**Publikujemy pełną treść komunikatu Stolicy Apostolskiej:
"Ojciec Święty również dzisiaj pozostawał w stanie stabilnym, nie wykazując incydentów niewydolności oddechowej.
Zgodnie z planem w ciągu dnia kontynuował tlenoterapię wysokoprzepływową, a w nocy zostanie ponownie poddany nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej.
Ojciec Święty zwiększył intensywność fizjoterapii oddechowej oraz aktywnej terapii ruchowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzień spędził w fotelu.
Ze względu na złożoność obrazu klinicznego, rokowania pozostają ostrożne.
Tego ranka, w prywatnym apartamencie na 10. piętrze, Ojciec Święty uczestniczył w obrzędzie posypania głowy popiołem, który został mu nałożony przez celebransa, a następnie przyjął Komunię Świętą.
Później podjął niektóre obowiązki.
W godzinach porannych odbył także rozmowę telefoniczną z o. Gabrielem Romanellim, proboszczem parafii Świętej Rodziny w Gazie.
Po południu przeplatał odpoczynek pracą".
Jesteśmy w normalnej fazie rozwoju zapalenia płuc w trakcie leczenia - dowiaduje się KAI ze źródeł watykańskich na temat aktualnej sytuacji zdrowotnej Ojca Świętego, który od 14 lutego jest hospitalizowany w klinice Gemelli w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Jak zapewniają źródła watykańskie, nawet po rozpoczęciu leczenia zapalenie płuc rozwija się przez pewien czas, a następnie zatrzymuje. Czas tej progresji, a następnie recesji różni się w zależności od przypadku. Ocena postępów wymaga czasu. Lekarze zapewniają, iż wszystkie wskaźniki pozostają stabilne, ale nadal istnieje sytuacja złożona, i dlatego są nadal ostrożni. Podkreślają, że leczenie wymaga czasu. Nie postrzegają czasu tak jak dziennikarze. Czekają na sprawdzenie pewnych aspektów obecnego leczenia przed zorganizowaniem konferencji prasowej dla mediów. Na razie rokowania pozostają niezmienione i powściągliwe. Zauważono, że przebywając do 20 dni w szpitalu papież ma mało ruchu, dlatego jeden z lekarzy mu w tym pomaga. Nie oznacza to, aby Franciszek mógł chodzić po korytarzach.
Dzisiaj, w Środę Popielową Ojciec Święty został też posypany popiołem, a obrzędu dokonał zapewne kapelan szpitalny. Ojciec Święty jest w dobrym nastroju.