Reklama

Kościół

o. Józef Augustyn SJ: zakaz spowiedzi dzieci ma charakter ideologiczny, a nie naukowy

O tym, jak ważna jest praktyka spowiedzi dla właściwego rozwoju moralnego dziecka i nastolatka przekonuje o. Józef Augustyn SJ, rekolekcjonista, kierownik duchowy, członek rady naukowej Centrum Ochrony Dziecka. O. Augustyn odnosząc się do pojawiających się w przestrzeni publicznej postulatów zakazu spowiedzi dzieci zwraca uwagę, że nie mają one charakteru naukowego czy egzystencjalnego a wyłącznie ideologiczny. - Ćwiczenie się dziecka we wrażliwości moralnej jest tak samo konieczne, jak trening we wszystkich innych dziedzinach dziecięcej egzystencji - podkreśla jezuita.

2025-03-18 11:11

[ TEMATY ]

nauka

zakaz

ideologia

spowiedź dzieci

episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst o. Józefa Augustyna, będący fragmentem książki nt. sakramentu pojednania:

Medialne dyskusje wokół spowiadania dzieci

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ostatnich latach w mediach toczyła się żywa dyskusja na temat spowiadania dzieci przed 10. rokiem życia, w okresie przed pierwszą Komunią świętą. Dyskusja ta wróciła także w 2024 roku. Niektórzy komentatorzy wprost postulują wprowadzenie ustawowego zakazu spowiedzi dzieci przed 10. rokiem życia. Przeciw proponowaniu dzieciom spowiedzi wysuwa się zarzuty, że nie są one zdolne do oceny moralnej swoich zachowań. Ponadto podkreśla się, że psychika dziecka jest bardzo wrażliwa i łatwo ją zranić. Niektórzy krytycy twierdzą nawet, że spowiedź dzieci może być wręcz niebezpieczna dla ich rozwoju emocjonalnego z powodu traumy, jakiej mogą doświadczać.

Kościół dopuszcza dzieci do sakramentu pokuty w przekonaniu, że są zdolne - choć w ograniczonym jeszcze zakresie - do wewnętrznej autonomii wyborów moralnych. Człowiek w miarę swego dorastania coraz częściej staje przed koniecznością wyboru pomiędzy dobrem a złem. I choć we wczesnych latach życia dziecko nie ma jeszcze pełnej świadomości moralnej, to jednak posiada dziecięcą intuicję moralną, na przykład dzieci są świadome, że sprawianie przykrości innym jest złe.

Reklama

Wczesne lata życia są decydujące dla całego ludzkiego rozwoju. Dzieci „muszą” nauczyć się dosłownie wszystkiego: panowania nad fizjologią, poruszania się, rozróżniania przedmiotów, ludzkiej mowy, a natura w tym celu obdarza „małego człowieka” niezwykłą zdolnością do percepcji. Ćwiczenie się dziecka we wrażliwości moralnej jest tak samo konieczne, jak trening we wszystkich innych dziedzinach dziecięcej egzystencji.

Spowiedź dzieci posiada nadzwyczaj dobroczynny charakter dla rozwoju moralnego dziecka, nastolatka. Wiedzy o tym, co jest dobre, a co złe, nie nabywają jedynie w obrębie „klanu rodzinnego”, ale w szerszym kontekście wspólnotowym i społecznym. To dzięki spowiedzi dzieci nabierają dystansu do jakże często niemoralnych zachowań bliskich w rodzinie: rodziców, rodzeństwa, innych członków. I tu widzimy, jak ważna jest „sztuka spowiadania dzieci”, by z jednej strony nie podważać autorytetu rodziców w oczach dziecka, a z drugiej strony podtrzymać - jakże gorącą nieraz - dziecięcą wrażliwość moralną, wiarę i miłość do Boga. W XX wieku Kościół docenił świętość dzieci, wynosząc je na ołtarze. Gdy ktoś twierdzi, że dzieci nie mają jeszcze zmysłu moralnego, to być może dlatego, że sam go nie posiada. Jan Paweł II mówił, że tylko święci wyczuwają świętych.

Argumenty podnoszone przeciwko spowiadaniu dzieci przez środowiska laickie, wrogo nastawione wobec religii i moralności religijnej, nie mają charakteru naukowego czy też egzystencjalnego, ale wyłącznie ideologiczny. Równie dobrze można by wysuwać argumenty przeciwko upominaniu dzieci, karceniu czy nawet stawianiu im jakichkolwiek wymagań. Zachowania te również są niemałym źródłem stresu dla dzieci.

Jeszcze w XIX wieku dziecko było traktowane jak „mały dorosły” i to niemal we wszystkich sferach życia, począwszy od ubioru. Dzieciom za ich „dziecięce zbrodnie” wymierzano takie same kary bicia lub ograniczania wolności jak dorosłym. Święty Augustyn w Wyznaniach z oburzeniem wspomina baty, jakie nauczyciele wymierzali jemu i rówieśnikom za te czyny, które oni sami popełniali. Dziś lepiej znamy psychikę dziecka. Możemy więc dostosować działania dorosłych do psychiki i wrażliwości dziecięcej. Dotyczy to także zachowania i postawy księży wobec dzieci w konfesjonale*.

*Józef Augustyn SJ, Sakrament pojednania. Wskazówki dla spowiadającego się i spowiednika, Wydawnictwo WAM, Kraków 2025. Książka w druku.

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzisiejsze zagrożenia etosu pracownika nauki

Zastanówmy się nad pytaniem, co zagraża dziś w Polsce etosowi nauczyciela akademickiego? Pierwszym z nich jest sprzeniewierzanie się powołaniu do służenia prawdzie, która to służba jest zarazem służbą człowiekowi i narodowi. Jako biskup, będąc także nauczycielem akademickim od niemal czterdziestu lat, muszę niestety powiedzieć i to, że mamy dzisiaj pewien żal do ludzi nauki, do polskiej inteligencji, że za mało kierują się w swojej działalności naukowo-dydaktycznej wartością prawdy, wartością dobra wspólnego narodu, a ulegają czasem poprawności politycznej, że ulegają upolitycznieniu, zapominając o tym, że nauka, tak jak etyka, sztuka i religia powinny być zawsze apolityczne. Jeśli nie służą prawdzie i dobru, jeśli nie stoją po stronie godności człowieka, jeśli nie chronią jego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, to sprzeniewierzają się swemu powołaniu. Obrona człowieka, jego godności, jego prawa do prawdy, do sprawiedliwości, do godnego życia, jest nie tylko zadaniem Kościoła, ale także, a może przede wszystkim ludzi nauki i kultury. Kiedyś w Stanach Zjednoczonych sporządzono ranking najważniejszych zagrożeń nauki. Na pierwszym miejscu było zwyczajne kłamstwo, na drugim fałszywa interpretacja przy pełnej świadomości tego, co się robi, a dopiero potem plagiat. Można podejrzewać, że zagrożenie to łączy się ściśle i jest – być może – konsekwencją zagrożenia płynącego ze strony pieniędzy (a raczej z ich braku). W tym z pewnością tkwi źródło pokusy chałtury, plagiatów, ucieczki od tematów ważnych na rzecz finansowo atrakcyjnych, ucieczki w ogóle od nauki i profesorowania. Warunki finansowe w innych sektorach życia do tego zachęcają. Wiemy, ilu ludzi wykształconych, dobrze przygotowanych w nauce, wycofało się w naszym kraju z pola nauki. Przeszli do innych, lepiej płatnych zawodów. Wielu też wyjechało za granicę i poszukali sobie innej, lepiej płatnej pracy. Innym jeszcze zagrożeniem dla ludzi nauki jest pokusa kariery czy taniej sławy, popularności. Na drodze do niej popełnia się niekiedy wiele nieuczciwości wobec innych. Mają tu miejsce: kradzieże pomysłów i wyników, „ubijanie”, „unieszkodliwianie” naukowych przeciwników, pisanie recenzji „we własnym gronie”, także wykorzystywanie studentów dla poprawiania swojej reputacji czy wspinania się po szczeblach naukowej „kariery”... Wypraszajmy na progu nowego roku akademickiego Boże błogosławieństwo dla wszystkich uczelni, które funkcjonują w naszej diecezji, w całej Polsce. Módlmy się o światło i moc Ducha Świętego dla kadry naukowej, dla profesorów, adiunktów, asystentów, dla pracowników administracji i dla studentów. Niech zaczynający się rok akademicki będzie rokiem wzrostu nie tylko w wiedzę, ale niech przyczyni się do wzrostu naszego człowieczeństwa, do naszego wzrostu osobowego, byśmy mocą prawdy, dobra i piękna czynili świat lepszym dla wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: reżim inwigiluje duchownych

2025-03-18 10:34

[ TEMATY ]

Nikaragua

Karol Porwich/Niedziela

Rządząca Nikaraguą dyktatura Daniela Ortegi i jego „współprezydentki” praz żony Rosario Murillo w prześladuje Kościół katolicki i inne wspólnoty chrześcijańskie. Reżim inwigiluje księży katolickich, sprawdza ich telefony komórkowe i żąda cotygodniowych doniesień na temat ich działalności, a także ogranicza ich swobodę przemieszczania się - podaje agencja CNA.

Niezależna internetowa gazeta Mosaico CSI donosi, że „księża, którzy pozostali w Nikaragui są zobowiązani do wygłaszania homilii wyłącznie poruszających kwestie wiary. Nie mogą wypowiadać się na tematy związane z nauką społeczną Kościoła lub krytykować rzeczywistość społeczną w swej ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Bóg przeznaczył sobie nawzajem mężczyznę i kobietę?

2025-03-18 20:55

[ TEMATY ]

małżeństwo

kobieta

mężczyzna

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś pytanie - dlaczego Bóg przeznaczył sobie nawzajem mężczyznę i kobietę?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję