patrona trędowatych. Jemu też dedykował większość swych szpitali i kościołów. Początkowo był to zakon szpitalny. Jednak, kiedy konieczna stała się ochrona hospicjów przed rabusiami czy niewiernymi, założona została „milicja” złożona z trędowatych „rycerzy”, pacjentów, u których choroba nie była jeszcze zaawansowana. Z czasem zbrojne ramię zgromadzenia zaczęli tworzyć zdrowi rycerze, którzy uczyli lazarytów sztuki walki. I to za ich sprawą zgromadzanie przekształciło się w zakon rycerski. Do Polski lazaryci przybyli najprawdopodobniej w XIII wieku. Tu, mnisi św. Łazarza zarządzali lazaretami przy większych miastach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lazaryci na Podkarpaciu

Ideę Zakonu św. Łazarza przyniósł na Podkarpacie w 2004 r. o. Grzegorz, kapucyn pracujący w jednej z krośnieńskich parafii. Udało mu się zebrać grupę wolontariuszy, którzy pomagali w krośnieńskim hospicjum. W 2012 r. krośnieńscy lazaryci zarejestrowali swą organizację jako stowarzyszenie, które dziś liczy ok. 40 wolontariuszy oraz 10 dam i kawalerów – opowiada Jan Szmyd, komandor Komandorii Polskiej Wojskowego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy. Na co dzień pełni funkcję komendanta powiatowego PSP w Brzozowie. Zaproszono go na szkolenie dla młodzieżowej drużyny lazarskiej przy OSP w Polance, z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz szkolenie z zakresu ochrony przeciwpożarowej. – Ujęła mnie ta młodzież, jej zaangażowanie, pasja, postawa i to, że Zakon nawiązuje do tradycji, która liczy ponad 900 lat – tłumaczy swą decyzję o wstąpieniu w szeregi Szpitalników Jan Szmyd. – Poniekąd ziściło się również moje dziecięce marzenie. Jak każdy chłopiec chciałem zostać rycerzem. Pytany o to, czym stowarzyszenie zajmuje się dzisiaj, mówi: – Nasza działalność polega na uczestniczeniu w akcjach typu „Szlachetna paczka”, „Pola nadziei”, Dzień Dziecka. Mamy regularne dyżury w krośnieńskim hospicjum – 2 razy w tygodniu. W razie potrzeby udzielamy pierwszej pomocy czy też pomagamy w różnego rodzaju zbiórkach, np. środków finansowych dla potrzebujących.

Rzeszowski kapelan lazarytów

Ducha lazaryńskiego ma podtrzymywać i ożywiać świeżo mianowany kapelan Szpitalników, ks. Paweł Samborski. Jest jednym z trzech w Polsce kapłanów – lazarytów. – Nie można służyć chorym, bez tej podbudowy duchowej – mówi. Dlatego jako kapelan będzie kładł duży nacisk na formację duchową lazarytów, na rekolekcje dla świeckich, na różnego rodzaju spotkania. Jako członek Zakonu jest zobowiązany do posługiwania chorym i cierpiącym, niesienia im pomocy, towarzyszenia w trudnych chwilach. – Przeprowadziłem również wiele rozmów z rodzinami chorych – dodaje. Nie ukrywa, że ta posługa jest dla niego okazją do wdzięczności za życzliwość i dobro, którego doświadczył, kiedy 20 lat temu sam ciężko zachorował. Podczas uroczystości inwestytury Komandorii Polskiej, która 17 października odbyła się w Starej Wsi koło Brzozowa, został uroczyście włączony w poczet Zakonu. Podkreślił wtedy, że podstawowym filarem działalności Zakonu Szpitalników jest duchowość. Bez tego filaru nie da się realizować tej tradycji, którą niesie Zakon. Znakiem rozpoznawczym Szpitalników jest ośmiorożny zielony krzyż, który nawiązuje do 8 Błogosławieństw i 8 cnót rycerskich. – Żeby być dobrym lazarytą, część człowieka musi umrzeć – mówi Jan Szmidt. – Trzeba zrezygnować z siebie na rzecz innych – tłumaczy. Pytany o nagrodę, mówi: – Dla nas największą nagrodą jest uśmiech osoby, której pomogliśmy. Sukcesem jest też to, że możemy nieść pomoc, że jesteśmy potrzebni bliźnim. Aby zrozumieć tę prawdę, która jest istotą relacji międzyludzkich, potrzeba czasem wstrząsu, trudnego doświadczenia. Najlepiej obrazuje to sytuacja św. Łazarza z Betanii, któremu dopiero śmierć objawiła Prawdę. Liturgiczne wspomnienie tego świętego przypada 17 grudnia.

2013-12-12 10:54

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głos Boga

Jesienią ubiegłego roku włoska zakonnica Cristina Scuccia podbiła serca telewidzów na całym świecie, wygrywając „The Voice of Italy”. Również polskie media na chwilę zrezygnowały z załamywania rąk nad polskim Kościołem i z zachwytem pokazywały utalentowaną siostrę wyśpiewującą przebój za przebojem. Nawet wtedy dało się jednak zauważyć nieskrywany żal i powtarzane raz po raz pytanie: – Dlaczego nie u nas? Obraz siostry zakonnej propagowany przez telewizję nie odbiega zbytnio od starego dowcipu o zakonnicy, która na religii pyta dzieci: – Co to jest – małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach? Wstaje Jasiu i mówi: – Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Pan Jezus. W najlepszym wypadku siostry przedstawia się jako dobrotliwe ignorantki o dużym sercu, posępnym obliczu i ascetycznym charakterze. Sytuacja, która mogłaby się teoretycznie wydarzyć jeszcze 50 lat temu i niesłusznie pielęgnowana w umysłach współczesnych ludzi, jest niesłychanie krzywdząca dla sióstr zakonnych Anno Domini 2015.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję