Reklama

Świat

Krzeszów łączy kultury i narody

Kilka tysięcy pielgrzymów przybyło do Krzeszowa 15 sierpnia na patronalne święto Wniebowzięcia NMP. W tym roku wspólnej modlitwie przewodniczył kardynał Dominik Duka, prymas Czech. W homilii podczas Mszy św. odpustowej prymas przypomniał min, że „Krzeszów łączy ludzi różnych narodów i kultur”. Podkreślał, że Europa jest kontynentem bogatym etnicznie i kulturowo, a jej wspólnymi korzeniami jest chrześcijaństwo i wspólna wiara, która łączy pokolenia. Z prymasem Czech rozmawiał ks. Waldemar Wesołowski

[ TEMATY ]

wywiad

Kościół

Czechy

Ks. Waldemar Wesołowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. WW:: Kiedy po raz pierwszy był ks. Kardynał w Krzeszowie?

Kard. Dominik Duka - Przed laty pierwszą wizytę zorganizował ks. Marian Lewicki (ksiądz z Polski pracujący w Czechach, przyp. red.). Była to pielgrzymka z naszymi seminarzystami z diecezji Hradec Kralove. Dzisiaj to chyba już piąty raz jestem w Krzeszowie. Przedostatni raz byłem na początku tego wielkiego remontu, jaki miał tu miejsce. Podpatrywaliśmy wtedy jak można starać się i dobrze wykorzystać dotacje unijne na konserwację zabytków. W diecezji Hradec Kralove również i nam udało się wyremontować dwa obiekty. To benedyktyńskie opactwo Broumov oraz barokowy kompleks szpitalny Kuks.

Ks. WW: Dzięki temu ma Eminencja możliwość porównania tego, jak Krzeszów wyglądał kiedyś i jak wygląda dzisiaj, i jaką pełni rolę?

Kard. DD: Już, kiedy przekroczyliśmy granicę, jadąc do Krzeszowa, powiedziałem, że można podziwiać, jak Polska rośnie. Kiedy patrzymy na piękno krzeszowskiego opactwa, możemy z punktu widzenia neutralnego obserwatora spytać: kto łączy narody, kto łączy ludzi? To ten, kto staje się animatorem wymiany kulturowej. Zarówno tutaj, jak i u nas, w Czechach to robi Kościół. Trzeba pamiętać, że dawniej ludy zamieszkujące te tereny mówiły jednym językiem. Po II wojnie znaleźliśmy się w nowej sytuacji. Tej wspólnoty już nie było. Dopiero po upadku komunizmu możliwe było odbudowanie wzajemnych więzi. Na nowo pojawiły się wspólne pielgrzymki, również na Śnieżkę, ale nie tylko. Trzeba też pamiętać np. o Dniach Kultury Chrześcijańskiej Polsko - Czeskich. To są ważne inicjatywy, bo to jest okazja do umacniania wiary. Myślę też, że przemiany, jakie zaszły i w Czechach, i w Polsce, zarówno w sferze społecznej, politycznej i gospodarczej, zainicjowane zostały przez Kościół po obu stronach granicy.

Ks. WW: A jaka jest dzisiaj sytuacja Kościoła czeskiego?

Kard. DD: W pierwszych latach po upadku komunizmu przeżywaliśmy ogromny entuzjazm i wzrost zainteresowania religią. Obserwowaliśmy odnowę życia zakonnego, seminaryjnego, odnowę wydziałów teologicznych. Niestety, przyszedł czas stagnacji. Jednak w ostatnich trzech, czterech latach widać poprawę. Nie obserwujemy spadku liczby wiernych uczestniczących w życiu religijnym. To, co jest chyba najważniejsze, to zainteresowanie i świadomość religijna młodego pokolenia, młodzieży i dzieci.

Ks. WW: A jak wygląda sytuacja z powołaniami?

Kard. DD: Powołań nie jest dużo, ale jest więcej niż w poprzednich latach. Dla nas wielką pomocą są księża z Polski i ze Słowacji. Dzięki duchownym i ich pracy Kościół w Czechach jest, jest mocniejszy i liczniejszy niż w czasach komunizmu. Dwie trzecie kapłanów to już nowa generacja. Przed tą nową generacją stoi wielkie wyzwanie - jak przeprowadzić nową ewangelizację?

Ks. WW: Czy z polskich księży jest Ksiądz Kardynał zadowolony?

Kard. DD: Tak. Zwłaszcza w tych pierwszych chwilach, po przemianach ustrojowych byli bardzo potrzebni. Księża z Polski odtworzyli kontakty ze świeckimi, z władzami, ze szkołą, urzędami. Oni nie bali się, mieli doświadczenie, byli przygotowani do dialogu. Dlatego pomogli odtworzyć relacje społeczne. Wielu z nich tak przyzwyczaiło się do życia w Czechach czy na Morawach, że czują się jak u siebie w domu. Poza tym księża, zakonnicy z Polski nieśli nie tylko pomoc duszpasterską, sakramentalną, ale też ubogacili ludzi na płaszczyźnie myśli teologicznej, filozoficznej i religijno-kulturalnej.

Ks. WW: Jakie najważniejsze zadania stoją teraz przed Kościołem czeskim?

Kard. DD: Myślę, że najważniejsze, to odzyskać wszystkich ochrzczonych. Ponad połowa z nich nie uczestniczy w życiu liturgicznym. To efekt braku formacji i przygotowania duchowego w czasach komuny. A drugie zadanie to reforma katechezy. I tutaj bardzo pomocne okazało się spotkanie w Warszawie na poziomie episkopatów Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Białorusi i Ukrainy. Pokazało nam wiele perspektyw w tym względzie.

Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-08-19 11:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomóż działania legnickiej Caritas

Niedziela legnicka 52/2017, str. IV

[ TEMATY ]

wywiad

ks. Waldemar Wesołowski

Ks. Robert Serafin, dyrektor Caritas

Ks. Robert Serafin, dyrektor Caritas

Ks. Waldemar Wesołowski: – Wśród licznych inicjatyw prowadzonych przez legnicką Caritas na rzecz osób potrzebujących jest działalność opiekuńczo-lecznicza, którą objęte są osoby starsze i chore. Dlaczego podejmowane są takie działania?

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję