Reklama

Głos z Torunia

„Tak głośno się śmiejemy”

Wiedziona ciekawością świeckiej zaczęłam rozpytywać, co to też te siostry karmelitanki porabiają w tym klasztorze. Czy w ogóle robią coś poza modlitwą? Rozmównicę zaległa cisza, po czym odezwała się s. Dorota, mówiąc, że wstają o 5.30. I dalej cisza. Skomentowałam więc, że chyba w takim razie nic nie robią, co u sióstr wywołało salwę śmiechu – nie pierwsza i nie ostatnia przy tym spotkaniu. Wreszcie jedna z dwóch nowicjuszek s. Edyta zaczęła opowiadać…

Niedziela toruńska 5/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

zakon

Ks. Paweł Borowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wstajemy o 5.30, o godz. 6 zbieramy się w naszym chórze zakonnym (wydzielone z kaplicy miejsce przeznaczone tylko dla sióstr – przyp. red.) i odmawiamy Jutrznię, a po niej pierwszą z tzw. małych godzinek brewiarzowych – modlitwę przedpołudniową. O godz. 7 jest najważniejszy moment dnia, czyli Msza św., po której mamy godzinę modlitwy w ciszy. Potem śniadanie, a następnie rozchodzimy się do swoich prac. O godz. 11.50 zbieramy się w chórze, aby odmówić kolejną część modlitwy brewiarzowej (modlitwę południową), „Anioł Pański”, uczynić rachunek sumienia, po czym idziemy do refektarza na obiad. Po umyciu naczyń mamy godzinę tzw. rekreacji. Następnie znowu zbieramy się w chórze, by modlić się psalmami godziny popołudniowej brewiarza, po czym każda z sióstr ma ok. godziny czasu wolnego, kiedy można np. wyjść do ogrodu, napisać list czy odpocząć chwilę w celi. Jest to też czas przeznaczony na odmówienie Różańca. Godz. 15 jest momentem, kiedy w klasztorze rozlega się dzwon i każda z sióstr przez chwilę łączy się z Panem Jezusem konającym na krzyżu w krótkiej modlitwie. Od godz. 15 siostry z nowicjatu w ramach formacji zbierają się na lekcję, a reszta sióstr idzie do swoich prac. Ok. godz. 16.40 zbieramy się w chórze na Nieszpory, a po nich jest druga godzina modlitwy w ciszy. O godz. 18 wspólna kolacja, a po niej godzina rekreacji.

– Pod warunkiem, że najpierw krasnoludki pomyją naczynia – dodaje s. Joanna, co wywołuje gromki śmiech sióstr i mój!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

S. Edyta kontynuuje:

– O godz. 20 znowu spotykamy się w chórze, aby odmówić Kompletę i Godzinę czytań. Ok. godz. 21 zapada tzw. wielkie milczenie, czyli czas, kiedy już zupełnie się nie porozumiewamy. Rozchodzimy się do cel na godzinę czytania duchownego (np. Pismo Święte czy dzieła ojców Kościoła), a potem odpoczynek. Dzień kończymy ok. 23.

Harmonogram dnia podany przez siostrę tylko rozbudził ciekawość i zaczęłam pytać dalej.

Reklama

– Czym siostry zajmują się w czasie, gdy idą „do swoich prac”?

– Mamy takie obowiązki jak w domu: pranie, gotowanie, sprzątanie, szycie, obowiązki przy komputerze i skrzynce modlitewnej, różne sprawy administracyjne, które też trzeba ogarnąć, praca w ogrodzie – odpowiada s. Dorota.

– Skrzynka modlitewna? Co to takiego?

– To skrzynka e-mailowa, na którą ludzie przesyłają prośby o modlitwę. Wszystkie siostry modlą się w tych intencjach. Często nie znamy owoców naszej modlitwy, ale zdarza się, że ludzie odpisują i dziękują za nią. Sam moment prośby o modlitwę jest już wyznaniem wiary tego człowieka, bo znaczy to, że widzi moc modlitwy oraz wierzy i ufa Panu Bogu – mówią siostry.

– Czy siostry prowadzą rekolekcje?

– Nie prowadzimy rekolekcji, ale można do nas przyjechać na dni skupienia i czerpać trochę z charyzmatu karmelitańskiego, pobyć sam na sam z Panem Jezusem w kaplicy i w tej części klasztoru poza klauzurą, gdzie są pokoje gościnne. Można się wtedy wspomóc lekturą, ewentualnie rozmową z którąś z sióstr. Poza tym osoby świeckie mogą uczestniczyć w naszej codziennej Mszy św. sprawowanej zawsze o godz. 7.

– A co siostry robią w ramach rekreacji? W piłkę grają?

Po kolejnym radosnym śmiechu siostry odpowiedziały:

– Zbieramy się razem, każda z nas wykonuje jakąś drobną pracę, np. szycie, robienie różańców, szkaplerzy, malowanie figurek gipsowych, itp., ale możemy przy tym swobodnie rozmawiać. Poza tymi dwiema godzinami rekreacji – w ciągu dnia i przy posiłkach – panuje w klasztorze milczenie. Rekreacja to po prostu czas, kiedy cieszymy się swoją obecnością. Kiedyś ktoś bardzo się zdziwił, że jest nas tak mało, a tak głośno się śmiejemy.

Zamknięte w klasztorze, a jeśli rozmawiają z ludźmi to tylko przez kratę. Rodzi się kolejne pytanie.

Reklama

– Czy zdarza się, że siostry z jakiegoś powodu wychodzą poza mury klasztorne?

– Zdarza się. Są to wizyty u lekarza, sprawy urzędowe, ale to sytuacje wyjątkowe i przymusowe, których nie da się w inny sposób załatwić. Zakupy spożywcze pomagają nam robić zaprzyjaźnione osoby. Jest pani, która się o nas szczególnie troszczy i już od wielu lat przychodzi 3 razy w tygodniu, by zrobić nam zakupy, załatwić dla nas jakieś sprawy. Dzięki dobroci innych może taki klasztor funkcjonować. W diecezji toruńskiej 2 lutego zbierana jest kolekta z przeznaczeniem na nasz klasztor. Zebrane podczas niej pieniądze oraz dobrowolne ofiary są głównym źródłem naszego utrzymania.

2014-01-30 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boromeuszki trzebnickie dostały wezwanie do zapłaty miliona złotych zadośćuczynienia

[ TEMATY ]

zakon

finanse

BOŻENA SZTAJNER

Kongregacja Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy otrzymała od jednego z byłych wychowanków wezwanie do zapłaty za krzywdy poniesione podczas pobytu w zakonnym ośrodku w Zabrzu. Jak informuje dziś „Gazeta Wyborcza”, jeden z byłych wychowanków boromeuszek domaga się miliona złotych zadośćuczynienia oraz 2,5 tys. zł miesięcznej renty.

S. Claret Król SMCB, przełożona generalna zgromadzenia mówi, że siostry obecnie oczekują na nadesłanie dokumentacji potwierdzającej zarówno zasadność samego roszczenia, jak i jego wysokość. „Po otrzymaniu i analizie tychże dokumentów odniesiemy się do zgłoszonego roszczenia” - informuje s. Król w oświadczeniu przesłanym KAI.

CZYTAJ DALEJ

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję