Reklama

Jak rozpoznać?

Zwycięstwo serca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po odejściu pewnego księdza, gdy ten porzucił kapłaństwo, wywiązała się dyskusja. Pytano: dlaczego, dla kogo, po co?

Odwaga

Ktoś powiedział wtedy: Miał odwagę, aby zrobić taki krok. Akurat! Odwagę… Pytam: Jaką odwagę?! Jeśli mój ojciec porzuciłby moją mamę i odszedłby z inną kobietą, to dla mnie byłby zwyczajnym słabeuszem. Prawdziwa odwaga polega na tym, żeby zerwać z tym, co przeszkadza w pełnieniu woli Jezusa. Prawdziwa odwaga jest wiernością wobec woli Boga za wszelką cenę. Prawdziwa odwaga polega na niesieniu swojego krzyża, a nie na jego wleczeniu, na porzuceniu tych krzyży sprywatyzowanych, z którymi Jezus nie ma nic wspólnego. Prawdziwa odwaga polega na przyjęciu powołania. Polega na godzeniu się na straty. Na zgodzenie się pomimo. I ja się kiedyś na to zgodziłem, oddając wszelkie wątpliwości i pytania Jezusowi. Teraz codziennie zyskuję autentyczne szczęście i codziennie tracę, ale zło i grzech. Bałem się tego trochę, ale tylko na początku, bo jestem młody i całe życie przede mną, bo jeszcze tylu rzeczy nie spróbowałem itd. Mój pierwszy miesiąc w zgromadzeniu był ukryty, nawet przed najbliższymi. Nikt nie wiedział, gdzie jestem. A później wszystko potoczyło się tak, jak to zaplanował Jezus. I nie zawsze było kolorowo, ale dobrze i prawdziwie, bo i prawdziwe życie jest tylko w Nim, w Jezusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tu i teraz

Dla studentów (jeszcze zaliczam się do tego gatunku) dwa razy w roku nadchodzą chwile grozy: SESJA! I kiedy czasem wieczorem robiłem sobie przerwę w nauce po to, żeby się pomodlić pod koniec ciężkiego dnia, z oddali dochodziły do mnie dźwięki miasta, które zasypiało: szybko jadący samochód, motocykl, który tę ciszę przerywał, klakson, przyciszone rozmowy, przytłumione kroki na korytarzu… W ciszy wszystko brzmi inaczej. Jakby było cząstką mnie. W ogóle. Chwila obecna to fantastyczny wynalazek. Żyć tak, jakby się żyło nie dla czego innego, ale dla chwili obecnej. Wtedy nie ma przeszłości, która ściska mi serce, nie ma przyszłości, której oczekiwanie może budzić niepokój. Dana mi jest tylko ta chwila. Zatem moje życie muszę przeżyć dobrze właśnie w tym momencie, czyniąc to, czego Bóg pragnie ode mnie teraz. Wspaniały sposób na życie.

Reklama

Powołanie

A czego On pragnie? Przede wszystkim mojego spełnienia, szczęścia. Ja to wszystko otrzymałem całkowicie za darmo we wspólnocie Pallotynów. Kiedy ludzie pytają, dlaczego akurat Pallotyni, odpowiadam, że tu chciał mnie Jezus. Oczywiście, ważny też był dla mnie teren działalności pallotyńskiej, czyli cały świat. Jakoś nie wyobrażałem sobie zamknięcia się w obrębie konkretnej diecezji. Chciałem czegoś więcej. I tak jest. Wielu moich znajomych księży z naszego pallotyńskiego seminarium pracuje daleko za Oceanem albo gdzieś w Europie. Są tam szczęśliwi mimo trudu opuszczenia Ojczyzny i obcej kultury, ale tam chciał ich mieć Jezus.

Na koniec... Potrafisz chodzić po wodzie? Nie umiesz wiele ponad to, co potrafi źdźbło trawy. Umiesz latać? Nie umiesz więcej niż zwykła mucha. A więc pozwól, aby Pan zwyciężył twoje serce.

* * *

Ks. Michał Wójciak SAC, pallotyn z Częstochowy, duszpasterz powołań poznańskiej Prowincji Pallotynów

2014-02-18 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję