Reklama

Słowo do „współpracowników prawdy”

Przekazywać nie siebie samych, ale osobową prawdę, dobro i piękno

24 stycznia
Wspomnienie św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła
Święto patronalne dziennikarzy

Niedziela Ogólnopolska 3/2014, str. 2

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest sprawą znamienną, że w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan (18-25 stycznia 2014 r.) przypada wspomnienie św. Franciszka Salezego (1567 – 1622), patrona dziennikarzy i pisarzy, służących słowem i obrazem. Dlatego, w duchu jedności, pragnę serdecznie pozdrowić wszystkich „Współpracowników Prawdy” z wielorakich środków społecznego przekazu i poprosić o wewnętrzne i jakościowe podejście do prawdy. Prawda bowiem, mająca charakter obiektywny, posiada dwa zasadnicze wymiary. W świecie greckim podkreśla się jej nierozerwalną więź z istnieniem i orzekaniem rzeczywistości. Dla chrześcijanina zaś prawda ma swój punkt odniesienia do Jezusa Chrystusa, który – będąc Odwiecznym Słowem Ojca – jest uosobioną drogą, prawdą i życiem (J 14, 6). Jeśli zatem w jakimś miejscu redakcyjnym panuje ideologia relatywizmu prawdy i etyki, to zawodowym obowiązkiem prawdziwego dziennikarza jest podanie nie tylko stanowiska zgodnego z właściwą wizją świata, ale także motywów i racji osób wierzących, które uznają normy moralne za wartość obiektywną. Kościół, rozpoznając znaki czasu, ma obowiązek reagować na przekaz, którego celem jest wypieranie hierarchii wartości związanych z Chrystusem i tym samym wprowadzanie zamętu do zrozumienia sensu życia.

Niech więc słowa Ojca Świętego Franciszka z pierwszego spotkania z dziennikarzami w dniu 16 marca 2013 r. będą formą wdzięczności i życzeń: „Kościół ze swej strony przykłada wielką wagę do waszego cennego dzieła (…). Wy jesteście zdolni zebrać i wyrazić oczekiwania i wymagania naszego czasu, wskazać na elementy niezbędne do odczytywania rzeczywistości. Wasza praca wymaga studium, wrażliwości i doświadczenia, ale domaga się szczególnej troski o prawdę, dobro i piękno. I to nas szczególnie zbliża (…). Powinno być jasno widoczne, że wszyscy jesteśmy powołani, aby przekazywać nie siebie samych, ale «osobową prawdę, dobro i piękno»”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przyzywając wstawiennictwa św. Franciszka Salezego, z darem modlitwy i błogosławieństwem –

+ Wacław Depo, Przewodniczący Rady KEP ds. Środków Społecznego Przekazu

Częstochowa, w Uroczystość Chrztu Pańskiego 2014 r.

2014-01-14 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję