Reklama

Włochy

Migracje: tylko chrześcijańska reakcja może zapobiec upadkowi człowieczeństwa

Ks. Mattia Ferrari, kapelan włoskiej organizacji Mediterranea Saving Humans, opowiada o ostatnich zaginięciach mężczyzn i kobiet, ofiar arbitralnych aresztowań w Libii. „Tortury wykraczające poza wyobraźnię w celu represjonowania ludzi, ponieważ niosą krzyk braterstwa” - opisuje obecną sytuację.

[ TEMATY ]

przemoc

migracja

tortury

człowieczeństwo

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potrzebna jest ludzka reakcja, chrześcijańska reakcja, ponieważ stawką jest życie tych, którzy cierpią z powodu przemocy i tortur, ale także życie i tożsamość nas wszystkich, to, kim jesteśmy i kim chcemy być - tak uważa ks. Mattia Ferrari, kapelan organizacji Mediterranea Saving Humans. Stara się przekazywać rozpaczliwe wołania ofiar przemocy. W mediach społecznościowych sami migranci opowiadają o doznanych cierpieniach w Trypolisie w Libii, gdzie przeprowadzono masowe aresztowania uchodźców, z których tysiące zostało wywiezionych w nieznane miejsca. Wśród nich znajdują się także chrześcijanie.

Prześladowania migrantów i chrześcijan

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Jesteśmy świadkami postępującej intensyfikacji tej przemocy - wyjaśnia ks. Mattia - i nie jest to pierwszy raz, kiedy takie deportacje mają miejsce, teraz jednak jesteśmy świadkami intensyfikacji tych brutalnych, bardzo poważnych i całkowicie niedopuszczalnych działań”. Kapłan potwierdza, że wszystkie te działania przeprowadzane są przeciwko migrantom, a także przeciwko chrześcijanom. Przywołuje sprawę „słynnego już Al-Masriego”, Libijczyka oskarżonego przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne, uznanego za odpowiedzialnego za zlecanie, a nawet dokonywanie, zwłaszcza w więzieniu Mitiga w Trypolisie, morderstw, tortur i przemocy wobec migrantów. 22 stycznia został zwolniony przez włoski sąd i obecnie przebywa na wolności w Libii. „Przez długi czas zgłaszaliśmy akty przemocy, jakich on i jego ludzie dopuszczają się wobec chrześcijan, jawnie okazując nienawiść wobec wiary”.

Libia - wielka czarna dziura

Po wielu aresztowanych ludziach często ginie ślad, a Libia okazuje się „wielką czarną dziurą” - wyjaśnia ks. Ferrari - ponieważ „system obozów, ośrodków detencji, jest przerażający”. Czasami udaje się uzyskać informacje, przy współpracy z władzami międzynarodowymi udaje się odnaleźć osoby zamknięte „w ośrodkach, w których dochodzi do tego, co ONZ nazywa «okropnościami nie do opisania»”.

Przerażenie wywołało także niedawne odkrycie masowych grobów z ciałami migrantów w pustynnym regionie Al-Kufra. Wiadomość została podana na stronie internetowej organizacji Refugees in Libya, która potępiła między innymi całkowity brak dostępu do „procedur zgłaszania, identyfikacji, informacji o zaginionych osobach”.

Reklama

„Są masowe groby - dodaje ks. Mattia - są przerażające rzeczy, których widoku w naszym życiu nigdy byśmy się nie spodziewali, praktykowanie niewyobrażalnych tortur, z narzędziami i technikami, które zadają nieludzkie cierpienie”. Jest to horror, do którego przyczynia się także milczenie społeczności międzynarodowej, horror „którego nigdy nie przestaniemy potępiać, a który wynika z połączenia dwóch rzeczy: z jednej strony cynizmu niektórych decyzji politycznych, a z drugiej obojętności tak wielu ludzi. Zapominamy, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naszych braci i nasze siostry, i że ta odpowiedzialność wynika z bycia częścią ludzkości, z braterstwa. Wszystko na świecie jest połączone i nikt z nas nie może ignorować przyczyn przymusowej migracji i powodów, które skłaniają ludzi do podejmowania niebezpiecznych podróży migracyjnych”. Przypominamy, że istnieje „odpowiedzialność związana ze względami sprawiedliwości i odpowiedzialność związana ze względami człowieczeństwa i braterstwa, i nie można o tym zapominać” - dodaje ks. Mattia.

Prawda i sprawiedliwość

Tym, co dzieje się w Libii, nie zajmuje się międzynarodowy wymiar sprawiedliwości, który nadal nie ściga i nie kładzie kresu bezkarności sprawców. „Jest to niezwykle potężna mafia, która silnie zakorzeniła się w systemie, do tego stopnia, że niektórzy przywódcy libijskiej mafii pełnią również oficjalne funkcje w aparacie władzy” - dodaje ksiądz. Wiele organizacji humanitarnych alarmuje o bezkarności. Nikt nie jest pociągany do odpowiedzialności za popełnione przestępstwa, a - jak zauważa ks. Mattia - prawda i sprawiedliwość są warunkami wstępnymi do pojednania.

Upadek człowieczeństwa

Do straszliwej przemocy, podobnej do tej, jaką obserwujemy w Libii, dochodzi także w Tunezji. „Największe podobieństwo polega na tym, że w obu przypadkach przemoc ma miejsce, ponieważ istnieje europejski system odsyłania migrantów, realizowany poprzez zwracanie się do tych krajów i ich milicji z prośbą o odparcie i powstrzymanie migrantów” - mówi ksiądz. W Libii istnieje system obozów, a w Tunezji system deportacji na pustynię. Jest wielu migrantów, którzy skontaktowali się z ks. Ferrarim natychmiast po zatrzymaniu i deportacji, z wieloma z nich kontakt został później utracony, a od miesięcy uznani są za zaginionych. Byli to migranci zatrzymani na morzu przez tunezyjską żandarmerię, zgodnie z umowami z Włochami i Unią Europejską, sprowadzeni z powrotem na ląd, a następnie załadowani na pojazdy i porzuceni na pustyni. „Kiedy dochodzi do tak gwałtownego zerwania braterstwa - podsumowuje ks. Mattia Ferrari - otwiera się piekielna otchłań przemocy, dominacji mafii i upadku naszego człowieczeństwa”.

2025-03-14 16:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe

[ TEMATY ]

Maryja

wspomnienie

Adobe Stock

Aztecy zaczęli się tam osiedlać w roku 1325. Tenochtitlan (obecnie miasto Mexico) było wyspą na jeziorze Texcoco. W listopadzie 1519 r. wraz ze swoim wojskiem zdobył je Hiszpan Hernan Cortes.

Musiał jednak toczyć boje aż do 13 sierpnia 1521 r., nim zwyciężył ostatniego króla Azteków - Guatemoca. Azteccy mieszkańcy byli przerażeni tą klęską i zachłannością Hiszpanów. Między tymi dwoma narodami istniały olbrzymie różnice w kulturze, mowie, religii i zwyczajach. Trudno było znaleźć wspólny język. Zwycięzcy siłą zmuszali Azteków do przyjęcia wiary katolickiej. Byli jednak również i tacy misjonarze, którzy próbowali wprowadzić nową religię w sposób pokojowy i przy pomocy dialogu. 10 lat po hiszpańskim podboju miały miejsce objawienia Matki Bożej w Guadelupe. Przytaczamy tekst tubylca Nicana Mopohuna, przypisany Antoniemu Valeriane, jako najbardziej wiarygodny i dokładny oraz posiadający historyczną wartość.
CZYTAJ DALEJ

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję